Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Hyundai i30 N po małej modernizacji jest dużo lepszy, co obecnie stawia go na czele stawki kompaktowych hothatchy.
Jeśli istnieje jakiś słaby punkt w całej charakterystyce dynamicznej Hyundaia, to jest nim turbodoładowany silnik Theta. To w żadnym wypadku nie jest powolny samochód, ale w porównaniu do konkurencji 2-litrowy, 4-cylindrowy motor Hyundaia okazuje się nieco zbyt płytki. Gdy wkręca się na obroty brakuje mu tego entuzjazmu w górnym zakresie, jaki mają silniki Megane RS i Civika Type R. Brakuje mu również takiego ciągu w średnim zakresie, jaki zapewnia Ford Focus ST. Dodane przy okazji liftingu 5 KM są niewyczuwalne w żaden sposób, ale dodatkowy moment obrotowy jak najbardziej można poczuć, choć w nieco innym miejscu na skali obrotów niż poprzednio.
Niezbyt wyrafinowany charakter silnika Hyundaia może wynikać z faktu, że pochodzi on z różnych średniej wielkości SUV-ów i sedanów oferowanych w USA. Może dlatego odczuwa się go jako zwyczajny, mocny silnik wsadzony w o wiele lżejsze i mniejsze nadwozie, ale nie można powiedzieć, że został on zaprojektowany stricte do użytku w samochodzie typu hothatch.
Osiągi w tabelkach wyglądają przyzwoicie, bo każdy i30 N dobija do 250 km/h, a przyspieszenia w zależności od wariantu silnika i skrzyni oscylują między 5,4, a 6,4 s do 100 km/h. Nie są to wartości najlepsze w segmencie, ale porównywalne. W naszym własnym teście przedliftowego modelu uzyskaliśmy czas 0-100 na poziomie 6,6 s i 0-160 w czasie 14,9 s. Nowe warianty ze skrzynią dwusprzęgłową ucinają czas do “setki” o imponujące 0,5 s, więc końcowy wynik 5,4 s wynika zarówno z szybszych zmian, ale i krótszych przełożeń.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Z 1875-konnym V12 w modelu Aurora Zenvo ma ambicje wejść na poziom Koenigsegga. Produkcja w 2026.
BMW opracowało nowy, przyjazny środowisku kompozyt, który może być zastępstwem dla włókna węglowego.
Szlagier Dacii w ostatnich latach nie ma lekko. Czy niedawny lifting i nowe wersje silnikowe umocnią jego pozycję?
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.
Wersja specjalna Defender Trophy odnosi się do wielkiej tradycji Land Rovera w rajdzie Camel Trophy.
Twórcy Mercedesa CLK GTR i silników Pagani V12 wystartują restomodem Mercedesa 190E Evo II w N24.