Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Hyundai i30 N po małej modernizacji jest dużo lepszy, co obecnie stawia go na czele stawki kompaktowych hothatchy.
Jeśli istnieje jakiś słaby punkt w całej charakterystyce dynamicznej Hyundaia, to jest nim turbodoładowany silnik Theta. To w żadnym wypadku nie jest powolny samochód, ale w porównaniu do konkurencji 2-litrowy, 4-cylindrowy motor Hyundaia okazuje się nieco zbyt płytki. Gdy wkręca się na obroty brakuje mu tego entuzjazmu w górnym zakresie, jaki mają silniki Megane RS i Civika Type R. Brakuje mu również takiego ciągu w średnim zakresie, jaki zapewnia Ford Focus ST. Dodane przy okazji liftingu 5 KM są niewyczuwalne w żaden sposób, ale dodatkowy moment obrotowy jak najbardziej można poczuć, choć w nieco innym miejscu na skali obrotów niż poprzednio.
Niezbyt wyrafinowany charakter silnika Hyundaia może wynikać z faktu, że pochodzi on z różnych średniej wielkości SUV-ów i sedanów oferowanych w USA. Może dlatego odczuwa się go jako zwyczajny, mocny silnik wsadzony w o wiele lżejsze i mniejsze nadwozie, ale nie można powiedzieć, że został on zaprojektowany stricte do użytku w samochodzie typu hothatch.
Osiągi w tabelkach wyglądają przyzwoicie, bo każdy i30 N dobija do 250 km/h, a przyspieszenia w zależności od wariantu silnika i skrzyni oscylują między 5,4, a 6,4 s do 100 km/h. Nie są to wartości najlepsze w segmencie, ale porównywalne. W naszym własnym teście przedliftowego modelu uzyskaliśmy czas 0-100 na poziomie 6,6 s i 0-160 w czasie 14,9 s. Nowe warianty ze skrzynią dwusprzęgłową ucinają czas do “setki” o imponujące 0,5 s, więc końcowy wynik 5,4 s wynika zarówno z szybszych zmian, ale i krótszych przełożeń.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.
Ringbrothers Octavia to nie popularny liftback Skody z silnikiem V8, a nowy restomod Aston Martina…
Marka Longbow buduje lekki i prosty elektryczny samochód sportowy, który ma mieć rozsądną cenę.
Jeszcze kilkanaście lat temu męska półka w łazience często ograniczała się do żelu pod prysznic 3w1 - jak jest dziś?
To jeden z najmniej emocjonujących segmentów, ale nieustannie mogący sporo zaoferować.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Kamm Manufaktur właśnie pokazało samochód będący idealnym antidotum na współczesny wyścig mocy.
Kto powiedział że W16 zniknęło? Jeśli masz kasę i wyobraźnię, Bugatti jest gotowe współpracować.
Już bez W12, ale z V8 i plejadą zmyślnej elektroniki - Bentley Bentayga Speed może zagrozić liderom.
Range Rover Sport SV w wersji Carbon nie posiada w standardzie dwóch najlepszych karbonowych opcji…