Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Kia EV9 - budżetowy Range Rover?

Całkowicie elektryczna Kia EV9 to imponująca mieszanka komfortu i technologii w nadwoziu SUV.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

18 grudnia 2023
Kia EV9 GT-Line test
18
Ocena Evo
Cena:
od 323 900 zł
komfort, jakość tłumienia, dobrze zestrojony napęd
masa, manewrowanie przy niskich prędkościach

Duży SUV z siedmioma miejscami na pewno nie jest samochodem w stylu Evo, ale nowa Kia EV9 będąca głównym punktem “Planu S”, czyli strategii elektryfikacji marki Kia, jest najważniejszym modelem tego producenta od dekad. To pierwszy z dziewięciu nowych, elektrycznych modeli Kii jakie zadebiutują na europejskim rynku do 2027 roku. Jednocześnie jest to demonstracja na co aktualnie stać Koreańczyków w kwestii technologii i zapowiedź nowinek które z czasem pojawią się w mniejszych autach Kia.

Na polskim rynku EV9 jest dostępne w trzech wariantach. Bazowy model Earth RWD ma jeden silnik umieszczony z tyłu i 7-osobową kabinę, Earth AWD ma ten sam poziom wyposażenia, ale dwa silniki, a topowy GT-Line ma zawsze napęd AWD, ale kabinę z siedmioma lub sześcioma miejscami. Cena wyjściowa wynosi 323 900 zł (Earth RWD), najtańszy model z dwoma silnikami to 343 900 zł (Earth AWD), a najbogatsze odmiany GT-Line to koszt 368 900 zł (7 os.) lub 375 900 zł (6 os.).

Kia EV9 to najważniejszy model tego producenta od dekad. Jest początkiem nowej linii modeli elektrycznych koreańskiej marki.

Różnica w cenie między najtańszą, a najdroższą EV9 wynosi ponad 50 000 zł, ale niezależnie od wyboru auto ma zawsze baterię o pojemności 99.8 kWh pracującą pod napięciem 800V i instalację ogólną 48V. Na pokładzie jest standardowo montowana pompa ciepła o wysokiej wydajności. Główną wadą tak dużej baterii jest masa - same ogniwa to 566 kg, czyli tyle, ile wynosi masa całego naszego redakcyjnego Caterhama Seven…

Mimo wszystko model GT-Line ma nad wyraz dobre osiągi. Do 100 km/h ten SUV o masie 2648 kg przyspiesza w 5,3 s, a wszystko dzięki dwóm silnikom o łącznej mocy 384 KM i momencie obrotowym 700 Nm. W przeciwieństwie do większości samochodów EV, w Kii pedał gazu jest bardzo dobrze skalibrowany, więc dysponuje odpowiednią modulacją i daje kontrolę w każdym możliwym trybie. Gdy przełączasz między Eco, Normal i Sport reakcja na ruch prawą stopą się odpowiednio zaostrza. Zawieszenie jest stale aktywne, więc tryby jazdy mają wpływ tylko na sposób reakcji silników i poziom kontroli trakcji, natomiast poziom tłumienia dostosowuje się automatycznie do warunków drogowych.

Kia EV9 GT-Line test tył
18

Hamowanie regeneracyjne, którego poziom ustala się łopatkami za kierownicą, jest na tyle mocne, że EV9 można poruszać się  operując tylko prawą stopą. Jeśli jednak musisz przyhamować nieco mocniej, integracja hamulców ciernych (tarcze 360 mm z przodu i 345 mm z tyłu) z hamulcem regeneracyjnym jest imponująca. Siła hamowania w większości sytuacji jest adekwatna do masy auta. Początkowe opóźnienie nie jest może szczególnie mocne, a ogromna masa Kii potrafi dać o sobie znać przy kilku dohamowaniach z rzędu, ale dla większości klientów nie będzie to miało większego znaczenia.

Jakość pracy zawieszenia jest prawdopodobnie najważniejszym czynnikiem dla tych, którzy rozważają zakup EV9 zamiast Range Rovera, a koreańskie auto ma w tej dziedzinie sporo do zaoferowania. Nawet nasz egzemplarz na 21-calowych felgach świetnie izoluje pasażerów od nierówności na drodze, a dobrze dobrane parametry sprężyn i amortyzatorów sprawiają, że jazda po zniszczonym szkockim asfalcie przebiega wyjątkowo płynnie. Szybsza jazda po nierównej drodze w połączeniu ze sporą masą skutkuje okazjonalnym podskakiwaniem, ale EV9 szybko neutralizuje ten efekt i nie wpływa on na zaburzenie poczucia kontroli.

Zawieszenie EV9 pracuje rewelacyjnie płynnie nawet na 21-calowych felgach wersji GT-Line.

Jak można było się spodziewać, układ kierowniczy daje zero czucia, ale jest bezpośredni i ma przyjemną sztywność poza punktem centralnym, co dodaje nieco naturalności w obsłudze. Naszym jedynym zarzutem w tym kierunku jest dosyć słabe przełożenie i brak skrętnej tylnej osi, przez co zawracanie na trzy w mieście staje się częstą praktyką.

Kia EV9 GT-Line test wnętrze
18

Design na pewno wzbudza skrajne emocje - pudełkowata sylwetka i plastikowe, aerodynamiczne dekle na felgach potrafią skutecznie zwrócić na siebie uwagę. Styliści postawili na czystą, nowoczesną formę wzbogaconą o ciekawe detale jak ukształtowane w “L” lampy dające fajny efekt także za dnia. Mimo, że EV9 na długość ma 5015 mm, czyli praktycznie tyle samo co Range Rover, jej bryła i 21-calowe koła sprawiają, że z pewnej odległości wydaje się mniejsza. Wystarczy jednak się zbliżyć, aby zanotować prawdziwy rozmiar tego auta.

Wystarczy odblokować zamki (kluczyk jest wykonany częściowo z przetworzonych materiałów - więcej o tym za chwilę), a zgrabnie schowane klamki EV9 wysuną się w gotowości. Mimo sporych rozmiarów auta wsiadanie nie jest tak problematyczne jak w innych SUV-ach tego segmentu, co jest zasługą niemal płaskich progów drzwi oraz nisko umieszczonej podłogi. Akumulatory zgromadzone w dolnej części tworzą w kabinie całkowicie płaską powierzchnię. Projektanci EV9 wykorzystali ten fakt dodając mnóstwo różnorakich schowków i półeczek.

Kia EV9 może pochwalić się płaską podłogą i sporą liczbą praktycznych schowków. W kategorii "praktyczność" - komplet punktów.

Wystrój wnętrza jest skromny, oświetlenie nastrojowe nie rzuca się w oczy, za to minimalistyczna deska rozdzielcza składa się w dużej mierze z materiałów odzyskanych w procesie recyklingu. Deskę rozdzielczą udekorowano na całej szerokości kawałkiem materiału naśladującego włókno węglowe. W panel ten wbudowano haptyczne przyciski wywołujące poszczególne funkcje na 12.3-calowym wyświetlaczu systemu infotainment. Doceniamy wykorzystanie technologii haptycznej, ale w praktyce wywołanie danej funkcji często wymaga kilkukrotnej próby wciśnięcia. Sam ekran jest bardziej responsywny, ale nadal nie aż tak szybki jak byśmy sobie tego życzyli. Za to system operacyjny Kii należy do tych bardziej intuicyjnych, a Apple CarPlay i Android Auto są tu standardem, przy czym ten pierwszy działa bezprzewodowo. Przydałoby się więcej dedykowanych przycisków fizycznych, ale na pocieszenie klimatyzacja ma własny dotykowy panel tuż pod ręką kierowcy.

Kia EV9 GT-Line test czerwony przód
18
Reklama

Duże, otulające fotele z masażem dają przyjemne poczucie komfortu, a izolowane pianką opony Pirelli P Zero, grube szyby i aktywny system redukcji szumów dają maksymalne możliwe wyciszenie kabiny, nawet przy większej prędkości. Mniejsze 19-calowe koła wersji podstawowej Earth mogą tylko wzmocnić ten efekt. Wnętrze jest solidnie zmontowane, dlatego nawet przy temperaturach poniżej zera nic w samochodzie nie trzeszczy i nie skrzypi. Plastiki i tworzywa w kabinie mogą wydawać się trywialne, ale każdy egzemplarz Kii EV9 zawiera 34 kg przetworzonych materiałów z recyklingu. Na przykład pokrycia wewnętrzne oraz częściowo fotele są wykonane z bio poliuretanu (pochodzącego z kukurydzy), a elementy takie jak dywany wykonano z butelek i sieci rybackich odłowionych z oceanu.

W siedmiomiejscowym SUV-ie praktyczność jest ważna. Konstruktorzy Kii EV9 postarali się zrobić jak najlepszy użytek z jej wymiarów, dlatego kabina wydaje się przestronna z pozycji każdego rzędu siedzeń. Najbogatsza wersja sześciomiejscowa z dwoma indywidualnymi fotelami w drugim rzędzie automatycznie zawiera możliwość stworzenia mini sali konferencyjnej podczas postoju. Fajne, ale gdy faktycznie wszystkie miejsca są zajęte, zostaje niewiele miejsca na nogi.

Najbogatsza wersja EV9 GT-Line może mieć 6 indywidualnych foteli, z których dwa środkowe są obracane tyłem do kierunku jazdy.

W żadnym miejscu nie widać, aby Kia oszczędzała na czymkolwiek. EV9 ma cztery fotele z podgrzewaniem i wentylacją, łącznie sześć portów USB-C w trzech rzędach, nawiewy dachowe na tylne rzędy siedzeń, a nawet pełnowymiarowe gniazdko elektryczne w bagażniku. Rozpoznawanie kierowcy po odcisku palca oraz cyfrowe lusterko wsteczne to elementy zastosowane po raz pierwszy w samochodzie Kia. Do tego EV9 ma tak skonstruowane spryskiwacze szyb, aby zapach płynu do spryskiwaczy nie przedostawał się do kabiny.

Kia EV9 GT-Line felgi 21
18

Poza masą, wielka bateria Kii EV9 ma jeszcze jedną wadę - bardzo dużo czasu i pieniędzy idzie na jej uzupełnianie. Architektura 800V umożliwia ładowanie z bezkonkurencyjną mocą 350 kW na szybkich ładowarkach (10-80% w 24 minuty), ale już ładowanie w domu z gniazda 3 kw to 40 godzin. Nawet przy użyciu wollboxa o mocy 11 kW uzupełnienie energii zajmuje 9 godzin. Deklarowany zasięg wersji GT-Line wynosi 505 km (563 km dla Earth RWD), ale wydajność nie jest aż tak dobra jak się wydaje. Podczas testu przejechaliśmy 248 km w temperaturze około zera stopni, a z zasięgu uciekło aż 307 km.

Kia EV9 to nowy flagowiec koreańskiej marki i to widać. Imponujące dopracowanie, niezła dynamika jazdy i przede wszystkim użyteczność na co dzień to silne punkty EV9. Największy SUV w gamie Kii na pewno znajdzie sporo nabywców, ale czy przekona klientów nastawionych na auta segmentu premium? Wkrótce się przekonamy.

Ceny i konkurencja

Cennik otwierający się kwotą 323 900 zł sprawia, że w tym momencie nie ma na rynku drugiego SUV-a tej klasy w tak dobrej cenie. Volvo EX90, gdy już zacznie być dostarczane do klientów, będzie kosztować minimum 400 tysięcy, a nadchodzący elektryczny Range Rover być może drugie tyle.

Najdroższa Kia EV9 to wydatek rzędu 375 900 zł (przed rabatami, a te mają być spore), co jest kwotą wystarczającą na zakup podobnej wielkości auta segmentu premium, ale w podstawowej wersji bez opcji dodatkowych. Na przykład BMW iX zaczyna się od 378 300 zł (wersja 40; 326 KM), a Audi Q8 e-tron S line kosztuje od 367 000 zł (340 KM).

Redaktor Michał Sztorc na torze Hockenheimring
Sport
Wyścigowy weekend na torze Hockenheimring

Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.

13 listopada 2024
Limitowana edycja - Diavel for Bentley
Diavel for Bentley
Ducati i Bentley - duet egzotyczny

Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.

6 listopada 2024
Redaktor Michał Sztorc przedstawia nowe wydanie EVO Magazine
EVO Magazine
Co przedstawiamy w czternastym wydaniu EVO Magazine?

To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?

23 października 2024
Mustang GT na oponach ADVAN Neova AD09
Prezentacja Partnera
Zamki, dworki, legendy, winnice w towarzystwie cudownych dróg

Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.

22 października 2024
Jaguar GT EV teaser koncept
Jaguar / GT EV
Jaguar wypuścił pierwsze zdjęcie nowego konceptu limuzyny GT

Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.

21 listopada 2024
Aston Martin Valkyrie rekord silverstone
Aston Martin / Valkyrie
Aston Martin Valkyrie pobił rekord toru Silverstone

Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.

21 listopada 2024
Mercedes-AMG GT3 Evo Le Mans
WEC
Mercedes-AMG powraca do Le Mans, ale nie w klasie Hypercar

W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.

21 listopada 2024
TWR Supercat Jaguar XJS restomod
TWR
TWR Supercat - dziki kot z doładowanym V12 i manualną skrzynią

Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.

20 listopada 2024
Donkervoort F22 Final Five
Donkervoort / F22
Donkervoort F22 Final Five - pożegnanie z “pięciocylindrówką” Audi

Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.

18 listopada 2024
2026 BMW 3 Neue Klasse spyshot news
BMW / seria 3
BMW testuje nową, spalinową serię 3

Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.

18 listopada 2024
2025 Ferrari Roma następca
Ferrari / Roma
Ferrari Roma drugiej generacji weszła w fazę testów drogowych

Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.

16 listopada 2024
Bugatti Mistral World Record Editon
Bugatti / Mistral
Bugatti Mistral oficjalnie najszybszym roadsterem świata. 453 km/h!

Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.

14 listopada 2024
Redaktor Michał Sztorc na torze Hockenheimring
Sport
Wyścigowy weekend na torze Hockenheimring

Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.

13 listopada 2024
2025 Porsche Taycan GTS
Porsche / Taycan
Nowe Porsche Taycan GTS może rywalizować z BMW M5

Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.

12 listopada 2024
Caterham Seven CSR Twenty premiera
Caterham / Seven
Caterham Seven CSR Twenty - Caterham klasy premium

CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.

12 listopada 2024
Alpine A290 pierwsza jazda
Alpine / A290
Alpine A290 GTS - czy elektryczny kuzyn Renault 5 jest naprawdę hot?

Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?

11 listopada 2024