Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Na ten rok Ferrari przygotowuje nie tylko wstrząs w postaci pierwszego samochodu w pełni elektrycznego, ale także szereg bardziej tradycyjnych premier. Jedną z nich będzie nowe 296 Versione Speciale, czyli podkręcony wariant supersamochodu 296 GTB. Wkrótce okaże się czy producent nazwie go Speciale, Pista, Scuderia czy może Challenge Stradale (jeśli Ferrari w końcu ustali jakąś konwencję w tej kwestii), ale w założeniu ma to być samochód w pełni poświęcony kierowcy, jak niegdyś 488 Pista lub 458 Speciale.
Czego możemy się spodziewać po rozwojowej wersji 296 GTB? Na pewno wielu nowych elementów aerodynamicznych, bardziej wyrazistej rzeźby nadwozia, mniejszego oporu przy jednoczesnym zwiększeniu docisku i przepływu powietrza chłodzącego. Jest z czego czerpać wiedzę, bo Ferrari ma w ofercie wyścigowy wariant 296 GT3 sprawdzony w bojach na torach całego świata. Może także pójść śladem 458 Speciale, które czerpało pewne rozwiązania z LaFerrari, i być wzorowany na świeżo zaprezentowanym hipersamochodzie F80.
Ocenę postępów w projekcie utrudnia gruba warstwa kamuflażu (wcześniej były to duże połacie tkaniny), ale już widać, że to nie będzie zwykłe GTB z lekko poszerzoną lotką Gurneya. Zanosi się na kompletnie przemodelowany, ekstremalny supersamochod z aerodynamiką opracowaną od podstaw (może nawet ze skrzydłem a la F80, sądząc po prototypie), czego nie widzieliśmy w żadnym z wymienionych poprzedników. Z tyłu spod kamuflażu wyłania się prostokątna rura wydechowa, ale może to być tylko element maskujący.
Kamuflaż mocno zniekształca sylwetkę auta, ale raczej jest to tylko sugestia, że pod spodem kryją się ciekawe nowinki, a nie zapowiedź ekstremalnego poszerzenia i wydłużenia nadwozia w wersji produkcyjnej. Ferrari LongTailAndNose nie brzmi ani trochę atrakcyjnie, za to CodaLunga pasowałoby jak ulał.
Nie żeby to było konieczne, ale droższe 296 powinno dostać też więcej mocy. Oczywiście czerpanej z układu hybrydowego bazującego na obecnym napędzie 296 GTB/GTS, gdzie główną rolę gra podwójnie doładowany silnik 3.0 V6 o rozchyleniu 120 stopni z dodatkowym e-motorem. Silnik spalinowy sam w sobie generuje 664 KM i potrafi kręcić się do 8500 obrotów, co z modułem hybrydowym daje łącznie 830 KM.
Sugerując się danymi z przeszłości (Pista miała silnik o mocy 720 KM względem 670 KM w 488 GTB), Ferrari pewnie dorzuci w okolicach 40-50 KM dając łącznie 880 KM. Nie jest to nierealne, bo już teraz wiemy, że wersja rozwojowa “V-szóstki” Ferrari w nowym hipersamochodzie F80 będzie generowała 900 KM (systemowo hybryda ma tam 1200 KM). Limiter obrotów tego motoru ustawiono przy wartości 9200.
Podobnie jak w przypadku F80, prototypy z minimalnym kamuflażem już niedługo będą musiały opuścić bramy fabryki w Maranello, aby rozpocząć ostatni etap testów drogowych. Z tego powodu spodziewamy się premiery auta raczej prędzej niż później, co otworzy drogę do pełnego wdrożenia i rozpoczęcia sprzedaży. Z pewnością jest to jeden z tych samochodów, na których debiut w tym roku najbardziej czekamy.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Tak mógłby wyglądać Defender Octa gdyby powstał 25 lat temu - oto najnowszy “klasyk” od Land Rovera.
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Brabus opracował własną wersję flagowej klasy E od AMG, ale pod maską nadal spoczywa R6, nie V8.
Nowe 911 od Porsche Heritage, na swoje szczęście lub nieszczęście, inspirowane jest latami 70. i 80.
Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku, a jego nazwa to po prostu Elettrica.
Nowe elektryczne Renault 5 Turbo 3E kosztuje tyle co używane supersamochody Ferrari czy McLarena.
Odświeżony model zastępuje kilka pozycji w ofercie Audi. Czy będzie to sukces?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
Niedługo poznamy nowe Lamborghini Urus Performante - rywala Astona DBX707 i Ferrari Purosangue.
Unijni urzędnicy wzięli na celownik włókna węglowe, których rozpad jest szkodliwy dla zdrowia.