BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Oparte na architekturze PPE elektryczne Audi A6 kolejnej generacji także będzie miało odmianę S6.
Audi wkrótce rozpoczyna największą ofensywę modelową w swojej historii. Plan obejmuje wprowadzenie na rynek 20 nowych modeli, w tym większości elektrycznych, jeszcze przed 2026 rokiem. Nie zabraknie modeli spalinowych, choć będą to auta zamykające “tradycyjną” gamę niemieckiego producenta, a równolegle będą oferowane ich elektryczne odpowiedniki. Jednym z najważniejszych debiutów dla Audi będzie nowy A6 e-tron (debiut w przyszłym roku), które stanie się podstawą dla pierwszego w historii elektrycznego S6 i RS6.
Najnowsze zdjęcia szpiegowskie przedstawiają obniżoną limuzynę A6 e-tron z pokaźnymi hamulcami podczas testów na torze Nürburgring. Tym samym jest to pierwszy przeciek informacji odnośnie usportowionych modeli Audi na prąd. Główny projektant firmy, Marc Lichte, zasugerował że topowe RS6 będzie miało kontynuację w postaci wyłącznie elektrycznej, ale biorąc pod uwagę brak poszerzeń nadwozia, prawdopodobnie mamy tutaj nowe S6. Audi nie produkowało RS6 z nadwoziem sedan od 2008 roku i najprawdopodobniej taka polityka będzie kontynuowana również w przypadku RS6 EV.
Audi już oficjalnie zaprezentowało koncepcyjnego A6 e-tron, który będzie dzielił 90% designu nadwozia z wersją produkcyjną. Patrząc na zdjęcia S6 e-tron z toru wydaje się to prawdą - sfotografowany prototyp ma te same wąskie światła przednie, zwężający się tył i dość monumentalne proporcje. Gdy zniknie kamuflaż spodziewajcie się ujrzeć dedykowane wersji S dodatki, które mają mu nadać lekko sportowego charakteru. Grubsze modyfikacje Audi na pewno zostawi dla przyszłego modelu RS6.
Podstawą do opracowania modelu A6/S6 e-tron jest platforma PPE stworzona do spółki z Porsche na potrzeby całej przyszłej gamy tych dwóch niemieckich marek. Wszystkie te auta będą wyposażone w instalację elektryczną działającą na napięciu 800V. Koncept był wyposażony w dwusilnikowy napęd o mocy 450 KM i momencie obrotowym 800 Nm. Nadchodzące RS6 na pewno będzie mocniejsze niż 625 KM dzisiejszego modelu, dlatego S6 powinno plasować się mniej więcej pośrodku.
Założeniem konstrukcyjnym nowego A6 jest zasięg na poziomie 700 km. Ma to być możliwe dzięki baterii o pojemności 100 kWh, ale w usportowionym S6 prawdopodobnie zużycie energii będzie większe, a zasięg spadnie. Napęd e-tron będzie można ładować z mocą maksymalną 270 kW, co pozwoli szybko uzupełniać zapas energii. Producent szacuje, że w sprzyjających warunkach 300 km zasięgu będzie można uzupełnić w około 10 minut.
Nowe Audi S6 e-tron będzie standardowo wyposażone w adaptacyjne amortyzatory i pneumatyczne sprężyny dopracowane przez Audi Sport. Główną część układu jezdnego będzie stanowić pięciowahaczowe zawieszenie przednie i wielowahaczowe tylne. Jak sugerują zdjęcia z testów, S6 dodatkowo otrzyma mocniejsze hamulce mające zrównoważyć dużą masę i moc układu napędowego. Możliwe, że S6 zadebiutuje równo ze standardowym A6, czyli w przyszłym roku. Na RS6 przyjdzie nam poczekać o wiele dłużej.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
Porsche testuje poszerzony i wyposażony w ogromne skrzydło prototyp Tacyana. Pytanie tylko po co?
Może nie wygląda, ale to całkiem nowy Ariel Atom. Stanowi ogromny krok naprzód względem poprzednika.
Nowe Ducati V4 RS: Diavel i Multistrada w numerowanych seriach. Styl, lekkość i osiągi inspirowane MotoGP.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.