Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
275,74 km/h - tyle zanotował Rimac jadąc na wstecznym i jest to nowy oficjalny rekord Guinessa.
Niemal kompletna cisza, moc dostępna od zera obrotów i brak szkodliwych gazów z rury wydechowej - to najczęściej wymieniane zalety samochodów elektrycznych, ale Rimac znalazł kolejną. Nevera jest od niedawna oficjalnie najszybszym samochodem świata w jeździe na wstecznym. Jest to możliwe dzięki braku klasycznej przekładni i silnikom mogącym pracować na pełnym obciążeniu w przeciwnym niż zwykle kierunku. Prędkość? 275,74 km/h.
Na początku roku Rimac ustanowił ponad 20 rekordów samochodów produkcyjnych w kategoriach przyspieszania i hamowania (kilka z nich zostało od tamtej pory pobitych przez Koenigsegga Regera), ale ten rekord wydaje się najbardziej niecodzienny. Niesamowite jest to, że osiągnięta przez kierowcę testowego Rimaca Gorana Drndaka prędkość wystarczyłaby do wyprzedzenia jadącej pełnym gazem Hondy Civic Type R czy Alpine A110.
"Sam przejazd zdecydowanie wymagał pewnego przyzwyczajenia" - powiedział Drndak. "Jesteś odwrócony tyłem do kierunku jazdy, obserwując coraz szybciej oddalającą się scenerię, czując, jak twoja szyja jest ciągnięta do przodu w niemal taki sam sposób, jak podczas gwałtownego hamowania. Delikatnie poruszasz kierownicą, uważając by nie zachwiać samochodem, obserwując jednocześnie swój kurs i wypatrując punktu hamowania w lusterku wstecznym, cały czas zerkając na prędkość".
W jeździe do przodu Rimac jest wręcz obezwładniająco szybki. Z czterema silnikami elektrycznymi (po jednym na koło) o łącznej mocy 1914 KM i momencie obrotowym 2360 Nm Nevera jest w stanie bardzo precyzyjnie dawkować moc na poszczególne koła. Skutkuje to czasami przyspieszeń: do 160 km/h w 3,2 s, do 320 km/h poniżej 11 sekund.
Teoretycznie silniki Rimaca są w stanie oddać taką samą moc pracując odwrotnie, czyli na wstecznym, co jest równie fascynujące, co przerażające. Jednak jak zauważa szef zespołu inżynierów Rimaca, Matija Renić, “aerodynamika, chłodzenie i stabilność nie zostały przebadane pod kątem jazdy na wstecznym z dużą prędkością. Ale gdy zaczęliśmy rozważać jak fajny byłby to rekord, postanowiliśmy wykonać próbę”.
"Nasze symulacje pokazywały, że możemy znacząco przekroczyć 240 km/h, ale nie wiedzieliśmy jak auto wypadnie pod kątem stabilności - wkroczyliśmy na niezbadany grunt.” Ze wszystkich rekordów Nevery, przypuszczalnie właśnie ten uchowa się najdłużej…
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Unikatowy, torowy Lotus Evija X okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w czasie 6:24,047.
W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.
OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.