Audi wprowadza zmodernizowanego SUV-a Q5 oraz sportowe SQ5 z 3-litrowym V6 TFSI o mocy 367 KM.
autor: Redakcja Evo
Poznaliśmy już wszystkie szczegóły na temat trzeciej generacji Audi Q5, w tym topowego SQ5. Idąc śladem zaprezentowanych niedawno modeli A5 oraz elektrycznego A6 e-tron, Q5 jest kolejnym nowym samochodem nazwanym według nomenklatury “nieparzyste - spalinowe; parzyste - elektryczne”.
Według prezesa Audi Gernota Döllnera nowe Q5 jest “najważniejszym średniej klasy SUV-em Audi od ponad 15 lat” i stworzono go dla klientów, którzy nie są jeszcze przekonani do napędu elektrycznego. Dla całej reszty istnieje podobnej wielkości Q6 e-tron, elektrosceptycy mogą nadal wybrać tradycyjne silniki benzynowe i diesla w Q5.
Wzorem A5, nowe Q5 zawiera wszystkie charakterystyczne cechy designu Audi i technologię najnowszej generacji. Najlepszym przykładem jest front auta z odświeżonym grillem single-frame ze zmiennymi grafikami przednich lamp LED i tylną belką świetlną w technologii OLED. Znane z modeli “S” dwie podwójne końcówki wydechu tradycyjnie zdobią tylny zderzak wersji SQ5.
Trzecia generacja Audi Q5/SQ5 to pierwszy SUV tej marki wykorzystujący nową architekturę Premium Platform Combustion (PPC). To platforma z nowego A5, do której stworzono nowe, czystsze pod kątem emisji napędy z modułami elektrycznymi MHEV (miękka hybryda). Wkrótce do oferty dołączą wersje plug-in.
W Europie Audi Q5 SUV trafi na rynek od razu w trzech wersjach silnikowych; później dołączą do nich kolejne odmiany napędowe. Podstawowym silnikiem jest benzynowe 2.0 TFSI z modułem mild hybrid generujące 204 KM i 340 Nm. Dostępny jest też motor 2.0 TDI o tej samej mocy, ale z większym momentem obrotowym dochodzącym do 400 Nm.
Wszystkie warianty wprowadzone w chwili premiery będą wyposażone w technologię 48V MHEV plus, która krótkookresowo może zapewnić do 18 kW (24 KM) dodatkowej mocy, choć służy głównie do poprawiania reakcji na gaz i generowania momentu obrotowego gdy jest to najbardziej korzystne dla ekonomii jazdy. Z drugiej strony moduł potrafi odzyskiwać do 25 kW mocy z hamowania, więc odciąża klasyczne hamulce cierne doładowując ogniwo o pojemności 1.7 kWh. Klimatyzacja w nowym Q5 jest również całkowicie napędzana przez układ elektryczny, co pozwala na dłuższy czas wyłączenia silnika nawet w niesprzyjających warunkach.
Nawet SQ5, które w przeszłości miało różne napędy, od doładowanego sprężarką benzynowego V6, aż do turbodiesla, ma w tej wersji moduł mild hybrid. Silnik 3.0 V6 dysponuje mocą 367 KM i momentem do 550 Nm. Nie mamy danych na temat osiągów, ale z mocą o 27 KM większą niż dotychczas jest szansa, że czas sprintu do 100 km/h spadł poniżej 5 sekund. Prędkość maksymalna na pewno będzie ograniczona do 250 km/h.
Według komunikatów producenta, nowe Audi Q5 i SQ5 mają prezentować “w dużej mierze neutralne prowadzenie” z “bardziej zwinną przednią osią”. Standardem są sprężyny stalowe i amortyzatory pasywne, ale topowe SQ5 ma pneumatykę i adaptacyjne amortyzatory o zmiennej sile tłumienia. Audi zapewnia, że będzie znacznie większa różnica pomiędzy zestrojeniem trybów jazdy w odniesieniu do poprzednika. Podobnie jak w A5 i S5, nowe Q5 i SQ5 będzie miało udoskonalony progresywny układ kierowniczy. Wszystkie wersje tego modelu zapewne będą wyposażone w napęd quattro.
Dopiero teraz poznaliśmy wygląd kokpitu nowego Audi Q5, ale wiele elementów zapożyczono z A5 i Q6 e-tron, dlatego całość wygląda znajomo. Dotyczy to zarówno wyglądu deski rozdzielczej jak i multimediów pokazywanych na dwóch złączonych pod zakrzywionym szkłem ekranach zwanych w Audi “cyfrową sceną”. Kierowca ma przed oczami 11.9-calowy ekran wirtualnego kokpitu, podczas gdy ekran główny systemu MMI mierzy 14.9 cala. Z listy opcji można wybrać ekran pasażera (10.9 cala) i head-up display. Największą różnicą między Q5 i A5 w kwestii wnętrza jest podwyższone miejsce styku konsoli centralnej z deską rozdzielczą, co wynika z większej ogólnej wysokości kokpitu SUV-a.
Pełną specyfikację i cenniki Audi Q5 i SQ5 trzeciej generacji poznamy za kilka tygodni. Pierwsze samochody zaczną trafiać do klientów na początku przyszłego roku.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
Porsche testuje poszerzony i wyposażony w ogromne skrzydło prototyp Tacyana. Pytanie tylko po co?
Może nie wygląda, ale to całkiem nowy Ariel Atom. Stanowi ogromny krok naprzód względem poprzednika.
Nowe Ducati V4 RS: Diavel i Multistrada w numerowanych seriach. Styl, lekkość i osiągi inspirowane MotoGP.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.
