Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Brytyjski łazik dostał gruntowną modernizację i nowy turbodoładowany silnik Forda.
Prawie 10 lat po debiucie Ariel Nomad, wielozadaniowy samochód terenowy brytyjskiej produkcji, ewoluował do nowej odsłony: Nomad 2. Samochód został zaprojektowany praktycznie od nowa, aby znacząco poprawić jego osiągi, wytrzymałość, bezpieczeństwo i praktyczność. Dynamiczny debiut auta odbędzie się już w tym tygodniu podczas 2024 Goodwood Festival of Speed, a cena wywoławcza wynosi 67 992 funty (343 tys. zł).
Nomad drugiej generacji zachował swoją charakterystyczną szkieletową konstrukcję, a z poprzednika “odziedziczył” ledwie trzy części. Korzystając z doświadczenia zebranego przy okazji Atoma 4, Ariel wyposażył Nomada 2 w podwozie ze spawanych rur o większej średnicy, przez co sztywność skrętna poprawiła się o 60%, a samochód nie wymaga już specjalnych wzmocnień chroniących pasażerów w razie dachowania. Rozstaw osi zwiększono o 48 mm, aby wygospodarować w środku więcej przestrzeni, do której jest łatwiejszy dostęp.
Wzmocnione nadwozie Nomada 2 wykonano z hartowanego polietylenu w połączeniu z włóknem węglowym. Poprawiono jego własności aerodynamiczne, a poprzeczna przednia szyna służy nie tylko jako miejsce mocowania świateł, ale także jako spoiler kierujący strugę powietrza do wlotu nad głowami pasażerów. Pobierane tam powietrze trafia do specjalnego układu filtracyjnego, w którym brud i pył trafiają do specjalnego pojemnika, z którego są uwalniane zaworem próżniowym. Klienci mogą za dopłatą zamówić ten system w specyfikacji WRC dedykowanej do użycia w ekstremalnych warunkach.
Z tyłu nie ma już 2.4-litrowego silnika rzędowego Honda K24. Zamiast niego zastosowano 2.3-litrową jednostkę Ecoboost Forda z turbodoładowaniem, przez co parametry podskoczyły do 309 KM i 518 Nm. W połączeniu z masą 715 kg okazuje się, że nowy Nomad 2 ma 432 KM / tonę - to lepszy stosunek mocy do masy niż w znacznie droższym, ale też terenowo usposobionym supersamochodzie Lamborghini Huracán Sterrato (410 KM / tonę).
Poza tym że moc podskoczyła o 30%, Nomad 2 zyskał też kilka trybów jazdy korzystających z różnych map silnika, począwszy od 264 KM i 385 Nm, aż do wspomnianych wcześniej maksymalnych osiągów. Przyspieszenie do 100 km/h trwa 3,4 s - tyle samo co w Nomadzie pierwszej generacji - ale z funkcją launch control, ABS-em i kontrolą trakcji samochód ten nabrał zdecydowanie lepszych właściwości. Prędkość maksymalna zwiększyła się o 14 km/h i wynosi 215 km/h.
Moc jest przenoszona standardowo przez 6-biegową skrzynię manualną, ale z listy opcji można wybrać sekwencyjną skrzynię Quaife z łopatkami przy kierownicy. Wtedy specyfikacja auta zbliża się do podkręconego Nomada R.
Ariel zainstalował dwa i pół raza większą chłodnicę silnika, aby sprostać obciążeniom w wysokich temperaturach, a 70-litrowy bak powinien polepszyć jakość podróżowania na dłuższych odcinkach. Zasięg na zbiorniku zwiększył się o około 40%, do 885 km.
Pochylono się również nad konstrukcją zawieszenia. Standardowy wóz ma dedykowane kolumny gwintowane K-Tech z podwójnymi sprężynami Eibach oraz wbudowane systemy anti-dive i anti-squat. Za dopłatą Brytyjczycy proponują zawieszenie Ohlins TTX z zewnętrznymi zbiorniczkami płynu albo w pełni wyczynowe zawieszenie Bilstein. W celu poprawy długowieczności fabrycznych części, konstruktorzy do każdego połączenia ruchomego w zawieszeniu dodali specjalne uszczelki zapobiegające dostawaniu się do środka brudu.
Koła Nomada 2 także podlegają konfiguracji - można wybrać 16-calowe standardowe, 16-calowe z felgami offroadowymi typu beadlock lub lekkie 18-calowe z kutego aluminium. Rozmiar kryjących się za nimi hamulców zwiększono o prawie 40% w stosunku do Nomada pierwszej generacji. Za dopłatą producent montuje 290-milimetrowe wentylowane tarcze AP Racing z czterotłoczkowymi zaciskami pochodzące z Atoma 4, które mają dodatkową zaletę. Dwuobwodowy układ ma zmienny balans przód/tył z regulacją przełącznikiem w kabinie. Nomad 2 może też być wyposażony w hydrauliczny hamulec ręczny.
W kabinie poczyniono zmiany mające na celu poprawę wygody i ergonomii. W pełni kolorowy wyświetlacz zegarów i Moduł Dystrybucji Mocy pozwoliły ograniczyć liczbę bezpieczników i przekaźników w instalacji elektrycznej auta. Brak skóry czy alcantary nie powinien nikogo dziwić - ten samochód zaprojektowano tak, aby można go było spłukać wodą pod ciśnieniem po każdym wyjeździe w teren.
Ariel Nomad 2 kosztuje w UK minimum 67 992 funty, czyli ponad 343 tys. zł. Każdy egzemplarz będzie budowany pod zamówienie przez jednego technika. Oczywiście cena urosła prawie dwukrotnie względem pierwszego Nomada pokazanego w 2015 roku, ale nawet teraz trudno znaleźć na rynku coś tańszego o podobnym charakterze.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Odświeżony crossover VW ciągle ma idealne wręcz rozmiary i jest… skutecznym Volkswagenem.
Ta Corsa to czysta fantastyka, ale jednocześnie przedsmak faktycznego Opla Corsa GSE na prąd.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.
Ringbrothers Octavia to nie popularny liftback Skody z silnikiem V8, a nowy restomod Aston Martina…
Marka Longbow buduje lekki i prosty elektryczny samochód sportowy, który ma mieć rozsądną cenę.
Jeszcze kilkanaście lat temu męska półka w łazience często ograniczała się do żelu pod prysznic 3w1 - jak jest dziś?
To jeden z najmniej emocjonujących segmentów, ale nieustannie mogący sporo zaoferować.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Kamm Manufaktur właśnie pokazało samochód będący idealnym antidotum na współczesny wyścig mocy.
Kto powiedział że W16 zniknęło? Jeśli masz kasę i wyobraźnię, Bugatti jest gotowe współpracować.