Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Wiosna, lato oraz złota jesień minęły, jak zwykle zbyt szybko. W trzech ostatnich wydaniach EVO w naszym cyklu Yokohama on Tour odkrywaliśmy dla Was i razem z Wami najciekawsze i nie do końca oczywiste zakątki Polski. Szukaliśmy idealnego połączenia genialnych dróg, krajobrazów oraz atrakcji turystycznych. Wy podrzucaliście nam rekomendacje, a my, w różnych redakcyjnych samochodach uzbrojonych w opony Yokohama, sprawdzaliśmy wybrane propozycje i na łamach naszego magazynu dzieliliśmy się wrażeniami z ich odkrywania. Odwiedziliśmy Mazury, Beskid Śląski oraz okolice Sandomierza i za każdym razem udawało nam się znaleźć to, czego szukaliśmy. To była piękna przygoda, z której przywieźliśmy mnóstwo wspaniałych zdjęć, niezapomnianych wrażeń i inspiracji dla Was.
Zakładaliśmy, że wraz z nadejściem aury, jaką obecnie obserwujemy za naszymi oknami, cykl wypraw dobiegnie końca, a przynajmniej przejedzie w stan zimowego spoczynku. Pogoda potrafi skrzętnie ukryć uroki nawet najpiękniejszych rejonów naszego kraju, a mokre drogi pokryte błotem pośniegowym sprawiają, że nawet najbardziej ekscytujące asfaltowe nitki tracą swój czar. Stwierdziliśmy jednak, że to nie sztuka cieszyć się pięknem Polski i podróżowaniem w sprzyjających warunkach, i że prawdziwe wyzwanie pojawia się dopiero wtedy, kiedy robi się szaro, buro i ponuro, a dzień trwa jakieś 6 godzin.
Co prawda redakcyjne Porsche Cayman GT4, które zdążyło już zapaść w zimowy sen, nie podjęło rękawicy, ale Mustang się nie poddał. Zrzuciliśmy więc z kół fantastyczne letnie Yokohamy ADVAN NEOVA AD09, które w tym 700-konnym, tylnonapędowym coupé przez ostatnie miesiące wykazały się naprawdę sportowymi osiągami. Na ich miejsce wskoczyły nowiutkie zimowe Yokohamy BlueEarth Winter V905 o szerokości 275 z tyłu.
Można powiedzieć, że to opona, która żadnej zimy się nie boi, a przede wszystkim nie straszne jej połączenie wymagających warunków drogowych z jeszcze bardziej wymagającymi samochodami sportowymi. Oprócz oczywistych dla opon zimowych właściwości, zapewniających doskonałą przyczepność na mokrej nawierzchni i śniegu czy świetne odprowadzanie wody, BlueEarth Winter V905 może pochwalić się czymś, co rzadko oferują zimówki – daje poczucie pewności i kontroli podczas szybkiej jazdy.
Pozostała jedynie kwestia miejsca, które odwiedzimy. Tym razem zdecydowaliśmy, że cel pierwszej (i może nie jedynej) zimowej wyprawy Yokohama on Tour wybierzemy sami. Postawiliśmy na centralną Polskę, a więc rejony, do których każdy ma bliżej niż dalej, na okolice wciąż nieodkryte przez turystów. Mimo że cała trasa powstała dosyć spontanicznie, to została zaplanowana też strategicznie, tak, aby wyruszając z Warszawy, udało się zobaczyć wszystko w jeden krótki zimowy dzień.
Pierwszy przystanek – Jeziorsko, niecałe 70 km na zachód od Łodzi. To oddany do użytku w 1986 roku zbiornik zaporowy utworzony na Warcie. Dłuższy brzeg ma ponad 16 km długości, a na wiodących wokół zbiornika pustych drogach, biegnących przez urokliwe okolice, nie brak fragmentów z wymagającymi zakrętami. Ciekawe doświadczenie to również przejazd przez zaporę.
Kolejny cel naszej wycieczki to Uniejów. Z okolic Jeziorska wybieramy nieco dłuższą, ale za to lepiej wpisującą się w ideę turystyki samochodowej, drogę nr 83. Pozwala ona momentami wcisnąć gaz w podłogę i poczuć, jak skutecznie tylne zimowe Yokohamy walczą o trakcję na mokrym i śliskim asfalcie. Uniejów słynie z basenów termalnych, a te mogą być fantastycznym pretekstem do nieco dłuższej przerwy w podróży i solidnego rozgrzania się. W trakcie dalszego niespiesznego zwiedzania tych okolic w naturalny sposób klarują nam się dwa motywy przewodnie naszej wycieczki – stare wiatraki oraz współczesne murale. Oba te elementy krajobrazu okazują się niezwykle wdzięcznym tłem dla zdjęć samochodu, a więc pamiątki z wyprawy po centralnej Polsce.
O ile wiatraki potrafią pojawić się spontanicznie przy drodze (lub w skansenach), o tyle murale to domena Łowicza – kolejnego przystanku na naszej trasie. Pierwszy z napotkanych - na ścianie zakładu Agros Nova, jest największym w Polsce, w dodatku takim, pod którym z łatwością można ustawić samochód. Niedaleko czeka kolejna perełka – „Księżak z książką” na łowickim parkingu, równie łatwo dostępny dla kierowców. Spod Księżaka z pewnością warto udać się na pobliski rynek w Łowiczu – jedyny w Polsce i jeden z trzech w Europie w kształcie trójkąta.
Podczas naszej podróży odkryliśmy jednak coś więcej niż atrakcje turystyczne. Coś, czego się nie spodziewaliśmy, a co najprościej określić jako… klimat. Okazało się, że jesienno-zimowa szaruga z siąpiącym deszczem i grubą warstwą chmur wiszących nisko nad dachem samochodu tworzą unikatową nostalgiczną otoczkę naszej wycieczki. Sprawiają, że każdy przystanek, wiatrak, skansen, mural, rynek spowija nieco tajemnicza aura jesienno-zimowej melancholii – którą można i warto poczuć jedynie o tej porze roku.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Elektryczna Skoda Enyaq RS w ramach liftingu otrzymała odświeżający design i wzrost wydajności.
Jak zapewnia Chevrolet, wnętrze nowej Corvette C8 zyskało głównie na ergonomii i technologii.
Nowa odsłona popularnej gry wyścigowej z 2014 roku właśnie zyskała pierwszą aktualizację.
Land Rover jako oficjalny partner Dakaru 2026 nie mógł pominąć okazji do posłania w bój Defendera.
Mija prawie połowa roku, a nadal niewiele wiemy o testowanym elektrycznym Porsche Cayman/Boxster.
Nowe AMG GT wygląda dobrze, ale jego długoterminowa wartość będzie zależała od sukcesu filmu “F1”.
Nowy Singer oprócz wyjątkowej jakości zawiera odrobinę wyścigowego know-how Red Bulla i Coswortha.
Rysunki patentowe Mazdy zdradzają założenia wieloczęściowej baterii elektrycznego następcy MX-5.
Ford Mustang GTD pobił o 5,5 s swój poprzedni czas wokół Nürburgringu notując wynik 6:52,072.
DBX S to nowa wersja w gamie Aston Martina DBX. Gamie, która wkrótce ma przypominać ofertę Porsche.
Ferrari 296 Speciale o mocy 880 KM wypełnia lukę po 488 Pista, a na torze jest szybsze od LaFerrari.
Sprawdź, jak w jeden dzień odwiedzić ikony Europy, nie wyjeżdżając z kraju! Niezwykła podróż po Pałukach.