Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Ford Mustang Shelby GT500 - jak szalony Mustang sprawdzi się na europejskim gruncie?

Głośny i ostry, a jednocześnie paradoksalnie wyrafinowany, GT500 jest bezsprzecznie genialny.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

10 grudnia 2021
Ford Mustang Shelby GT500
23
Ocena Evo
Cena:
od $72 900 (USA)
wyjątkowa subtelność i precyzja w kierowaniu i kontroli nad autem; znakomita skrzynia i hamulce
zużywa całe mnóstwo paliwa; nie da się go kupić…

Powiedzmy to sobie szczerze - jeśli chodzi o samochody w wielkiej Brytanii to zauważenie limonkowego Mustanga z białymi pasami, kompresorem i mocą 760 KM stojącego na parkingu supermarketu jest równoznaczne ze spotkaniem Pandy siedzącej jak gdyby nigdy nic na ławce w Opactwie Westminsterskim. Jest coś ekscytującego w tym modelu na europejskiej ziemi, szczególnie w przypadku wersji tak głośnej, paliwożernej i ekstremalnej, że sam Ford nawet nie rozważał starania się o homologację w UE. Czynnik egzotyki wywala poza skalę.

GT500 wysokością zawieszenia przypomina wyścigowe samochody BTCC z połowy lat 90. Wygląda całkowicie inaczej niż zwykły Mustang GT, który ma ten problem, że pomimo fantastycznego wyglądu ma pewne problemy z prowadzeniem. Ta uwaga nie dotyczy oferowanych tylko w USA wersji Shelby, których niesamowita moc w połączeniu z nastawieniem na frajdę z jazdy jest czymś unikalnym i intrygującym. Shelby GT350 i teraz GT500 to idealne przykłady dla wielkich firm, które nie zawsze rozumieją, że czysta moc nie równa się przyjemności z jazdy, o czym tak często musimy przypominać.

Ford GT 500 stoi na poboczu
23

Co jest wyjątkowego w najnowszym Shelby GT500? Cóż, bardzo dużo, a na początek wymienię silnik o nazwie Predator i pojemności 5.2 l bazujący na silniku Voodoo znanym z modelu GT350, ale z kilkoma kluczowymi modyfikacjami. Przede wszystkim zrezygnowano z wału korbowego o przeciwstawnych wykorbieniach na rzecz bardziej konwencjonalnego wału o wykorbieniach krzyżowych. Tego typu wał lepiej radzi sobie z doładowaniem pochodzącym od potężnego kompresora Roots o pojemności 2,65 l. Ulepszone elementy wewnętrzne silnika Voodoo zostały przeniesione, w tym większe i mocniejsze, kute korbowody i głowice cylindrów o wysokim przepływie. Wszystkie te zmiany nie tylko wyzwalają dodatkową moc, ale także 847 Nm momentu obrotowego.

Ford podjął świadomą decyzję o wyposażeniu GT500 wyłącznie w automatyczną skrzynię biegów (w przeciwieństwie do obowiązkowej sześciobiegowej manualnej skrzyni GT350), ale zamiast pozostać przy swojej dziesięciobiegowej skrzyni, Ford Performance zdecydował się na siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynię Tremec, mimo że fordowska skrzynia z konwerterem momentu technicznie jest w stanie poradzić sobie z większymi obciążeniami. Napęd jest przekazywany przez wał z włókna węglowego do mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu.

Kompresor Forda GT 500
23

Jak na razie może się wydawać, że modyfikacje są w stylu muscle - skupiają się na podniesieniu mocy i momentu obrotowego do nieprawdopodobnych wartości. To złudne wrażenie, bo w przeciwieństwie do większości tego typu aut silnik GT500 to dopiero wstęp. Znacznie więcej uwagi poświęcono układowi jezdnemu Mustanga.

Otwórz maskę, a zobaczysz nie tylko ogromną sprężarkę, ale także całkowicie nową strukturę przedniego pasa z karbonu. Za nim spoczywa zrobiona całkowicie od nowa dla GT500 przednia oś o unikalnej geometrii kół. Ta zasadnicza zmiana pozwoliła inżynierom Forda od nowa podejść do ustawiania przedniej osi. Zamontowali nowe, aluminiowe piasty kół i ustawili koła w nieco większym negatywie, który pomaga uzyskać dokładne i precyzyjne wyczucie układu kierowniczego.

Zbliżenie na felgi i oponę o szerokości 305
23

Rozstaw kół jest identyczny jak w GT350, ale przednie felgi o szerokości 11 cali z oponami 305 mm potrzebowały trochę więcej miejsca w nadkolu, więc przednie błotniki także są nowe. Zostańmy jeszcze przez chwilę przy kołach, które mają cal więcej (20) niż w innych Mustangach. Głównie po to, by zmieścić ogromne, stalowe tarcze hamulcowe 420 mm z zaciskami sześciotłokowymi Brembo na przedniej osi.

Tylna rama pomocnicza także jest opracowana od nowa. Ma wzmocnione mocowania do nadwozia, a tylne sprężyny są przeciwnie zwinięte, by tylna oś była idealnie symetryczna. Zarówno w przednim jak i tylnym zawieszeniu zastosowano sztywniejsze tuleje, a za amortyzację odpowiada znakomity system MagneRide. To amortyzatory wypełnione płynem z opiłkami metalu, które w ciągu milisekund potrafią zareagować na impuls elektryczny, co przekłada się na twardsze lub łagodniejsze tłumienie w zależności od sytuacji.

Agresywny spoiler na tylnej klapie
23

Poważne zmiany mechaniczne wcale nie muszą przełożyć się na lepszą jazdę Mustangiem - to wie każdy podwórkowy tuner. Różnica jest w tym, że magia jaką odprawili nad GT500 inżynierowie Forda naprawdę potrafi zdominować odczucia z jazdy, a przecież pod maską pracuje aż 760 KM. Podwozie Shelby’ego jest naprawdę wyjątkowe.

W istocie Shelby GT500 jest brutalnie szybki, a w trybie Track nie potrafię wyobrazić sobie drogowego samochodu głośniejszego niż ten, ale spójność pomiędzy układem kierowniczym, hamulcami, przepustnicą, skrzynią biegów i mechanizmem różnicowym sprawia wrażenie dopracowanej do perfekcji. Układ kierowniczy to pierwsza duża zaleta Shelby’ego nad zwykłym Mustangiem. Nie jest całkowicie przejrzysty, ale niebywale bezpośredni i wzbudza duże zaufanie. To szczególnie imponujące jeśli pomyślisz, że drążki kierownicze muszą zmagać się z gumą Michelina o szerokości w sumie ponad 60 cm. Nie zapominajmy też, że koła są w negatywie i skierowane lekko do środka.

Dynamiczne pokonywanie zakrętów jest możliwe
23

Tuż po ruszeniu z miejsca bezpośredni układ kierowniczy zaczyna nakłaniać kierowcę do sięgnięcia nieco głębiej w worek z prezentami jaki przygotował Shelby. Wraz ze wzrostem prędkości czuć coraz większy ciężar na kierownicy, co poprawia przekaz o przyczepności dostępnej w danej chwili na przedniej osi. A tej jest mnóstwo - zestrojenie przodu to szaleństwo, które czuć jeszcze bardziej przez skróconą przekładnię kierowniczą.

Reklama

Pierwsze zakręty i już czuć, że GT500 ma znakomity balans nadwozia i zawieszenia. Wychyły nadwozia pod obciążeniem są na tyle zbalansowane, że dokładnie czuć jak daleko jeszcze jest do przekroczenia granicy przyczepności. Jasne, że z masą na poziomie 1825 kg to dość ciężka maszyna, ale z taką mocą, takimi hamulcami i przyczepnością zupełnie nieźle daje się opanować. Dopiero teraz wzrasta twoja pewność siebie i możesz zacząć swobodnie dysponować układem napędowym. Z taką parą pod stopą wydaje się, że nie można tym jeździć na pełnym gazie po tak krótkim wprowadzeniu, ale wszystko w podwoziu daje kierowcy przekonanie, że korzystanie z pełnej mocy 760 KM jest całkowicie osiągalne - to nierealne uczucie. Długi skok pedału gazu, który występuje też w innych Mustangach, jest tutaj kluczowy do odpowiednio wrażliwego dawkowania mocy. Na tylnej osi niezwykła jest gładkość pracy szpery i odporność na przeciążenia boczne, a to przekłada się na stabilność i trakcję.

Ford GT 500 - przestronne wnętrze
23

W tym momencie GT500 staje się najbardziej angażujący - zaczynasz go testować, namawiać, sprawdzać, jak wiele możesz zdziałać, zanim sprawy zaczną wymykać się spod kontroli, a kiedy chcesz się wycofać, zdajesz sobie sprawę, że kolosalne hamulce i znakomicie dopracowany elektroniczny system kontroli stabilności są na miejscu i działają.

Dwusprzęgłowa skrzynia także działa bezbłędnie - jest responsywna, przewidywalna i w niczym nie przeszkadza jeśli chodzi o przekazywanie mocy na koła. W tym momencie łapiesz się na coraz późniejszych zmianach biegów, coraz mocniejszym hamowaniu i wchodzeniu w zakręty z coraz większą prędkością. Na wyjściu próbujesz wciskać gaz coraz wcześniej, a przepustnica, dyferencjał i skrzynia dają dokładnie tyle koni mechanicznych ile w danym momencie się spodziewasz. Nagle znajdujesz się tuż za tym punktem przyczepności, kiedy tylna oś daje znać przez fotel (który wciąż jest trochę za wysoko), że zaraz się podda, a układ kierowniczy łagodnieje, aby dać znać, że ledwo daje radę.

Ford GT 500 na drodze za miastem
23

Teraz nie zwracasz uwagi na nieprawdopodobną szerokość auta, ani nawet na dźwięk. Zamiast tego jesteś całkowicie pochłonięty jednym z najbardziej wciągających i zachwycających doświadczeń w branży motoryzacyjnej, a przede wszystkim takim, które wydaje się całkowicie unikalne dla tego wyjątkowego samochodu. Świat motoryzacji jest pełen fascynujących samochodów o wysokich osiągach, ale te najlepsze zawsze wykraczają poza typową mechanikę, pozostawiając po sobie jedynie wrażenia.

Zużywa bardzo dużo paliwa, wskaźnik CO2 jest przerażający, z tym wydechem jest odstraszająco głośny, a wnętrze jest nadal tandetne. Jeśli jednak chodzi o dreszczyk emocji związany z jazdą, niewiele jest równych lub lepszych niż Shelby GT500 Mustang.

Funkcja line lock - pozwala na natychmiastową anihilację opon
23

Ceny i konkurencja

Czy już wspomniałem, że nie da się go oficjalnie kupić w Europie? Pewnie prywaciarze ściągający auta ze Stanów mogą liczyć na pewien popyt, ale cena auta na miejscu raczej nie będzie podobna do tej, jaką trzeba za niego zapłacić w USA. Tam trzeba dać w okolicach 73 tys. dolarów (~300 tys. zł), ale dochodzi jeszcze konieczność przeróbek oświetlenia na europejskie. Gdyby takie ceny były u nas, to auto mogłoby konkurować np. z BMW M4. Choć M4 to świetne auto w wielu aspektach, to jednak bardzo się różni. Podejście do Mustanga GT500 może mieć chyba tylko Challenger Hellcat, ale w dziedzinie jazdy Shelby go niszczy. Chevrolet nie ma nawet w ofercie odpowiednio pikantnej wersji Camaro, takiej jak wcześniejsze topowe ZL1.

Redaktor Michał Sztorc na torze Hockenheimring
Sport
Wyścigowy weekend na torze Hockenheimring

Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.

13 listopada 2024
Limitowana edycja - Diavel for Bentley
Diavel for Bentley
Ducati i Bentley - duet egzotyczny

Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.

6 listopada 2024
Redaktor Michał Sztorc przedstawia nowe wydanie EVO Magazine
EVO Magazine
Co przedstawiamy w czternastym wydaniu EVO Magazine?

To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?

23 października 2024
Mustang GT na oponach ADVAN Neova AD09
Prezentacja Partnera
Zamki, dworki, legendy, winnice w towarzystwie cudownych dróg

Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.

22 października 2024
TWR Supercat Jaguar XJS restomod
TWR
TWR Supercat - dziki kot z doładowanym V12 i manualną skrzynią

Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.

20 listopada 2024
Jaguar GT EV zapowiedź
Jaguar / GT EV
Elektryczna limuzyna GT Jaguara dostanie zupełnie nowe logo

Jaguar wchodzi w okres zmian, a ich nowa limuzyna EV dostanie nowy napęd, design i logo.

20 listopada 2024
Donkervoort F22 Final Five
Donkervoort / F22
Donkervoort F22 Final Five - pożegnanie z “pięciocylindrówką” Audi

Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.

18 listopada 2024
2026 BMW 3 Neue Klasse spyshot news
BMW / seria 3
BMW testuje nową, spalinową serię 3

Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.

18 listopada 2024
2025 Ferrari Roma następca
Ferrari / Roma
Ferrari Roma drugiej generacji weszła w fazę testów drogowych

Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.

16 listopada 2024
Bugatti Mistral World Record Editon
Bugatti / Mistral
Bugatti Mistral oficjalnie najszybszym roadsterem świata. 453 km/h!

Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.

14 listopada 2024
Redaktor Michał Sztorc na torze Hockenheimring
Sport
Wyścigowy weekend na torze Hockenheimring

Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.

13 listopada 2024
2025 Porsche Taycan GTS
Porsche / Taycan
Nowe Porsche Taycan GTS może rywalizować z BMW M5

Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.

12 listopada 2024
Caterham Seven CSR Twenty premiera
Caterham / Seven
Caterham Seven CSR Twenty - Caterham klasy premium

CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.

12 listopada 2024
Alpine A290 pierwsza jazda
Alpine / A290
Alpine A290 GTS - czy elektryczny kuzyn Renault 5 jest naprawdę hot?

Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?

11 listopada 2024
Mazda Iconic SP koncept główne
Mazda
Mazda Iconic SP ma zielone światło do produkcji. Czy to nowe RX-7?

Koncept Mazda Iconic SP z silnikiem Wankla przeobrazi się w niewielki sportowy samochód produkcyjny.

9 listopada 2024
Bentley EV teaser
Bentley
Bentley odkłada pełną elektryfikację, ale pierwsze EV zobaczymy w 2026

Pierwszy elektryczny Bentley pojawi się w 2026 roku, ale marka zamierza pozostać przy ICE do 2035.

9 listopada 2024