Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Za Peugeotem 9X8 w specyfikacji Le Mans Hypercar 2024 stoi gruntowna zmiana koncepcji aerodynamiki.
Długodystansowe Mistrzostwa Świata (WEC) w sezonie 2024 powinny być jeszcze ciekawsze niż przed rokiem. Wielu znanych producentów, w tym Lamborghini, Porsche, BMW i Toyota, będzie rywalizować koło w koło w najsłynniejszych długodystansowych klasykach. Swoje nadzieje na dobre wyniki ma też Peugeot, który z nowym bolidem 9X8 Hypercar będzie starał się wygrać domowy wyścig 24h Le Mans po raz pierwszy od 2009 roku.
O Peugeocie 9X8 po raz pierwszy usłyszeliśmy w 2021 roku. Rewolucyjny bolid generował tak duży efekt przypowierzchniowy, że zrezygnowano w nim z tradycyjnego tylnego skrzydła. W tym roku francuski producent gruntownie zmodernizował 9X8, aby w pełni wykorzystać możliwości jakie dają przepisy klasy Hypercar. Oznacza to powrót do koncepcji tylnego skrzydła, która ma zwiększyć konkurencyjność bolidu.
Według dyrektora technicznego Peugeot Sport Oliviera Jansonnie, filozofia aerodynamiczna oryginalnego 9X8 została zbudowana w oparciu o przepisy WEC 2020/2021, ale zmiana przepisów uniemożliwiła maksymalizację jego potencjału w odniesieniu do ograniczeń Balance-of-Performance (zasady wyrównywania osiągów; BoP). "Pomysł polegał na powrocie do koncepcji analogicznej jak w samochodach naszych rywali, tak aby 9X8 był traktowany w równoważny sposób przez BoP. Ściśle mówiąc, nie jest to całkowicie nowy samochód, ponieważ ma to samo podwozie, ale posiada wiele udoskonaleń".
Po raz pierwszy Peugeot 9X8 będzie miał opony o różnej szerokości - z setupu opon 310 mm przy wszystkich kołach firma przechodzi na 290 mm z przodu i 340 mm z tyłu. Pociągnęło to za sobą całkowitą zmianę rozkładu mas, a 90% paneli nadwozia nowego Peugeota opracowano od nowa, aby poprawić jego balans aerodynamiczny. Obejmuje to montaż tylnego skrzydła, gdzie stare 9X8 polegało bardziej na przepływie powietrza pod nadwoziem, aby spełnić wymagany w WEC stosunek siły docisku do oporu powietrza.
Poza tym 9X8 w specyfikacji 2024 otrzymał wiele usprawnień z zakresu niezawodności i osiągów, co ma umożliwić Francuzom ponowną walkę o czołowe lokaty w najwyższej klasie wyścigów długodystansowych na świecie. Ostatni wielki triumf Peugeota to rok 2009 i zwycięstwo w 24h Le Mans, gdy model 908 HDI został drugim w historii zwycięzcą tego wyścigu napędzanym olejem napędowym. Nowy Peugeot 9X8 zadebiutuje w przyszłym miesiącu podczas wyścigu 6-godzinnego na torze Imola we Włoszech.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
Lando Norris miał okazję przetestować na Silverstone odtworzonego z klocków Lego McLarena P1.
Nabywcy hybrydowego BMW M5 będą mogli dokupić lekkie karbonowe dodatki z palety M Performance.
16 września Lotus pokaże koncept Theory 1, który potencjalnie może być elektrycznym następcą Emiry.
Najbardziej analogowy model z rodziny Venoma F5 nadal ma 1842 KM, ale obsługiwane trzema pedałami.
Silniki elektryczne w połączeniu z V8 twin turbo skutkują najmocniejszym sedanem w historii Bentleya.
Najważniejszym zadaniem Adriana Neweya będzie przygotowanie bolidu Aston Martin na sezon 2026.
Pięć lat po prezentacji konceptu, drogowa Ginetta z wolnossącym silnikiem V8 wchodzi do produkcji.
Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w produkcji.
Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…
Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.