Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
JCR to specjaliści od tuningu Porsche, a ich najnowsza kreacja bazuje na wspaniałym 911 S/T.
Ukoronowane tytułem Samochodu Roku Evo 2024 nowe Porsche 911 S/T to jeden z najlepszych samochodów dla kierowcy jakie można dziś kupić. Wyjątkowo zestrojone podwozie i wolnossący bokser sparowany z ręczną skrzynią czynią z niego wóz o maksymalnie angażującym charakterze, a przy tym całkowicie użyteczny na drogach publicznych, także w gorszych niż przeciętne warunkach. Nawet mimo takiego statusu brytyjska firma JCR podjęła się zadania poprawienia S/T według własnego gustu.
Specjaliści z JCR wzięli na warsztat fabrycznie nowy wóz i postanowili znaleźć w nim jeszcze odrobinę talentu. Dodali do tego limitowanego modelu kilka usprawnień układu jezdnego, detale wewnętrzne i rozsądnie podnieśli poziom generowanego przez silnik hałasu. Rzadkość występowania 911 S/T i jego rosnąca wartość na rynku wtórnym sprawiają, że tuning tych aut będzie dla niektórych bezsensowny, ale jeśli ktoś zamierza wykorzystywać potencjał tego auta, może się skusić…
Najlepsi inżynierowie Porsche postarali się, aby S/T był genialny na drogach publicznych, ale JCR zadbało o to, aby nie pozostawało w tyle również na torze. W tym celu Anglicy zastosowali cambery dostarczane przez Suspension Secrets z Cheshire. Już w seryjnym Porsche jest dość szeroka możliwość regulacji kątów pochylenia kół, ale po kuracji JCR tolerancja wzrosła z -2.5 stopnia do -3.8 stopnia. Uzyskując taki kąt JCR zadbało o lepsze właściwości trakcyjne na limicie przyczepności, zmniejszenie podsterowności i wolniejsze zużycie opon.
Standardowe hamulce węglowo-ceramiczne w S/T to rynkowa czołówka - mają doskonałą reakcję od samego początku skoku pedału, ale i ten układ doczekał się wymiany. W wersji od JCR zastosowano ulepszone klocki Pagid RSC1 i tarcze dostarczane przez Surface Transforms. Odblokowują one jeszcze większą sprawność cieplną układu, poprawiają skuteczność hamowania w niskich temperaturach i obniżają masę nieresorowaną. Ich warstwowa konstrukcja umożliwia trzykrotną “regenerację” tarcz, co nie jest możliwe w konwencjonalnych układach węglowo-ceramicznych.
Pozostałe modyfikacje to między innymi aerodynamiczne karbonowe nakładki na tylne koła poprawiające przepływ powietrza i wygląd (jak w 911 GT3 RS od JCR). Nie zapominamy o całym nowym układzie wydechowym “Race pipe” ze sportowymi katalizatorami i tytanowymi końcówkami wydechu “Heritage”. W ten sposób JCR uzyskało klasyczny wygląd, lepszy dźwięk i marginalnie większą moc silnika, który już w serii brzmi cudownie, ale nijak się ma do wyścigowych wibracji w stylu RSR słyszalnych po zabiegach w JCR.
Dalsze rozróżnienie od seryjnego 911 S/T zapewniają m.in. laserowo żłobione zaciski hamulcowe w kolorze satynowej szarości, niklowane mocowania tarcz hamulcowych w stylu wyścigowym, satynowe czarne naklejki Heritage i wykonany z litego tytanu hak holowniczy w przednim zderzaku. Pojawiły się nawet subtelne poprawki wizualne wnętrza, gdzie fotele kubełkowe mają centralną część pokrytą tkaniną Houndstooth od samego JCR.
Same hamulce w tym aucie kosztują 15 000 funtów (75 000 zł), więc cena pakietu JCR dla 911 S/T na pewno nie jest niska, ale bazowy samochód również nie należy do tanich.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Z 1875-konnym V12 w modelu Aurora Zenvo ma ambicje wejść na poziom Koenigsegga. Produkcja w 2026.
BMW opracowało nowy, przyjazny środowisku kompozyt, który może być zastępstwem dla włókna węglowego.
Szlagier Dacii w ostatnich latach nie ma lekko. Czy niedawny lifting i nowe wersje silnikowe umocnią jego pozycję?
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.
Wersja specjalna Defender Trophy odnosi się do wielkiej tradycji Land Rovera w rajdzie Camel Trophy.
Twórcy Mercedesa CLK GTR i silników Pagani V12 wystartują restomodem Mercedesa 190E Evo II w N24.