Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Honda wycofuje Civika Type R z Europy. Tak odchodzi jeden z najlepszych hot hatchy w historii.
Najnowszy Civic Type R nie zdążył się dobrze zadomowić na naszym rynku, a już Honda ogłasza jego wycofanie. Na pożegnanie jednego z najlepszych hot hatchy jakie znamy przygotowano edycję specjalną Ultimate Edition.
Civic Type R Ultimate będzie limitowany do zaledwie 40 egzemplarzy, ale nie wiadomo czy jakieś w ogóle trafią do Polski (10 sztuk przewidziano dla UK). Nie będzie jednak powtórki z FK8 Limited Edition, wersja FL5 Ultimate nie wnosi żadnych zmian w mechanice czy osiągach.
Wszystkie 40 egzemplarzy Honda polakieruje na kultowy kolor Championship White, z dodatkowymi czerwonymi pasami na masce i po bokach nadwozia. Dach będzie polakierowany na czarno, a tylne skrzydło z włókna węglowego pokryte jedynie lakierem bezbarwnym. Sporo karbonu pojawi się też w kabinie, między innymi na konsoli środkowej, gdzie będzie stanowić idealny kontrast dla tradycyjnie czerwonej tapicerki foteli. Do każdego auta nabywca otrzyma pudełko prezentowe z karbonowym brelokiem, a także specjalny pokrowiec na samochód i dedykowane dywaniki.
Dlaczego Civic Type R musi zniknąć? Sprawa jest prosta i oczywista. Samochód ten jest jak kwadratowy klocek, którego Honda próbuje wcisnąć w okrągłą lukę w rynku. Przez to auto jest drogie, więc nie trafi w gusta zbyt wielu mainstreamowych klientów hot hatchy, więc sprzedaż jest mizerna. A gdy już Honda sprzeda jakiś egzemplarz, działa on na niekorzyść firmy zobowiązanej przez panujące przepisy do sprzedawania samochodów spalinowych i elektrycznych w odpowiednich proporcjach, aby uniknąć kar za nadmierną emisję CO2.
Hannah Swift, dyrektor ds. europejskiej strategii i produktu, podsumowała: „Branża się zmienia, a nasza gama modeli musi ewoluować wraz z nią zgodnie z europejskimi przepisami”.
Prawdopodobnie powinniśmy być wdzięczni, że w ogóle otrzymaliśmy tę generację Type R. Takie ćwiczenia inżynieryjnego fetyszyzmu nieczęsto przechodzą przez biurokratów, a wyniki sprzedaży nigdy nie miały być spektakularne przy cenie w okolicach 250 tysięcy złotych.
Jak wielokrotnie mieliśmy okazję sprawdzić, pod względem czystej radości z kierowania Civic Type R to takie 911 GT3 dla ludu, przez co jest warty każdej złotówki. To, że nie przetrwa do swoich 30. urodzin (i hipotetycznego, rozśpiewanego i roztańczonego modelu okolicznościowego, który powinien się z tym wiązać), jest godne pożałowania.
„Pojedyncze ruchy kierownicą pozwalają zgrabnie pokonywać zakręty, a poczucie precyzji i spokoju potęguje układ jezdny, obracając samochód w odpowiedni sposób i odfiltrowując hałas z nawierzchni drogi” - napisał współzałożyciel i redaktor naczelny Evo, Richard Meaden.
„Jego dynamika ma rzadko spotykaną i wspaniałą jakość, czystą, bezwysiłkową precyzję, która naprawdę przywodzi na myśl 911 GT3”.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.
Obecna klasa G w końcu zrzuca dach. Mercedes zapowiada nową odmianę Cabriolet.
Pod koniec roku poznamy nowe Porsche Cayenne EV wyposażone w technologię ładowania indukcyjnego.
Nowa strategia VW zakłada oznaczanie elektrycznych modeli nazwami, które klienci znają i lubią.
Widzicie tu nowy język stylistyczny Audi, a przy okazji zapowiedź sportowego samochodu przyszłości.