Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Lamborghini Urus to model równie kontrowersyjny, co popularny wśród swojej grupy docelowej. Teraz włoski producent wprowadza na rynek nową wersję hybrydową, której szybkość i moc mają przekonać niezdecydowanych do zakupu. Oto Urus SE wyposażony w zastrzyk elektrycznej mocy, super-SUV o lepszych parametrach niż Aventador SVJ.
Nowy napęd Lamborghini jest pochodną niedawno zaprezentowanego poliftowego Porsche Cayenne Turbo E-Hybrid, a główne dane techniczne są wręcz niesamowite. Czterolitrowe V8 z dwoma turbinami generuje 620 KM i jest połączone z motorem elektrycznym o mocy 192 KM umieszczonym w obudowie automatycznej skrzyni biegów.
Dodatkowy silnik czerpie energię z zestawu baterii o pojemności 25.9 kWh spoczywających pod podłogą bagażnika. Systemowo Urus SE dysponuje mocą 800 KM i momentem obrotowym 950 Nm - to 134 KM i 100 Nm więcej niż ma całkowicie spalinowy Urus S. Przyspieszenie do 100 km/h trwa 3,4 s (0,1 s szybciej niż Urus S), a prędkość maksymalna to 312 km/h (Urus S 305 km/h).
Moduł hybrydowy umożliwia Urusowi poruszanie się na prądzie na dystansie do 60 km. Elektrohydrauliczne sprzęgło wielopłytkowe nieustannie koryguje rozkład momentu obrotowego między przednią i tylną oś w zależności od warunków, a przy tylnej osi pracuje elektronicznie sterowany dyferencjał rozdzielający go dalej na poszczególne koła dla maksymalizacji trakcji i stabilności.
Lamborghini stworzyło dla Urusa SE nowy zestaw trybów jazdy powiększając ich ogólną pulę do dziesięciu. Cztery nowe odnoszą się do sposobu pracy hybrydy: EV Drive, Hybrid, Performance i Recharge. Pozostałe sześć to tryby identyczne jak w każdym innym nowym Urusie. Regulują one pracę pneumatycznego zawieszenia, wydechu, układu kierowniczego i innych systemów. Włosi tak skalibrowali oprogramowanie sterujące zawieszeniem, aby w trybie Strada Urus SE był bardziej komfortowy niż Urus S, a w trybach Sport i Corsa bardziej agresywny.
Tak jak dotychczas, Urus korzysta z elektronicznie sterowanych aktywnych stabilizatorów dbających o wyważenie ogromnego SUV-a w zakrętach. Nie zdecydowano się na w pełni aktywne zawieszenie jak w Ferrari Purosangue. Zagadką pozostaje masa nowego Urusa SE, bo Lamborghini nie podaje danych na ten temat. Szacujemy jednak jego masę na więcej niż 2,5 tony, bo Porsche Cayenne z analogicznym napędem jest od swojego spalinowego odpowiednika cięższe o 375 kg.
Od strony wizualnej Urus SE dostał nowy przedni zderzak, grill i maskę, a także tylny spoiler i dyfuzor przyczyniające się do poprawy docisku o 35% względem Urusa S. Z kolei modyfikacje pod spodem umożliwiają dostarczenie większej ilości powietrza do chłodzenia silnika i hamulców. Kokpit wzbogacił się o 12.3-calowy ekran centralny z nowym systemem HMI opartym o grafiki zaczerpnięte z najnowszego supersamochodu Revuelto.
Lamborghini nie pochwaliło się ceną wywoławczą nowego Urusa SE, jednak model ten powinien kosztować około 1,5 mln zł, a z opcjami nawet 2 mln zł.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Koncept Mazda Iconic SP z silnikiem Wankla przeobrazi się w niewielki sportowy samochód produkcyjny.
Pierwszy elektryczny Bentley pojawi się w 2026 roku, ale marka zamierza pozostać przy ICE do 2035.