Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Zenvo Aurora będzie pierwszym z wielu hipersamochodów korzystających z modułowego silnika V12.
Jeśli rozglądasz się za nietuzinkowym hipersamochodem z najmocniejszym V12 jakie trafi na drogi, Zenvo Aurora jest dla ciebie. Duńska firma poinformowała, że skonstruowany dla Aurory silnik 6.6 V12 quad-turbo od Mahle Powertrains, będzie rozwijał ponad 1250 KM. A to tylko jeden element niesamowitego hybrydowego napędu, gdzie moduł elektryczny podbija wynik do ponad 1875 KM. Twój ruch, Bugatti…
Montowany centralnie silnik V12 z turbinami w układzie “Hot-V” będzie się kręcił do 9800 obrotów na minutę i będzie współpracował z silnikami elektrycznymi w celu osiągnięcia idealnej krzywej momentu obrotowego. Pierwszy egzemplarz tego niesamowitego silnika został właśnie zmontowany i wkrótce trafi na hamownię, aby przejść szereg testów przed montażem w jeżdżącym prototypie.
Największą innowacją w tym silniku jest długo opracowywany przez Mahle system odrzutowego układu zapłonowego, dzięki któremu możliwa będzie praca w trybie lambda-1, czyli bez nadpodaży paliwa i powietrza, w celu osiągnięcia pożądanych norm emisji przy doskonałych osiągach. Jest to klucz do homologacji tego silnika na wszystkich najistotniejszych światowych rynkach, w zgodzie z obowiązującymi normami emisji w dającej się przewidzieć przyszłości.
Jest to część szerszego planu firmy Zenvo zakładającego stworzenie na tej kanwie całej rodziny silników. Omawiane V12 (a także karbonowe podwozie Zenvo, o którym więcej poniżej) jest zaprojektowane modułowo, więc może zostać przystosowane do układu V10, V8 lub V6. Silniki te miałyby posłużyć do napędzania innych, mniejszych i bardziej dostępnych modeli duńskiej marki, otoczonych aurą flagowej Aurory. Coś jak GMA T.33 stojące nieco niżej niż flagowe T.50, ale w jeszcze większym zakresie.
Czy Zenvo, butikowy producent hipersamochodów, ma potencjał aby zbudować potencjalnego rywala dla tuzów takich jak Aston Martin Valhalla czy Lamborghini Revuelto? Przypuszczalnie tak, choć po drodze trzeba pokonać masę problemów, a pierwszym i najważniejszym jest dokończenie rozwoju Aurory, kluczowego elementu tej układanki.
W ramach przypomnienia, zbudowany od zera hipersamochód Zenvo Aurora otwiera nowy rozdział w historii duńskiej manufaktury i jest pierwszym całkowicie nowym samochodem tej marki od czasu debiutu ST1 w 2008 roku. Karbonowa struktura nośna, radykalna aerodynamika i niska masa w okolicach 1300 kg powodują, że Aurora ma szansę być jednym z najlepszych hipersamochodów dla kierowcy.
Zaprojektowana od razu w dwóch wersjach Aurora ma odpowiadać klientom z obu krańców rynkowego spektrum. Wariant Tur to model o specyfikacji dostosowanej bardziej na drogi publiczne, a Agil to torowa wersja o zdecydowanie mocniejszej aerodynamice. Obie wersje są zbudowane na modularnej kompozytowej platformie ZM1 zbudowanej przez Zenvo, ale będą różnić się charakterystyką zawieszenia, silnika i pakietem aero. W wersji Agil pracuje 200-konny silnik elektryczny zintegrowany ze skrzynią biegów, więc sumaryczna moc układu przekracza 1450 KM. Z kolei w wersji Tur dwa silniki elektryczne umieszczone przy przedniej osi powodują, że auto ma napęd na cztery koła, system torque vectoring i osiąga 1875 KM.
Oba warianty mają automatyczną 7-stopniową skrzynię biegów z łopatkami i jednym sprzęgłem, ale różnią się przełożeniami i oprogramowaniem, aby dostosować charakterystykę jazdy do warunków drogowych lub torowych. W niedawnym oświadczeniu Zenvo potwierdziło, że dostawcą skrzyń biegów dla Aurory będzie Ricardo. Współpraca z brytyjską firmą ma znacząco przybliżyć duńskiego producenta do rozpoczęcia właściwego okresu testowego obejmującego jazdę prototypem w realnych warunkach, co powinno mieć miejsce już tej wiosny.
W bardziej ekstremalnej Aurorze Agil Zenvo celuje w przyspieszenie do 100 km/h rzędu 2,5 s, mocniejsza Aurora Tur ma być o jakieś 0,2 s szybsza. W tym drugim przypadku bardziej imponuje przyspieszenie 0-300 km/h wynoszące niewiarygodne 9 s. Łagodniejsza aerodynamika i większa moc wersji Tur mają umożliwić przekroczenie tym autem prędkości 450 km/h, podczas gdy Agil osiągnie maksymalnie 365 km/h.
Szkieletowa konstrukcja zewnętrznego poszycia ledwo przykrywa karbonowe wnętrzności Aurory. Duże dolne kanały powietrzne umożliwiają optymalny przepływ powietrza wokół podwozia i wygenerowanie dużej siły dociskowej przy małym oporze aerodynamicznym. Przednia i tylna rama pomocnicza z karbonu oraz zawieszenie na podwójnych wahaczach przy wszystkich kołach są widoczne wewnątrz tych kanałów. Dodatkowo wersja Agil dostała większy przedni splitter i ogromne skrzydło z tyłu, podczas gdy Tur posiada aktywne kanały aerodynamiczne w tylnej części nadwozia. Według informacji od producenta, Aurora Agil generuje aż 880 kg docisku przy 250 km/h i waży około 150 kg mniej niż Tur o “suchej” masie 1450 kg.
Ze względu na mocniejszy docisk i niższą masę wersja Agil otrzymała inną kalibrację zawieszenia niż drogowy wariant Tur, a na liście opcji widnieją pół-wyczynowe opony Michelin Pilot Sport Cup 2R w miejsce standardowych Cup 2. Duże różnice obu wariantów są bardzo mocno widoczne w kabinie - Agil ma surowo wykonane wnętrze z połaciami gołego włókna węglowego, podczas gdy wersja Tur jest wykonana przy użyciu luksusowych materiałów i zdecydowanie większej ilości izolacji akustycznej.
Zenvo planuje zbudować tylko 100 sztuk Aurory, rozkładając produkcję po równo na oba warianty. Ceny nie zostały jeszcze oficjalnie podane, ale biorąc pod uwagę stopień zaawansowania technologicznego, osiągi i limitowany charakter ręcznie budowanego auta, cena może z łatwością osiągnąć 10-15 mln złotych. W tym momencie firma aktywnie poszukuje nowych placówek serwisowych, a sieć obsługi tej marki urosła w ostatnim czasie do 13 punktów rozsianych po całym świecie.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
BMW planuje wyprodukować 50 egzemplarzy efektownego roadstera Skytop bazującego na M8.
Tajemniczy prototyp Porsche 911 wyróżnia się znacznie poszerzonym tyłem i agresywną aerodynamiką.
Zaprezentowany pierwszy raz w 2019 roku butikowy hipersamochód De Tomaso P72 doczeka się produkcji.
Na drogach pojawiły się nowe, mniej zamaskowane i bardziej agresywne, prototypy Genesis GV60 Magma.
Elektryczna Skoda Enyaq RS w ramach liftingu otrzymała odświeżający design i wzrost wydajności.
Jak zapewnia Chevrolet, wnętrze nowej Corvette C8 zyskało głównie na ergonomii i technologii.
Nowa odsłona popularnej gry wyścigowej z 2014 roku właśnie zyskała pierwszą aktualizację.
Land Rover jako oficjalny partner Dakaru 2026 nie mógł pominąć okazji do posłania w bój Defendera.
Mija prawie połowa roku, a nadal niewiele wiemy o testowanym elektrycznym Porsche Cayman/Boxster.
Nowe AMG GT wygląda dobrze, ale jego długoterminowa wartość będzie zależała od sukcesu filmu “F1”.
Nowy Singer oprócz wyjątkowej jakości zawiera odrobinę wyścigowego know-how Red Bulla i Coswortha.
Rysunki patentowe Mazdy zdradzają założenia wieloczęściowej baterii elektrycznego następcy MX-5.