Andrzej Bargiel jako pierwszy w historii zjechał na nartach z Mount Everestu bez dodatkowego tlenu. W historycznej misji wspierał go Defender.
Podczas Monterey Car Week debiutuje unikalna Pininfarina Battista stworzona na specjalne zamówienie.
Podczas rozpoczynającego się Monterey Car Week 2024 Automobili Pininfarina zaprezentowała unikalną, jednostkową Battistę. Samochód otrzymał przydomek Targamerica i jest wyjątkową kreacją stworzoną na specjalne życzenie jednego z klientów marki. To także pierwszy taki projekt Pininfariny od kiedy marka ta jest samodzielnym producentem samochodów.
Targamerica została zaprojektowana zgodnie z wolą klienta - nie posiada dachu, więc jest to otwarta barchetta. Co prawda na pokładzie jest panel dachowy na wypadek nagłej zmiany pogody, ale generalnie samochód ten ma się poruszać bez dachu. Nazwa Targamerica została zaproponowana przez klienta - to zlepek słów oznaczających rodzaj nadwozia i miejsce stałego pobytu auta, czyli USA.
Podobnie jak normalna Battista coupe, Targamerica ma baterię o pojemności 120 kWh i cztery silniki elektryczne generujące 1900 KM. Przyspieszenie do 100 km/h mieści się poniżej 2 sekund, a prędkość maksymalna znacznie przekracza 300 km/h.
Pininfarina zaprezentuje ten pojazd przed publicznością podczas imprezy The Quail w ramach Monterey Car Week. Miejsce nieprzypadkowe, bo właśnie tutaj 12 miesięcy temu włoska firma ogłosiła, że będzie realizować unikalne projekty coachbuildingowe równolegle z produkcją regularnych modeli. Firma uważa, że Targamerica jest dowodem na jej zaangażowanie w tworzenie takich samochodów, nawet przy mocno napiętym harmonogramie.
„To był nie tylko trudny projekt, ale także bardzo szybki”, wyjaśnił CEO Automobili Pininfarina Paolo Dellachà w wywiadzie dla Evo. „Klient powiedział nam, że chce go na następny Quail, co dało nam dziewięć miesięcy na ukończenie samochodu”. „Samochód, który tu widzisz, nie jest konceptem - jest to gotowy samochód i czysto jednorazowy” - dodaje.
Usunięcie dachu wymusiło przeprojektowanie drzwi Battisty, które teraz mają jeden zawias zamiast dwóch. Tego typu zmiany są możliwe dzięki sztywnej karbonowej konstrukcji monokoku. “Usunięcie dachu nie miało żadnego wpływu na sztywność” - mówi Dellachà, dodając, że karbonowa obudowa akumulatora również zwiększa ogólną sztywność.
Inspiracją dla Battisty Targamerica po części był inny one-off autorstwa Pininfariny: Ferrari Testarossa Spider zbudowana w 1986 roku dla ówczesnego prezesa koncernu Fiata Gianniego Agnelliego. Poziome linie w tylnej pokrywie bagażnika nawiązują do stylistyki Testarossy, podobnie jak srebrny lakier zewnętrzny. Część detali wyróżniono kolorem niebieskim, w tym aerodynamiczne skrzydła przed tylnymi kołami.
Szczególny element stworzony specjalnie dla tego jednego klienta to dedykowany humidor na cygara w aluminiowo-szklanej obudowie między fotelami. Jego podświetlenie zmienia kolor w zależności od wybranego trybu jazdy.
Pininfarina zapowiada kolejne projekty one-of-one tworzone w ścisłej współpracy z klientami. Przyszłe modele marki będą podzielone na dwie rodziny: wolumenowe (choć o niskim wolumenie; raczej w setkach niż tysiącach egzemplarzy) oraz jednostkowe lub małoseryjne.
“Coachbuilding jest częścią historii Pininfariny od samego początku jej istnienia” - mówi Dellachà. W kontekście Battisty zdradza, że Automobili Pininfarina może stworzyć “jeszcze jeden lub dwa, maksymalnie trzy one-offy na tej platformie”. Sugeruje również, że “w przyszłym roku może się coś pojawić”.
Projekty indywidualne będą się pojawiać także w przyszłości, na bazie kolejnego modelu zapowiedzianego przez koncept Pura Vision.
Dellachà sugeruje, że zbliża się kolejna ewolucja samochodu koncepcyjnego Pura Vision, która będzie zapowiedzią nowej linii produktów. „Pura Vision nie jest SUV-em w klasycznym znaczeniu, ale bardziej crossoverem” - mówi.
Możemy spodziewać się, że nowa platforma będzie stanowić podstawę dla jednego lub dwóch - „maksymalnie trzech”, mówi Dellachà - nowych modeli, jednocześnie „pozostawiając miejsce na indywidualne projekty”.
Jak na razie Pininfarina koncentruje się na modelach niskoseryjnych i ultra-niskoseryjnych. Battista jest limitowana do 150 sztuk (nie wszystkie są sprzedane), a B95 do 10 sztuk (wszystkie zostały zaliczkowane), ale kolejne modele mają być produkowane w zauważalnie większych seriach.
„Chcemy znacznie zwiększyć liczbę klientów„, mówi Dellachà, "ale kiedy mówię «znacznie», nie oznacza to rynku masowego. Mam na myśli kilkaset samochodów - nie więcej”.
Cena samochodów Pininfariny będzie dość wysoka, zgodnie z ich pozycjonowaniem jako niskonakładowych produktów luksusowych: Dellachà powiedział Evo, że możemy spodziewać się ceny „w przedziale od 400 000 do 500 000 euro”.
Andrzej Bargiel jako pierwszy w historii zjechał na nartach z Mount Everestu bez dodatkowego tlenu. W historycznej misji wspierał go Defender.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Niemiecki Capricorn debiutuje na rynku hipersamochodów z 900-konnym 01 stworzonym wspólnie z Zagato.
Na szczyt oferty Aston Martina DB12 wskakuje nowy model S oferujący 700 KM i garść stylowych detali.
35 lat temu rynkiem supersamochodów wstrząsnęła Honda NSX. Po latach ponownie odkrywamy jej uroki.
W nowym elektrycznym Porsche Cayenne większą powierzchnię wnętrza pokrywają ekrany niż skóra.
Niezależnie czy to prototyp Toyoty czy Lexusa LFR, Japończycy nie zwalnia tempa rozwoju tego modelu.
Niemiecka inżynieria z włoskim designem i drzwiami “gullwing” - taki ma być hipersamochód od Zagato.
Andrzej Bargiel jako pierwszy w historii zjechał na nartach z Mount Everestu bez dodatkowego tlenu. W historycznej misji wspierał go Defender.
Dekadę po premierze brytyjska marka Zenos podnosi moc E10 do 380 KM i cenę do ponad 140 tys. funtów.
AMG GT z czterocylindrowym sercem hot hatcha A45 ma niezłe osiągi, ale nie uzasadnia to jego ceny.
Elektryfikacja musi zaczekać. Porsche będzie produkować to, czego faktycznie chcą ich klienci.
Elektryczny Cayman/Boxster kiedyś się pojawi, ale teraz Porsche skupia się na napędach spalinowych.
Porsche testuje poszerzony i wyposażony w ogromne skrzydło prototyp Tacyana. Pytanie tylko po co?