Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Renault zaprezentowało miejski model 5 E-Tech, który w przyszłości zyska sportową wersję od Alpine.
Podczas trwającego Motor Show w Genewie Renault przeprowadziło swoją najważniejszą premierę tego roku - zadebiutowała nowa elektryczna “piątka” w stylu retro. Trzy lata po prezentacji modelu koncepcyjnego Renault 5 E-Tech w końcu trafi do produkcji jako następca modelu Zoe. W pewien sposób model ten jest też następcą klasycznego Renault 5 z 1972 roku i tak jak oryginał ma być nieźle wyceniony i bardzo charakterystyczny w designie.
Oprócz tego nowe Renault wkrótce zyska swoją sportową odmianę w postaci Alpine A290. Jeździliśmy już prototypem tego auta i jeśli jego kluczowe cechy zostaną zachowane w wersji produkcyjnej, może to być jeden z niewielu elektrycznych modeli na rynku, w którym faktycznie będzie można poczuć ducha dawnych hot hatchy.
5 E-tech to pierwszy model Renault stworzony na nowej platformie AmpR. Jest to typowa “deskorolka” z bateriami zgromadzonymi w podłodze pomiędzy osiami dla optymalnego rozkładu mas i obniżenia środka ciężkości. Model ten ma wielowahaczowe tylne zawieszenie - co nie jest standardem w tej klasie - oraz bezpośrednią przekładnię kierowniczą. Opracowano też układ hamulcowy, w którym hamowanie regeneracyjne ma być lepiej zintegrowane z klasycznymi hamulcami ciernymi z korzyścią dla intuicyjności jazdy.
Docelowo dostępne będą trzy wersje napędu: silniki 90 KM lub 120 KM z baterią 40 kWh lub 150 KM z baterią 52 kWh. Z najmocniejszym motorem pod maską Renault 5 E-Tech przyspiesza do 100 km/h poniżej 8 sekund i osiąga prędkość maksymalną 150 km/h.

Wszystkie modele mają silnik umieszczony z przodu napędzający przednią oś. Z mniejszą baterią samochód waży o 100 kg mniej niż topowa odmiana - 1350 kg - co stawia małe Renault na równi z Fiatem 500e. Na początku produkcji dostępna będzie tylko topowa wersja, tańsze warianty wejdą na rynek nieco później.
Na pełnym ładowaniu nowe Renault ma deklarowany zasięg 400 km w mocniejszej wersji i 300 km w słabszych. Dla porównania Fiat 500e ma deklarowany zasięg 320 km na baterii 42 kWh.
Tworząc całkowicie nową architekturę, Renault skorzystało z okazji aby wyposażyć 5 E-Tech w najnowsze, chłodzone cieczą akumulatory niklowo-manganowo-kobaltowe. Zaletą tego rozwiązania jest większa gęstość energii, a zastosowany zestaw akumulatorów 52 kWh składa się z zaledwie czterech oddzielnych modułów wewnętrznych, w przeciwieństwie do dwunastu w Megane E-Tech, co zapewnia niewielką oszczędność masy i zwiększenie zasięgu.
Nowa “piątka” jest samochodem budżetowym, dlatego producent zdecydował się na zastosowanie bardziej konwencjonalnej architektury 400V zamiast droższej 800V. Mimo wszystko moc ładowania do 100 kW pozwala uzupełnić baterię do 80% w około 30 minut. Po raz pierwszy w Renault pojawiły się funkcjonalności V2G (Vehicle-to-grid; oddawanie energii do sieci np. domowej) i V2L (Vehicle-to-load; możliwość zasilania urządzeń przenośnych o mocy do 3700 W).

Produkcyjny model 5 E-Tech jest mocno inspirowany zarówno konceptem z 2021 roku jak i oryginalnym Renault 5 - widać to w proporcjach oraz prostych liniach nadwozia. Zastosowano niezwykle modernistyczne oświetlenie - pionowe tylne i “pływające” przednie lampy w całości wykonane w technologii LED. 18-calowe koła z oponami 195 mm są standardem w każdej z trzech wersji wyposażenia i dobrze komponują się ze stylizowaną na retro karoserią. Odtworzono też kultowy wlot powietrza na masce, który w tym przypadku ma funkcję wyświetlacza poziomu naładowania baterii.
Wewnątrz zaprojektowano deskę rozdzielczą złożoną z dwóch ekranów z kwadratowymi wskaźnikami i nawiewami naśladującymi wzór z reflektorów zewnętrznych. Fotele nawiązują do legendarnego R5 Turbo, a użyte w całej kabinie materiały pochodzą w dużym stopniu z recyklingu. Na przykład w modelu Techno dżinsowa tapicerka foteli, drzwi i deski jest wykonana między innymi z przetworzonych butelek PET. Informacje są wyświetlane na dwóch 10-calowych ekranach z wbudowanym wsparciem Google i ChatGPT. Akustyczna przednia szyba i technologia "inteligentnego kokonu" mają redukować niepożądany hałas w kabinie, a standardowa pompa ciepła poprawia komfort pasażerów i ogólną wydajność.

Na początku sprzedaży będzie pięć dostępnych kolorów nadwozia: oprócz czarnego i białego jest to Midnight Blue i nieco bardziej ekstrawaganckie Pop Yellow i Pop Green (opcje dwukolorowe są w przygotowaniu). W pierwszej fazie produkcji gama dodatków będzie dość ograniczona, ale Renault chce ją rozbudowywać nawet w najmniejszych detalach. Chociażby dźwignia kierunku jazdy przy kierownicy - jako jeden z wielu elementów drukowanych w 3D można ją sobie zmienić na element naśladujący szminkę…
Gama Renault 5 E-Tech zaczyna się od wersji wyposażenia Evolution, a kolejne to Techno i Iconic Five. Niestety pierwsze auta trafią na drogi dopiero w przyszłym roku. Planowane wprowadzenie tego modelu do Polski to luty 2025.
Silnik: elektryczny, napęd na przód
Moc: 150 KM
Moment obrotowy: 245 Nm
Masa: 1450 kg
Stosunek moc/masa: 103 KM/tonę
0-100 km/h: <8s
Prędkość: 150 km/h
Zasięg: 400 km (WLTP)
Cena: bd
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Poznaj historię projektu Porsche 944 Dakarista: inspiracje Rajdami Safari, opony Yokohama Geolandar A/T G015, pierwsze wyprawy i plany na Islandię.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Sezon 2026 Formuły 1 będzie pierwszym dla Audi jako samodzielnego producenta, a ambicje są ogromne.
Po intensywnym półroczu w WRC Kajetan Kajetanowicz rusza w Wielką Wyprawę Maluchów – charytatywny rajd dla dzieci poszkodowanych w wypadkach.
Limitowana wersja 911 GT3 Ocelot łączy sportową duszę Porsche z kulturą Ameryki Łacińskiej.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Lamborghini Temerario Super Trofeo ma w kolejnych latach być podstawą programu wyścigowego marki.
Po rundzie w Bahrajnie znamy ostateczne rozstrzygnięcia tego sezonu WEC. Ferrari może świętować.
Paweł Sudoł – operator dronów i filmowiec, który pokazuje świat z nieba. Twórca zdjęć dla TVN, Discovery i National Geographic.
Fotograf, który łączy sztukę z precyzją. Tomek Mąkolski tworzy wizualne iluzje, redefiniując granice między światem rzeczywistym a kreacją.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Na 14 listopada wyznaczono datę premiery lekkiego tylnonapędowego Bentleya serii Supersports.
MINI prezentuje specjalną edycję stworzoną z Paulem Smithem – elegancja, detale i limitowany styl.