Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”
Jest już dostępne poliftowe Porsche 992.2 Carrera S, czyli model pośredni w dolnej części gamy 911.
Porsche 911 pnie się w górę. Nie tylko pod względem ceny (zwykła Carrera już startuje od 643 tys. zł), ale i surowych liczb. Właśnie zaprezentowana odświeżona Carrera S jest tego dobrym przykładem. Model ten plasuje się pomiędzy Carrerą T i hybrydowym GTS i ma na pokładzie silnik bokser o mocy 480 KM. To wystarczy, aby przyspieszać szybciej niż Aston Martin Vantage czy nawet rasowe GT3 ze stajni Porsche. Z cennikiem rozpoczynającym się od 770 000 zł jest to bardzo poważny samochód sportowy.
W drabince modelowej generacji 992.2 Carrera S wypełnia lukę między purystyczną Carrerą T i Carrerą GTS T-Hybrid. W ramach liftingu pojawiły się nowe funkcjonalności i wyposażenie, zarówno w zakresie układu jezdnego jak i wnętrza, a także zastrzyk mocy. 3-litrowy bokser z dwoma turbinami zyskał poprawki chłodzenia powietrza doładowującego oraz nowe turbiny, dlatego ma 30 KM więcej i lepsze parametry emisji. Obecnie jego liczby to 480 KM i 530 Nm, lepsze niż w całkiem świeżym 911 GT3 generacji 991.1.
W efekcie przyspieszenie 0-100 km/h trwa tylko 3,3 s (z pakietem Sport Chrono; standard: 3,5 s), a prędkość maksymalna wynosi 308 km/h. Takie parametry stawiają Carrerę S na terytorium supersamochodów. Ośmiobiegowa skrzynia PDK przekazuje napęd na koła tylne, a w konfiguratorze nie znajdziecie opcji wymiany skrzyni na manualną - jeśli chcesz Carrerę z trzema pedałami, Porsche sugeruje wybór wersji T (od 708 000 zł).
W standardzie Carrera S ma sportowy układ wydechowy, system Porsche Torque Vectoring Plus i felgi w rozmiarach 20/21 cali, a także większe hamulce zaadaptowane z GTS-a z tarczami przednimi 408 mm. Karbonowo-ceramiczny układ hamulcowy jest dostępny jako opcja.
Za dodatkową opłatą Porsche oferuje też zawieszenie sportowe PASM z adaptacyjnymi amortyzatorami i prześwitem zmniejszonym o 10 mm. Poprawiona kinematyka przedniej osi ma skutkować lepszą reakcją auta na polecenia kierowcy, a oferowane jako opcja skrętne tylne koła poprawiają łatwość manewrowania i stabilność przy większej prędkości.
W środku Carrera S ma taki sam bazowy układ deski rozdzielczej jak reszta rodziny 992.2, co oznacza między innymi obecność pełnych cyfrowych zegarów bez znanego z poprzednika analogowego obrotomierza pośrodku deski przyrządów. Bez dopłat Porsche oferuje tapicerkę z czarnej skóry, ale można rozszerzyć konfigurację o dodatkowe pakiety skórzane i kontrastowe przeszycia. Inne warte uwagi opcje to lift przedniej osi, reflektory przednie w technologii Matrix LED i pakiet Sport Chrono.
Na stronie polskiego importera marki działa już konfigurator nowego Porsche 911 Carrera S w wersji coupe. Otwarty Cabriolet powinien niebawem dołączyć do oferty. Cennik rozpoczyna się od kwoty 770 000 zł.
Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”
Lamborghini Revuelto na okładce piętnastego wydania EVO Magazine – pożegnanie sezonu z superautem!
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Jest już dostępne poliftowe Porsche 992.2 Carrera S, czyli model pośredni w dolnej części gamy 911.
Generacja elektrycznych modeli 0 Series Hondy wystartuje w 2026 roku.
Mercedes E55 AMG W211 to mocny sedan z niezawodnym silnikiem, który nie kosztuje walizki pieniędzy.
Na salonie w Tokio Hyundai oficjalnie zaprezentuje specjalną wersję Hyundaia Ioniq 5 N: DK Edition.
Mamy nowego lidera wśród najmocniejszych seryjnych V8 z USA - nowa Corvette ZR1 generuje 1079 KM.
Fabrykę Touring Superleggera opuścił pierwszy egzemplarz limitowanej Alfy Romeo 33 Stradale.
Twórcy Mercedesa CLK GTR i silników Pagani V12 stworzyli własną interpretację Mercedesa 190E Evo II.
Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”
Mnogość konfiguracji Range Rovera poraża, ale może być też zgubna.
Najtańszy z elektryków koreańskiej marki wyceniono na 103 900 zł.
Lamborghini Revuelto na okładce piętnastego wydania EVO Magazine – pożegnanie sezonu z superautem!
Choć istnieje określona, wąska grupa odbiorców Vitary, brakuje na rynku takich aut.