Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Zgodnie z harmonogramem elektryfikacji, Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku.
Zapowiadało się na to od dłuższego czasu, ale pojawiły się pierwsze konkrety w sprawie elektrycznego Ferrari. Według najnowszych doniesień Maranello szykuje premierę tego modelu na 9 października 2025. Pierwszą zapowiedź pełnego EV w wykonaniu włoskiej marki słyszeliśmy już w 2021 roku, a przez ostatnie 12 miesięcy regularnie widywano na drogach muły testowe tego auta. Wkrótce wszystkie puzzle trafią na swoje miejsce i z bliska poznamy pierwsze elektryczne Ferrari w historii.
Zdjęcia zrobione na publicznej stacji ładowania w Szwecji dają nam jak dotąd najlepszy wgląd w prototyp Ferrari. Auto niewiele zmieniło się od ostatnich doniesień - wciąż korzysta ze zmodyfikowanego nadwozia Maserati Levante z udawanymi końcówkami wydechu wyglądem wzorowanymi na Ferrari Roma. Czy wersja produkcyjna będzie SUV-em, czy jednak typowym coupe, na razie nie jest jasne. Jedyne nowości na samochodzie to zimowe ogumienie Pirelli Cinturato Winter 2 i dobrze widoczne aktywne panele wlotów powietrza w przednim zderzaku.
Ciekawe informacje przyniosła prezentacja wyników finansowych Ferrari za 2024 rok. W tym czasie firma zanotowała zysk w wysokości 1,56 mld euro (wzrost o 21,3% rdr) mimo że nie był to czas obfitujący w premiery nowych modeli. Ze statystyk wynika, że podział sprzedaży między modele hybrydowe i czysto spalinowe wynosi 51:49 na korzyść hybryd, co pokazuje jak dobry odbiór mają zelektryfikowane modele Ferrari.
Wskazując na koncentrację marki na elektryfikacji, dyrektor generalny Ferrari Benedetto Vigna powiedział: „Wola postępu, która zawsze charakteryzowała Ferrari, doprowadziła do innowacji w naszej infrastrukturze, wraz z inauguracją e-building; w naszych produktach, najlepiej podkreślonych przez nowy supersamochód Ferrari F80; oraz w badaniach i rozwoju, z nowym laboratorium E-Cells, które jeszcze bardziej wzmocni naszą wiedzę elektrochemiczną, aby przygotować nas na przyszłość”.
Szczegóły dotyczące formy elektrycznego modelu są nadal ograniczone do tego, co widać na zdjęciach mułów testowych (niewiele, poza mocno zamaskowanym nadwoziem typu crossover), ale więcej informacji na ten temat pojawi się jeszcze w tym roku. Vigna dodał: „...ujawnimy więcej o naszej przyszłości 9 października podczas Dnia Rynków Kapitałowych”. EV nie będzie jedyną premierą Maranello w tym roku. Marka ma w przygotowaniu łącznie pięć nowych modeli.
Ferrari zobowiązało się do stworzenia samochodu z napędem elektrycznym, ale zostawia otwarte drzwi w kwestii innych opcji alternatywnego zasilania. Pomaga w tym elastyczność produkcji zapewniana przez nowy zakład “e-building”. “Myślę, że paliwa syntetyczne z czasem staną się coraz bardziej dostępne. Pracujemy już nad tą technologią z naszym partnerem w Formule 1. Wiele jeszcze zmieni się do 2036 roku. Zamierzamy zrobić to co dla nas najlepsze, czyli pracować w elastyczny sposób dostosowując się do zmieniającego się rynku.”
Elementem największej ekspansji marki Ferrari od wielu lat jest rozbudowa siedziby w Maranello o nową halę o powierzchni 42,5 tys. metrów kwadratowych. Budynek ten nazwano e-building, ale będą tu powstawać różne modele - spalinowe, hybrydowe i elektryczne. Evo było obecne na wielkim otwarciu tego obiektu, na którym dziennikarze, inwestorzy, partnerzy i politycy mogli po raz pierwszy zobaczyć wnętrze budynku.
Duża, wielopoziomowa hala produkcyjna ma dać Ferrari maksymalną możliwość adaptacji, przez co będą tu powstawać bardzo różne modele z wszystkimi typami napędów. Największą nowością jest jednak przystosowanie do montażu samochodów z napędem elektrycznym. Na górnym poziomie znajduje się specjalnie przystosowana przestrzeń, gdzie przechowywane i składane będą komponenty przyszłych modeli EV i hybryd Ferrari. Są tam między innymi roboty odpowiedzialne za kompletację silników elektrycznych własnej produkcji czy aluminiowych elementów przeniesienia napędu. Nie zabraknie stanowiska testowego dla całych zespołów zelektryfikowanych osi napędowych.
Nowa hala powstała na działce na północ od istniejącego ośrodka Ferrari w Maranello. To pierwszy od wielu lat przypadek gdy Włosi powiększają macierzysty zakład o nowe tereny. Docelowo w e-building będzie pracować 300 osób; ogólna liczba pracowników Ferrari w Maranello wynosi około pięciu tysięcy.
Technologia automatyzacji w nowym budynku fabrycznym sprawia, że to jeden z najnowocześniejszych zakładów branży automotive na świecie. Dużą rolę odegra w nim szerokopasmowa łączność, dzięki której łatwo będzie błyskawicznie sprawdzić, czy dane narzędzie jest na swoim miejscu.
W dotychczasowych samochodach z modułami hybrydowymi Ferrari posiłkowało się komponentami zewnętrznych producentów. Tworzenie nowej generacji silników i baterii we własnym zakresie będzie jednak dla marki olbrzymim plusem ze względu na gospodarowanie własnością intelektualną czy zapewnienie optymalnych łańcuchów dostaw. W ten sposób Ferrari zabezpiecza się przed wpływem czynników zewnętrznych na kondycję firmy. Wielką zaletą inwestycji w fabrykę będzie dla Ferrari elastyczność i szybkość realizacji produktów i usług na specjalne zamówienie, co jak wiemy przynosi marce olbrzymie dochody.
Ferrari będzie tu projektować i budować swoje zespoły baterii, jedynie pojedyncze ogniwa będą pochodzić z zewnątrz. Dostawca ogniw nie jest jeszcze znany: „Rozmawiamy z więcej niż jednym dostawcą”, mówi Vigan, „mamy kilku partnerów i nieustannie prowadzimy badania”. Ponadto Ferrari we współpracy z Uniwersytetem w Bolonii otworzyło specjalne laboratorium, w którym będzie prowadzić badania i dzielić się technologią związaną z ogniwami akumulatorowymi.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Następna dekada Morgana zaczyna się tu i teraz, od premiery nowego flagowca o nazwie Supersport.
Za mniej więcej dwa lata poznamy elektryczne sportowe Alpine, rywala Porsche Caymana EV.
Oczekiwana elektryczna wersja Maserati MC20 najpewniej w ogóle nie trafi na rynek.
Prace nad elektrycznym sportowym SUV-em od Mercedesa-AMG idą pełną parą. Na celowniku Lotus Eletre.
Trzy lata po debiucie Lotus odświeża ofertę sportowego modelu Emira.
Rodzina modeli A6 ma być dla Audi nowym otwarciem w walce z BMW 5 i Mercedesem klasy E.
Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.
Nowe normy bezpieczeństwa EuroNCAP będą premiować modele z fizycznymi przyciskami zamiast ekranów.
Aston Martin Cygnet z silnikiem V8 Vantage’a powstał w 2018 na zamówienie pewnego upartego klienta.
Ukończyliśmy wszystkie 7 rajdów sezonu 2024, w sześciu plasując się w topowej czwórce - podsumowuje Kajetan Kajetanowicz
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Nowo zaprojektowany układ hybrydowy McLarena W1 z silnikiem V8 będzie służył w następnych modelach.