Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Otwory w masce i powiększony główny wlot powietrza sugerują bardziej ekstremalny charakter Golfa R.
Nadchodzi dobry czas dla miłośników hot hatchy grupy Volkswagena. Na torze Nürburgring niemiecki producent testuje mocno zmodyfikowaną odmianę Golfa R. Prototyp zauważono mniej więcej w tym samym czasie, gdy Audi zabrało na Nordscheife podkręcone RS3, prawdopodobnie nadchodzące RS3 GT.
Zamiary Audi są łatwiejsze do przewidzenia. Prawie na pewno widzimy model specjalny szykowany w ramach pożegnania obecnej generacji RS3 z silnikiem pięciocylindrowym. O co chodzi z Volkswagenem jest większą zagadką, zwłaszcza że Golf R ma przed sobą jeszcze kilka lat na rynku. Być może jest to model jubileuszowy na 25-lecie R wypadające w 2027.
Zdjęcia szpiegowskie zdradzają nam nieco szczegółów na temat napędu Golfa. Praktycznie pewne jest, że patrzymy na mocniejszą odmianę popularnej R-ki. Świadczy o tym ogromna chłodnica widoczna przez przedni zderzak, w miejscu gdzie normalnie byłby jeszcze zestaw czujników systemów ADAS. Trudno przegapić też dodatkowe otwory po bokach pokrywy silnika.
Ile mocy miałby taki Golf? Nie jest to oczywiste. W 2010 roku Volkswagen miał pomysł na 400-konnego Golfa, prawdopodobnie z pięciocylindrowym motorem Audi pod mocniej wyrzeźbioną maską, ale afera Dieselgate pogrzebała ten niszowy i kosztowny projekt.
Możemy z pewną dozą pewności stwierdzić, że ten model Golfa nie będzie wyposażony w jeden z ostatnich silników pięciocylindrowych Audi, ale z pewnością będzie miał większą moc niż standardowy Golf R. Obecne parametry topowego hot hatcha VW to 333 KM i 400 Nm. Istnieją sugestie, że ten model Golfa R może mieć ponad 350 KM.
Z całą pewnością na tym zmiany się nie skończą. Volkswagen może przecież sięgnąć po niektóre modyfikacje z istniejącego Golfa GTI Edition 50 - jego sztywniejsze sprężyny, zmodyfikowane amortyzatory czy agresywną geometrię. Na przykład sprężyny w Edition 50 są o 57% sztywniejsze z przodu i o 63% z tyłu względem Golfa GTI Clubsport, co daje pewien pogląd ile rezerwy może mieć Golf R. Trzeba pamiętać, że Edition 50 nie wykorzystuje adaptacyjnych amortyzatorów DCC Pro, ale mogą one znaleźć zastosowanie w ekstremalnej wersji Golfa R.
Prototyp Volkswagena zostawia też spore pole do interpretacji w kwestii wyglądu. O wiele trudniej niż przy Audi przewidzieć czym będzie się różnił pokazywany model od standardowego. Tylny spoiler jest tu bardziej agresywny niż w normalnym aucie - trochę podobny do Edition 50, ale też nie jest to ekstremalna zmiana w stosunku do Clubsporta. Otwory w masce na pewno zyskają jakieś bardziej estetyczne wykończenie, podobnie jak przedni wlot powietrza.
Pozostaje pytanie kiedy i za ile. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przez kolejny rok nie zobaczymy efektu finalnego. Nie po to VW stworzył Golfa GTI Edition 50, najbardziej hardkorowy model od czasu Clubsport S z 2016 roku, aby przyćmić go mocną odmianą R. Obecnie za Golfa MK8 R w wersji specjalnej Black Edition trzeba zapłacić ponad 210 tys. zł. Cena hardkorowego modelu może więc przekroczyć 250 tys. zł, albo więcej - zależy jak duże będą modyfikacje.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Otwory w masce i powiększony główny wlot powietrza sugerują bardziej ekstremalny charakter Golfa R.
Przez 18 lat Nissan wyprodukował ponad 48 000 egzemplarzy GT-R-a. Teraz ta historia się kończy.
Dni pięciocylindrowego silnika Audi są policzone, a firma chce go pożegnać specjalną wersją RS3 GT.
Kończy się proces rozwojowy poliftowego 911 GT3 RS generacji 992.2. Oto kilka nowych zdjęć.
Mimo zwrotu w stronę EV, Alpine intensywnie pracuje nad silnikami spalinowymi zasilanymi wodorem.
Odświeżony crossover VW ciągle ma idealne wręcz rozmiary i jest… skutecznym Volkswagenem.
Ta Corsa to czysta fantastyka, ale jednocześnie przedsmak faktycznego Opla Corsa GSE na prąd.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.
Ringbrothers Octavia to nie popularny liftback Skody z silnikiem V8, a nowy restomod Aston Martina…
Marka Longbow buduje lekki i prosty elektryczny samochód sportowy, który ma mieć rozsądną cenę.
Jeszcze kilkanaście lat temu męska półka w łazience często ograniczała się do żelu pod prysznic 3w1 - jak jest dziś?