Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.
Już od 2021 roku, gdy wystartował program rozwoju hipersamochodu Venom F5, Hennessey Performance niestrudzenie pracuje, aby w końcu osiągnąć magiczną barierę 300 mph (482 km/h). Amerykańska firma ma nadzieję, że ostatnim elementem tej układanki będzie Venom F5 Evolution - mocniejsza, bardziej komfortowa i wydajna wersja napędzanego V-ósemką hipersamochodu.
Jak dowiedzieliśmy się podczas rozmowy z założycielem i szefem firmy Johnem Hennesseyem, samochód ten powstał z inicjatywy klientów. Cytując: “Przez ostatnie trzy lata dostarczyliśmy prawie 30 egzemplarzy Venoma F5 do klientów z całego świata. Niektórzy z nich domagali się od nas jeszcze większej mocy, co doprowadziło do opracowania Hennesseya Venom F5 Evolution.” Właściciele już wydanych F5 mogą dokupić konwersję swoich aut na Evolution za 285 000 dolarów (1,1 mln zł), a dostaną wszystkie dodatki, w tym bardziej komfortowe fotele, adaptacyjne zawieszenie i możliwość udziału w wyścigach długodystansowych, do czego Evolution jest przystosowany.
Wydawałoby się, że tak skrajnie wysilony silnik jak czysto spalinowe 6.6 V8 “Fury” twin turbo Hennesseya raczej nie jest przeznaczony do dłuższych wyjazdów na tor, ale producent jest innego zdania. Dzięki współpracy z brytyjską firmą inżynieryjną Ilmor Enginnering udało się nie tylko zwiększyć wytrzymałość jednostki przy dużym obciążeniu, ale także wykrzesać dodatkowe 217 KM. Venom F5 Evolution ma łącznie 2059 KM, ponad dwukrotnie więcej niż Bugatti Veyron 16.4 i 459 KM więcej od Chirona Super Sport, do którego należy obecny rekord prędkości maksymalnej.
Różnica w osiągach wynika przede wszystkim z nowych części, w tym turbosprężarek 7680 od Precision, zoptymalizowanych tłoków z litego aluminium, nowych korbowodów, tytanowych zaworów wydechowych i większych wtryskiwaczy podających ogromne ilości etanolu E85 do cylindrów. Efektem tych prac jest czas przyspieszenia 0-320 km/h w 10,3 s, czyli o 4 sekundy lepszy niż w Koenigseggu Agera. Na oficjalny pomiar prędkości maksymalnej jeszcze musimy poczekać.
Aby opanować tę moc oraz spełnić oczekiwania klientów Hennessey opracował nowe adaptacyjne zawieszenie. Dzięki niemu Venom F5 Evolution ma być i bardziej agresywny na torze, i lepiej tłumić nierówności podczas spokojnej jazdy po drodze publicznej. Tryby pracy zawieszenia zmienia się za pomocą pokrętła na kierownicy. Jest ich pięć: Sport, Road Race, Drag, Wet i specjalny tryb F5 Mode uwalniający każdą cząsteczkę osiągów.
Venom F5 Evolution dostał też nowe elementy aerodynamiczne, aby lepiej trzymał się toru podczas szybkiej jazdy, a doradcą w tej kwestii był specjalista pracujący niegdyś w F1 i Indycar, Dr Mark Handford. Po jego ekspertyzie Hennessey opracował dla Evolution całkowicie nowy przedni splitter, lotki boczne zderzaka, owiewki kół i skrzela w nadkolach, a także lotkę Gurneya na krawędzi tylnego skrzydła. Wszystkie te usprawnienia mają realny wpływ na zachowanie auta na torze.
Jeśli nowe amortyzatory nadal nie przyniosą klientom wystarczającej poprawy komfortu, Hennessey oferuje opcjonalne fotele “Touring” pokryte skórą, a nawet układ wydechowy “Touring” dający zauważalną poprawę komfortu akustycznego podczas jazdy w trasie. Jest też Apple CarPlay oraz cupholder wykonany w całości z karbonu.
Pakiet Evolution jest dostępny dla wszystkich poprzednich modeli Venoma F5, w tym coupe, roadster i Revolution, a jego koszt to 285 000 dolarów. Sam samochód w tym momencie kosztuje od około 3 mln dolarów (11,3 mln zł) plus opcje.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Hennesseyu Venom F5 Evolution zapraszamy do odsłuchania 17 odcinka podcastu Evo, w którym naszym gościem był założyciel i właściciel teksańskiej firmy, John Hennessey.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
Niedługo poznamy nowe Lamborghini Urus Performante - rywala Astona DBX707 i Ferrari Purosangue.
Unijni urzędnicy wzięli na celownik włókna węglowe, których rozpad jest szkodliwy dla zdrowia.
Od 2027 roku do Ferrari, Porsche i Aston Martina w stawce WEC dołączy nowy gracz - McLaren.
MGA Factory Edition od brytyjskiej firmy Frontline to klasyk o osiągach godnych supersamochodów.
JCR to specjaliści od tuningu Porsche, a ich najnowsza kreacja bazuje na wspaniałym 911 S/T.
Super-GT Aston Martina wkrótce doczeka się wzmocnionej i nastawionej na tor wersji specjalnej.
Gama Bentleya powiększa się o bazowe warianty Continentala GT i Flying Spura z napędem hybrydowym.
Mali producenci będą mogli sprzedawać w UK samochody spalinowe do 2030 roku, a hybrydy do 2035.
Karbonowe dodatki, bodykit i ponad 500 KM to pakiet jaki Abt proponuje do limitowanego Audi RS3 R.