Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Najostrzejsze coupe BMW ponownie będzie nosić oznaczenie CSL. Debiut tego modelu to kwestia dni.
BMW wypuściło nowe zdjęcia nadchodzącego modelu M4 CSL - lżejszego, szybszego i ostrzejszego niż M4 Competition. Premiera tego auta to kwestia kilku dni lub maksymalnie paru tygodni, więc BMW opublikowało porcję nowych zdjęć, aby powoli wprowadzać nas w tajniki tego auta.
Pierwszą widoczną różnicą względem innych M4 są światła, zarówno przednie jak i tylne. Z przodu zastosowano żółte LED-y do jazdy dziennej jak w doskonale znanym M5 CS. Zdjęcie ujawnia również, że samochód pokazany w półcieniu jest pomalowany na czarny mat i ma całkiem pokaźny przedni splitter. Podejrzewamy, że pojawi się nowa maska wykonana z karbonu z wlotami powietrza i kratkami wentylacyjnymi wzorowanymi na tych z wyścigowego modelu M4 GT4.
Z tyłu widać nowy kształt klapy bagażnika zakończonej spoilerem podobnym do dawnego M3 CSL - to kompletnie inne rozwiązanie niż w standardowym M4. Nawet w dotychczasowych modelach CS spoiler tylny był karbonową dokładką, a w tym przypadku jest po prostu częścią klapy bagażnika. To sugeruje, że klapę również stworzono od nowa z karbonu, tylko dla wersji CSL. Inne jest także oświetlenie tylne, bo pod standardowym kloszem kryją się cieńsze linie świetlne.
Z dużym prawdopodobieństwem CSL dostanie także dedykowane felgi, za którymi będą pracowały złote zaciski hamulcowe - standardowy kolor zacisków w hamulcach ceramicznych od BMW. Przyłapane podczas testów prototypy oprócz nowych felg miały też pół-wyczynowe opony Michelin Cup 2R. To kolejny sygnał, że cały samochód jest o szczebel wyżej w kategorii rasowości niż modele CS.
Po zdjęciach nie sposób odgadnąć czy zajdą jakieś istotne zmiany w silniku, ale 3-litrowa jednostka z zamkniętym blokiem o oznaczeniu S58 na pewno ma jeszcze rezerwy do uwolnienia pomimo osiągania aż 510 KM w wersji Competition. Nie ma pewności co do innych modyfikacji w układzie jezdnym i przeniesieniu napędu M4 CSL, ale od dłuższego czasu mówi się, że ta wersja będzie napędzana tylko na tył. Właśnie to ma odróżniać CSL od tańszego i mniej ekstremalnego M3 CS, bo ten drugi dostanie zaktualizowaną wersję napędu xDrive. Na zdjęciach szpiegowskich można dostrzec jeszcze jeden detal sugerujący zmianę techniczną - końcówka wydechu ma charakterystyczny niebieskawy kolor, co sugeruje, że została wykonana ze stopu tytanu.
Chętni na ekstremalne M4 nie będą musieli długo czekać, bo debiut tego modelu powinien nastąpić w następnych paru tygodniach. To nie jedyna gorąca premiera od BMW M w 50. rocznicę powstania tej marki. W planach jest jeszcze pokazanie nowego M2, M3 Touring i M3 CS. Pojawiły się też plotki na temat jeszcze bardziej odelżonego, purystycznego wariantu M4 wyposażonego w manualną skrzynię biegów. Więcej informacji na ten temat uzyskamy w drugiej połowie roku.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Razem z Team Bołtowicz ruszamy na Tor Modlin by w gronie niemal 300 osób uczcić klubowy jubileusz.
Jakie są korzyści wynikające z użycia AI w motoryzacji? Czy samochody zostaną wkrótce „smartfonami na kołach”?
Przyszedł czas na prawdziwie rasowy wariant Range Rovera, który rozbudzi emocje jak żadne inne auto w tym segmencie.
Ferrari rozpoczyna program, w którym klienci mogą kupić zmodyfikowane wyścigówki 499P klasy LMH i poczuć się jak Robert Kubica
Hyundai wykorzystał każdy możliwy trik, aby stworzyć fun z jazdy EV. Rezultat jest oszałamiający.
Choć poprzednik sprzedawał się znakomicie, w odbiorze był dość przeciętny. Co nowego wnosi Austral?
Razem z Team Bołtowicz ruszamy na Tor Modlin by w gronie niemal 300 osób uczcić klubowy jubileusz.
Po kilku latach przekładania terminów pikap Tesla Cybertruck zaczyna trafiać do odbiorców.
Francuzi opublikowali pierwsze zdjęcia zapowiadające Renault 5 EV, nowego konkurenta dla Mini EV.
BMW M3 kolejnej generacji dostanie napęd elektryczny. A to nie koniec złych wieści.
Nowa ładowarka Lotusa ma oferować 450 kW i niesamowicie szybkie ładowanie. Przynajmniej w teorii.
Hondę ostatnio już niemal głównie kojarzymy z autami o wyższym prześwicie. Do gamy dołącza ZR-V, które powinno być bestsellerem japońskiego producenta.
Nowa Dacia Duster jest praktyczna, rozsądna i wygląda o wiele lepiej niż dwie poprzednie generacje.
SF90 XX Stradale z hybrydą na pokładzie jest najszybszym samochodem drogowym na torze Fiorano.
McLaren Automotive potwierdził, że przystępuje do rywalizacji w WEC z modelem 720S GT3.
Jakie są korzyści wynikające z użycia AI w motoryzacji? Czy samochody zostaną wkrótce „smartfonami na kołach”?