Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
W ramach odświeżania gamy Aston Martin Vantage ma więcej mocy, nowe wnętrze, design i technologię.
Wystartowała druga faza transformacji całej gamy produktów Aston Martina. W zeszłe lato powitaliśmy DB12, a początek tego roku przynosi kolejną wielką premierę. Nowy AM Vantage również skorzysta z rewolucji jaką wprowadził w brytyjskiej marce nowy właściciel, kanadyjski inwestor Lawrence Stroll. Podobnie jak następca DB11, Vantage zmienił się w wielu obszarach - nadwozia, wnętrza, układu jezdnego i przede wszystkim napędu. Przypuszczalna cena wyjściowa tego samochodu wyniesie 165 tysięcy funtów (835 tys. zł), a dostawy do klientów ruszą w drugim kwartale tego roku.
Aston Martin równolegle przeprowadził premierę nowego Vantage’a oraz jego wersji wyścigowej GT3. Już na pierwszy rzut oka widać, że zarówno nadwozie jak i wnętrze jest mocno inspirowane większym i droższym DB12. Oba te auta mają pod maską 4-litrowe V8 twin turbo. W obu zastosowano podobne modyfikacje - inne wałki rozrządu, zwiększony stopień sprężania, większe turbiny i lepsze chłodzenie. Skutkuje to mocą 665 KM i momentem obrotowym 800 Nm. W ten sposób Vantage będzie tylko 15 KM słabszy niż DB12, a jednocześnie mocniejszy niż Porsche 911 Turbo S czy Lamborghini Huracan Tecnica. Podobnie jak w poprzednim modelu, skrzynia biegów to 8-stopniowy ZF z konwerterem momentu napędzający tylne koła z oponami Michelin w rozmiarze 21 cali.
Mimo ogromnego wzrostu mocy równego 155 KM, nowy Vantage przyspiesza do 100 km/h tylko 0,1 s szybciej niż poprzednik - jego czas to 3,5 s. Z kolei prędkość maksymalna wynosi 326 km/h i jest to o 11 km/h więcej niż poprzednio. Tak mała różnica w przyspieszeniu wynika prawdopodobnie z troski o wytrzymałość skrzyni biegów przenoszącej o wiele większe obciążenia. Zarządzanie mocą Vantage’a ułatwia nowy 9-stopniowy system kontroli trakcji i kontroli stabilności, w którym kierowca może precyzyjnie regulować intensywność reakcji elektroniki na poślizgi.
Silnik Vantage’a nadal jest z przodu, a napędzane są tylne koła, ale doszło do istotnych zmian w strukturze nośnej auta. Aston Martin udoskonalił podwozie nowymi metodami gięcia aluminium, dlatego wszystko od słupka A w kierunku przodu jest uformowane inaczej niż dotychczas. Przednia belka pod silnikiem, rozpórka zawieszenia oraz ulepszony układ wspomagania kierownicy - te wszystkie modyfikacje przekładają się na lepszą dynamikę Vantage’a. Szersze progi boczne są teraz również elementem struktury wpływającym na jej sztywność w całym przekroju auta, a tylne błotniki poszerzone o 30 mm przeniesiono z ostatniego V12 Vantage.
Zawieszenie zawiera podwójne wahacze z przodu i układ wielowahaczowy z tyłu. Jedną z kluczowych cech układu jezdnego nowego Vantage’a są amortyzatory adaptacyjne Bilstein DTX, po raz pierwszy wdrożone w DB12. Mają one znacznie szersze okno operacyjne niż konwencjonalne amortyzatory, przez co samochód ma lepszą przyczepność i jakość tłumienia nierówności. W teorii różnice w charakterystyce pracy pomiędzy poszczególnymi trybami jazdy także powinny być o wiele większe.
Aston Martin Vantage chyba na dobre porzucił powściągliwy, minimalistyczny design poprzednika na rzecz bardziej sportowej i agresywnej stylistyki. Tak jak DB12, Vantage dostał bardziej pionowe niż poziome lampy przednie LED. Grill jest o 38% większy niż dotychczas i dostał dwa dodatkowe wloty powietrza po bokach do zasilania chłodnic pomocniczych. Ogólnie sylwetka i poszczególne jej składowe są bardziej okazałe, bo na przykład maska przednia jest mocniej zagięta, przez co przypomina limitowanego hipercara One-77 sprzed 15 lat. Do tego zastosowano większy splitter oraz bezramkowe lusterka boczne jak w DB12.
Wszystkie nowe Vantage mają standardowo 21-calowe koła z dedykowanymi oponami Michelin Pilot Sport 5 S o szerokości 275 mm z przodu i 325 mm z tyłu. Aston Martin opracował także specjalną oponę Pilot Alpin 5 dostępną jako opcja. Stalowe tarcze hamulcowe mają 400 mm z przodu i 360 mm z tyłu, ale można dokupić tarcze karbonowo-ceramiczne w rozmiarze 410 i 360 mm. Wtedy masa nieresorowana spada aż o 27 kg.
We wnętrzu Vantage przeszedł podobną rewolucję jak wcześniej DB12. Nowa architektura pozwoliła zaimplementować znacznie bardziej nowoczesne multimedia, chociaż wciąż wiele funkcji ma tradycyjne przyciski. Nowa jest także trójramienna kierownica i tapicerka z wysokogatunkowej, ręcznie produkowanej skóry Bridge of Weir. Z listy opcji można wybrać 1170-watowy system nagłośnienia Bowers & Wilkins. Klienci chcący mieć jeszcze bardziej wyjątkową kompletację kosztem czasu oczekiwania mogą zamówić personalizowane dodatki z działu Q.
Produkcja gruntownie zmodernizowanego Aston Martina Vantage rozpocznie się tak szybko jak to tylko możliwe, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów wiosną 2024 roku.
Silnik: 4.0 V8 twin turbo
Moc: 665 KM / 6000 obr.
Moment obrotowy: 800 Nm / 2750-6000 obr.
Masa: 1605 kg (na sucho)
Stosunek moc/masa: 414 KM/tonę
0-100 km/h: 3,5 s
Prędkość: 326 km/h
Cena: bd
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Maro Engel raz jeszcze zasiadł za kierownicą hypercara AMG z silnikiem F1 i ustanowił czas 6:29,09.
Ducati Multistrada Pikes Peak V4 ocieka sportem, dzięki wprowadzonym innowacjom i nowemu zawieszeniu Öhlins.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Zrodzone z marzeń – to określenie doskonale opisuje najwyższej klasy inwestycje tworzone przez Archicom Collection.
992.2 GT3 może mieć tylne fotele z Isofixem, ale kluczowy w nim jest wolnossący bokser z manualem.
Wygląda na to, że Toyota testuje nowego halo-cara przeznaczonego na drogi i do wyścigów.
Zaprezentowana jako koncept w 2023 roku Honda Prelude weszła w fazę testów drogowych.
Nadjeżdża najmocniejsze drogowe Ferrari w historii. Czy flagowe F80 będzie lepsze niż McLaren W1?
Według producenta RML P39 z dużą przewagą pokona obecne 911 GT3 RS na torze Nürburgring.
Szef GM Mark Reuss osobiście rozpędził nową 1079-konną Corvette ZR1 do jej prędkości maksymalnej.
Alpine zaprezentowało kolejny prototyp Alpenglow, tym razem z wodorowym V6 twin turbo o mocy 750 KM.
Najnowszy elektryczny crossover Renault wprost nawiązuje do “czwórki” z 1961 roku.
Większa moc, większy docisk, większa cena; na salonie w Paryżu debiutuje nowe Alpine A110 R Ultime.
Limitowany DB12 Goldfinger powstał z okazji sześciu dekad współpracy Aston Martina z Jamesem Bondem.
Na salonie w Paryżu debiutują dwa nowe modele Mini John Cooper Works - Hatch i crossover Aceman.