Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Marka MG coraz śmielej poczyna sobie na europejskim rynku. Potwierdzeniem jest sportowy Cyberster.
Pod chińskimi rządami MG wróciło do żywych. Cała gama elektrycznych crossoverów pozwoliła tej marce odbić się od dna, dlatego przyszła pora na pierwszy naprawdę ciekawy projekt. To nowy roadster o nazwie Cyberster, który ma przywrócić MG do segmentu sportowych aut z otwartym nadwoziem. Jego stylizacja nawiązuje do klasycznych modeli A, B i F, a pod spodem kryje się bezemisyjny napęd o sporej mocy.
Najnowsze materiały opublikowane przez MG ukazują samochód w jego produkcyjnej formie. Oczywiście nadwozie mocno stonowano względem koncepcyjnego Cyberstera Roadster sprzed dwóch lat, ale i tak jest na co popatrzeć. Kluczowe elementy jak nisko schodzący przód, tył Kamma i nożycowe drzwi unoszone do góry zachowano także w produkcyjnej wersji. Auto ma rywalizować z elektrycznym następcą Porsche 718 Boxster, którego debiut jest planowany na 2025 rok.
Rysunki patentowe potwierdziły kluczowe gabaryty auta. Cyberster z długością 4535 mm i szerokością 1913 mm jest nieco większy niż aktualny Boxster, a jego efektowne nadwozie skrywa naprawdę poważny napęd. Jednosilnikowy wariant z napędem na tył będzie miał 313 KM, a najmocniejsze AWD aż 543 KM. To wartości porównywalne ze spalinowymi roadsterami z wyższej półki.
Niestety, masa również będzie podobna jak w większych autach. MG Cyberster w topowej odmianie ma masę 1985 kg, czyli bardzo podobną jak Mercedes-AMG SL55. Nawet bazowa wersja z napędem na jedną oś waży aż 1850 kg. Nie ma jeszcze mowy o danych technicznych, ale nowe MG powinno osiągać 100 km/h w mniej więcej 4 sekundy, a w najbardziej optymistycznym wariancie może oferować zasięg w granicach 480 km.
Kierowca zajmuje swoje miejsce za pomocą otwieranych do góry drzwi nożycowych, ale w środku także nie brakuje atrakcji. Zgodnie z tradycyjnymi wartościami sportowych wozów kokpit nachylono w stronę kierowcy, a konsola środkowa jest poprowadzona dość wysoko. Wcześniejsze przecieki sugerują, że jako opcja będzie dostępny wolant zamiast kierownicy, ale akurat na tych zdjęciach widzimy konwencjonalne koło kierownicy z wolnostojącym ekranem wirtualnych zegarów. Akurat w tym przypadku raczej nie ma co liczyć na dużą liczbę fizycznych przycisków; wnętrze Cyberstera zdominują cyfrowe interfejsy i dotykowe ekrany.
Gotowy samochód ma zadebiutować w przyszłym roku, po czym wejdzie do sprzedaży w Europie. Będzie to jeden z pierwszych sportowych roadsterów na prąd na rynku. Producenci tradycyjnie zajmujący ten segment dopiero uczą się optymalnie wykorzystywać technologię EV w samochodach sportowych, ale znamy już kilka modeli zaplanowanych na następne 2-3 lata. Jest to przede wszystkim wspomniane Porsche, ale także elektryczny następca Alpine A110. Wszystkie te auta będą swego rodzaju eksperymentami, w ramach których producenci będą chcieli przy pomocy elektroniki uprzyjemniać wrażenia zza kierownicy. Mamy nadzieję, że Cyberster i pozostałe pionierskie auta tego typu przyniosą nam niejedną przyjemną niespodziankę.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.
Najlepsze rzeczy z Cayenne Turbo GT poprzedniej generacji znalazły drugie życie w nowym Cayenne GTS.
Mercedes-AMG dodał flagowe coupe GT do gamy modeli z napędem hybrydowym E-Performance.
Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.