Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Hyundai i30 N po małej modernizacji jest dużo lepszy, co obecnie stawia go na czele stawki kompaktowych hothatchy.
Wygląd zewnętrzny i30 N zmienił się w sposób analogiczny jak wygląd wewnętrzny. Na pierwszy rzut oka samochód wygląda znajomo, choć w kilku miejscach przeszedł delikatne przemodelowanie linii. Z przodu kontynuowana jest ogólna bryła poprzednika, ale z wyostrzonymi liniami dającymi agresywny wygląd. Największa zmiana polega na usunięciu z dolnych partii kierunkowskazów i LED-ów. Teraz są one wkomponowane w główne klosze reflektorów.
Akurat w przedstawionej wersji Performance mamy 19-calowe felgi, które są wykonane z kutego aluminium, ważą mniej, a przy tym wyglądają bardziej rasowo. Zrezygnowano tutaj z poprzedniego wyglądu felg w dwóch kolorach, a zamiast nich jest po prostu grafitowy lakier. Same ramiona tych kół są cieńsze i można przez nie dokładniej przyjrzeć się sporym tarczom hamulcowym i zaciskom.
Tył auta jest jeszcze mniej zmodyfikowany niż przód. Widać nowe klosze lamp z nieco ostrzejszym designem wewnętrznym. Dolna część zderzaka jest bardziej rozbudowana, a końcówki wydechu wyglądają na droższe i misternie wykonane z cienkiej blachy. Zostało trójkątne, trzecie światło stopu i to jest duży plus, tak samo jak odcień Performance Blue, który już stał się rozpoznawalną cechą Hyundaia N.
Hyundai zdecydowanie nie wygląda na samochód z pięcioletnim stażem na rynku. Mimo to rywale prezentuję się bardziej świeżo, a za przykład niech posłuży nowy VW Golf (zapomnijmy na chwilę o jego kompetencjach). Tak samo Honda Civic Type R nowej generacji prawdopodobnie ustanowi pewien standard dla klasy hothatchy swoim brutalnym, ale i genialnym wyglądem.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Lamborghini nie będzie kontynuować przygody z WEC w sezonie 2025. Zadecydowała zmiana regulaminu.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.