Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Ford Ranger Raptor w kobiecych rękach - kto pierwszy wymięknie?

Potężny pickup, który za nic ma sobie grawitację vs. równie gibka, ale jednak kobieta. Czy dogadają się ze sobą na 1000 km asfaltów, pól i bezdroży?

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

9 czerwca 2023
Ford Ranger Raptor test główne
22

Ford odrobił lekcję z tematu hołdów składanych niewątpliwym legendom i poprawił swoją ofertę dla miłośników pickupów. Pickupów, ale tych trochę szybszych i bardziej zwariowanych. Oczywiście Unia Europejska nie byłaby sobą, gdyby nie rzuciła kilku kłód pod koła (choć z tymi Raptor radzi sobie świetnie), wobec czego na Starym Kontynencie z 3-litrowego V6 mamy “tylko” niespełna 300 KM, gdzie USA czy Ameryka szczycą się mocą aż 400 KM (w zasadzie to kwestia sterownika, więc więcej chyba dodawać nie trzeba…). Nadal jednak jest to jedno z najlepiej wyglądających aut “roboczych” (przez szalone zawieszenie niestety uciąg na haku i ładowność mocno ucierpiały), wobec czego oddaliśmy je na Majówkę koleżance z redakcji.

Jak mówi - gabaryty jej nie przeraziły, wszak ma doświadczenie z SUV-ami, również tymi z USA. Sama jazda problemem nie jest, trochę słabiej z zajmowaniem miejsca. Nie ma co trudzić się z wskakiwaniem do wnętrza Forda - trzeba jak rasowy redneck użyć progu ku uciesze obserwatorów, inaczej kończy się na brudnych nogawkach. Raptor to auto nafaszerowane wspomagaczami elektronicznymi, choć jednocześnie zachowujące zdrowy rozsądek w tym daleko idącym wspieraniu kierowcy. Nic tu nie dzieje się bez przyzwolenia kierowcy, a w zasadzie o wszystkim decyduje on, nawet jeśli pickup podpowiada o ewentualnych skutkach pewnych manewrów. Zresztą byłoby dziwnie, gdyby Raptor na siłę wyhamowywał np. zbliżając się do przeszkody. Tu czujniki parkowania mają spory dystans do “pozamiejskich” sytuacji, ochoczo wręcz biorąc na siebie błoto, gałęzie i rowy.

Raptor nie przeraża gabarytami, za to wsiadanie dla kobiety jest dość problematyczne. Pomaga spory próg drzwiowy.

Co ciekawe, Raptor pojawił się w Europie wcześniej niż Ranger, na którym teoretycznie bazuje. Poza tym jest to pierwszy tego typu mariaż z Volkswagenem i ów Ranger dzieli dużo, co by nie powiedzieć - prawie wszystko - z Amarokiem. Sprawa ma się rzecz jasna nieco inaczej w przypadku Raptora (który przede wszystkim otrzymał mnóstwo dodatkowych wzmocnień karoserii i podwozia), ale jest to kolejny przykład tego, dokąd zmierza motoryzacja - unifikacja i elektryfikacja. Tym bardziej więc pora nacieszyć się faktem, że Raptor za nic ma sobie elektryczne wspomagacze i godnie raczy na wysoko podwieszonej kabinie swoimi sześcioma cylindrami.

Silnik to jednak nie to, co czyni Raptora wyjątkowym. Nasza koleżanka zwróciła uwagę zwłaszcza na “ładne” zawieszenie. Ale układ Fox’a to przede wszystkim niebywałe możliwości. To auto - co pokazywaliśmy w szóstym wydaniu magazynu EVO - potrafi nawet fruwać. Seryjne auto w 2023 roku. Wsiadasz, napędzasz się i pokonujesz kilka metrów w powietrzu. Pomyślelibyście? No my też nie, ale powtarzać tego miernie przyjemnego doświadczenia raczej nie zamierzamy. Chętnie za to powtórzylibyśmy błogi wyjazd w dzicz, odludzie i miejsca pełne beztroski - tam Raptor czuje się jak ryba w wodzie (a brodzić też może głęboko, oj głęboko!), śmiało zapuszczając się tam, gdzie większość kierowców nie odważyłaby się go zaprowadzić.

Ford Ranger Raptor test przód główne
22

Raptor to świetne auto do biwakowania. Na pace umieszczono gniazda ładowania (teoretycznie pilarki, szlifierki czy innych narzędzi, ale śmiało można wpiąć tam laptopa i puszczać z niego muzykę na pozamiejskim pikniku), a same jej drzwi z powodzeniem udźwigną ciężar dwóch niezbyt opasłych biwakowiczów. Elektrycznie sterowana roleta (to nie tania opcja, nad którą warto się zastanowić, bo może i jest wygodna, ale w kontakcie z pyłem czy piachem lubi się zacinać, ponadto ograniczając część przestrzeni ładunkowej bliżej kabiny) pozwoli szybko i bez nadmiernego wysiłku przykryć dobytek w razie deszczu.

Typowy problem pikapów - niekryta paka i brak bagażnika - Ford rozwiązał za pomocą opcjonalnej, elektrycznej rolety.

Coś o dźwięku. Sześć cylindrów w zestawieniu z bardziej ambitnym charakterem samochodu zwiastuje już jakieś akustyczne emocje. Koleżance spodobał się dźwięk pod kątem umiarkowanej, acz rasowej donośności, choć trudno bronić sensu obecności aż czterech trybów pracy układu wydechowego wyposażonego w klapy, bo trudno je rozróżnić. Mimo wszystko Fordowi należy się uznanie, że w dobie nadmiaru filtrów i norm emisji spalin, byli w stanie wprowadzić do produkcji tego typu auto, godząc się na naprawdę niewielką ilość koniecznych obostrzeń.

Ford Ranger Raptor test kobieta za kierownicą
22

Ford miał ciężki orzech do zgryzienia w kwestii wykończenia wnętrza, wszak to produkt globalny, który musi spełnić oczekiwania rynku amerykańskiego, jak i europejskiego. Złoty środek okazał się całkiem korzystny, bo wewnątrz sporo jest materiałów miękkich, choć nie brak też okrutnych plastików, najczęściej jednak są poza zasięgiem dotyku. A co nasza redakcyjna testerka sądzi o kokpicie? “No Tesla” - brzmiało pierwsze wrażenie. Owszem, pionowy (choć nie tak jak miejsca na tylnej kanapie) wyświetlacz początkowo może przerażać, ale później okazuje się, że jest całkiem intuicyjny i świetnie współpracuje z Apple CarPlay. Na plus także cyfrowe wskaźniki za kierownicą - są proste i czytelne, a dodatkowo można je personalizować od A do Z, ustawiając wedle własnego poczucia harmonii elementy, z których korzystamy najczęściej.

Duży, pionowy ekran centralny może onieśmielać, ale po krótkim zapoznaniu wszystko wydaje się dość intuicyjne. Plus dla Raptora.

Reklama

Oprócz zaprogramowanych trybów jazdy na wszelką nawierzchnię (i niezależnie sterowanego napędu obu osi), Raptor oferuje nam indywidualne nastawy układu kierowniczego, amortyzatorów, czy wspomnianego już wcześniej wydechu. Do tego tryb R, który po jednym kliknięciu wszystkie ustawienia zmienia na nasze zaprogramowane wcześniej preferencje, tak aby zastaną sytuację przywitać w pełni gotowym do działania samochodem. Co jeszcze? Blokady dyferencjałów, systemy bezpieczeństwa oraz kamery wspomagające jazdę po bezdrożach… można by wymieniać długo. Ale pełnoprawnymi offroaderami ani my, ani koleżanka - nie jesteśmy, wobec czego skoncentrujemy się na tym, jakie wrażenie auto robi na drodze.

Ford Ranger Raptor daleki plan
22

Robić musi spore, wszak gabaryt, kolory, charakter, “pickupowatość”, 2,5 tony masy i blisko 5,5 m długości nie zginie w tłumie. Ale same rozmiary i potęga Raptora nie przytłaczają. Tylne zawieszenie (nie piórowe jak w zwykłym Rangerze) sprawia, że auto prowadzi się też bardziej jak osobówka niż samochód dostawczy. Do tego można swobodnie podróżować nim na autostradzie, jak i drogach międzymiastowych - nowoczesny, nie trzęsie, pełno systemów relaksujących, wspomagających i ostrzegających, no słowem - niemal auto do wszystkiego.

Transformacja Rangera w Raptora niesie też pewne konsekwencje np. zmniejszoną o 30% ładowność paki.

Zawsze musi być jednak jakieś “ale”. I choć ostatnio coraz częściej godzimy się na to, że “fajne” auto niesie za sobą pewne wyrzeczenia, tak Raptor w dużym mieście bywa naprawdę upierdliwy. Z miejsca parkingowego dość mocno wystaje, a na regularnym wyznaczonym miejscu z trudem otworzycie drzwi. Mieszkając jednak poza “betonozą”, naprawdę może być to jeden z fajniejszych uniwersalnych wyborów, zwłaszcza jeśli zdarzy się wam wrzucić coś cięższego na pakę w ramach prac ogrodowych lub pociągnąć przyczepę z koniem, łódką czy samochodem. No dobra - specyfika Raptora sprawia, że ma on trochę mniej sprawności w tych ostatnich czynnościach względem Rangera (2500 kg na haku i ok. 700 kg ładowności zamiast tony), ale nie oszukujmy się - najczęściej i to nam wystarczy, a do funkcji prawdziwego woła roboczego, raczej wybierzemy coś bardziej klasycznego niż skaczącego mięśniaka, jakim jest Ford Ranger Raptor.

Ford Ranger Raptor test tył podjazd
22

Na co dzień dynamika Forda jest zupełnie wystarczają, pomimo sporej wagi. Brzmi ciekawie, wygląda świetnie, krawężniki mu niestraszne, a prowadzi się… cóż - znacznie słabiej niż każda osobówka, ale sporo lepiej niż większość pickupów, pomimo opon typu A/T. W trybie pracy Baja ma nawet podtrzymanie turbo, co w kopnym piachu pozwoli na efektywne skorzystanie z potencjału jednostki napędowej. To wszystko jednak sprowadza się do marketingu, a Raptora kupuje się sercem.

Nasza testerka pewnie nie kupiła by pickupa za prawie 400 000 zł, ale przyznaje, że podróżowanie nim ma coś w sobie. Pewien lifestyle, pewną indywidualność, trochę naginanie reguł, co zwłaszcza dziś jest zbiorem cech, za którymi tęsknimy, w dobie unifikacji i nadmiaru bezpieczeństwa zewsząd. Ford pokazuje, że mimo szaleńczych czasów pod kątem narzucanych obowiązków, można jeszcze zrobić coś z pazurem, charakternego, funkcjonalnego, interesującego, a do tego z czym wbrew pozorom, poradzi sobie również kobieta.

Michał Sztorc z nową okładką EVO Magazine
PREMIERA EVO
Już jest nowe EVO Magazine. Rower na okładce?! Co im strzeliło do głowy?!

Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!

28 lutego 2025
Yokohama on Tour - Puszcza Białowieska - zimą
Prezentacja Partnera
Ruszamy na wschód do Puszczy Białowieskiej

Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!

28 lutego 2025
Ducati Panigale V4 na torze
Prezentacja Partnera
Co na nas czeka w salonach Ducati w 2025 roku?

Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji

25 lutego 2025
Test opon 2024
Test opon 2024
EVO TEST OPON 2024 - w corocznym teście wyłaniamy najlepsze opony

Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?

25 lutego 2025
2025 24h Le Mans zapowiedź
24h Le Mans
Le Mans 24h 2025 - zwycięski marsz Ferrari. Trzeci triumf z rzędu

Już po raz 93. najlepsi kierowcy zmierzyli się na torze pod Le Mans, ale to znów Ferrari było górą.

16 czerwca 2025
Hyundai Ioniq 5 test 2025
Hyundai / Ioniq 5
2025 Hyundai Ioniq 5 - koreański rywal VW ID.4 to czysty biznes

Czas płynie, a w 2025 roku praktyczny Hyundai Ioniq 5 nadal jest jednym z liderów swojego segmentu.

15 czerwca 2025
2026 Peugeot 208 GTi premiera
Peugeot / 208 GTi
Peugeot 208 GTi powrócił, aby podjąć walkę z elektrycznym Alpine A290

Rynek elektrycznych hot hatchy rośnie. Podczas 24h Le Mans Peugeot przedstawił nowego 208 GTi.

14 czerwca 2025
Genesis GMR-001 WEC 2026
WEC
Genesis GMR-001 z silnikiem V8 zmierzy się z Ferrari w Le Mans

W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.

14 czerwca 2025
Alpine A390 produkcyjne
Alpine / A390
Debiutuje Alpine A390 - francuska odpowiedź na Porsche Macan

Ofensywa modelowa Alpine nabiera rozpędu. Podczas 24h Le Mans debiutuje sportowy SUV A390 na prąd.

14 czerwca 2025
2025 Volkswagen Golf GTI Edition 50
Volkswagen / Golf
Volkswagen Golf GTI Edition 50 bliski rekordu Nürburgringu w klasie FWD

VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.

14 czerwca 2025
Volkswagen T-Cross test PL 2025
Volkswagen / T-Cross
Volkswagen T-Cross 1.0 DSG - lubimy to co znamy

Lifting małego crossovera z Niemiec to żadna rewolucja. I chyba nikt nie ma mu tego za złe.

11 czerwca 2025
Caterham Seven 310 Encore prezentacja
Caterham / Seven
Caterham 310 Encore to model pożegnalny dla fordowskiego silnika 1.6

Serią 25 egzemplarzy o nazwie Encore marka Caterham kończy produkcję modelu Seven 310.

11 czerwca 2025
Aston Martin Valkyrie LM prezentacja
Aston Martin / Valkyrie
Aston Martin Valkyrie LM pozwoli 10 osobom poczuć się jak w Le Mans

Valkyrie LM będzie dla garstki osób okazją, aby przejechać się bolidem wyścigowym rodem z Le Mans.

9 czerwca 2025
Porsche 963 RSP na drodze
Porsche / 963 RSP
Porsche 963 RSP: drogowy samochód klasy Le Mans Hypercar (tak jakby)

Niemcy przerobili hipersamochód Porsche 963 z serii WEC na auto drogowe. Są tylko dwa haczyki.

9 czerwca 2025
2025 Aston Martin Vantage Roadster test
Aston Martin / Vantage
2025 Aston Martin Vantage Roadster - największy rywal Ferrari Roma

Opracowany równolegle z coupe Vantage Roadster pokazuje sportową spójność w jeździe bez dachu.

6 czerwca 2025
2025 Lotus Emira V6 SE
Lotus / Emira
Lotus wprowadza nowego flagowca do gamy Emiry

Debiutuje Emira V6 SE z poprawioną kalibracją podwozia i mocą 400 KM. Cel: Porsche 911 Carrera.

5 czerwca 2025