Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Lamborghini Urus to model równie kontrowersyjny, co popularny wśród swojej grupy docelowej. Teraz włoski producent wprowadza na rynek nową wersję hybrydową, której szybkość i moc mają przekonać niezdecydowanych do zakupu. Oto Urus SE wyposażony w zastrzyk elektrycznej mocy, super-SUV o lepszych parametrach niż Aventador SVJ.
Nowy napęd Lamborghini jest pochodną niedawno zaprezentowanego poliftowego Porsche Cayenne Turbo E-Hybrid, a główne dane techniczne są wręcz niesamowite. Czterolitrowe V8 z dwoma turbinami generuje 620 KM i jest połączone z motorem elektrycznym o mocy 192 KM umieszczonym w obudowie automatycznej skrzyni biegów.
Dodatkowy silnik czerpie energię z zestawu baterii o pojemności 25.9 kWh spoczywających pod podłogą bagażnika. Systemowo Urus SE dysponuje mocą 800 KM i momentem obrotowym 950 Nm - to 134 KM i 100 Nm więcej niż ma całkowicie spalinowy Urus S. Przyspieszenie do 100 km/h trwa 3,4 s (0,1 s szybciej niż Urus S), a prędkość maksymalna to 312 km/h (Urus S 305 km/h).
Moduł hybrydowy umożliwia Urusowi poruszanie się na prądzie na dystansie do 60 km. Elektrohydrauliczne sprzęgło wielopłytkowe nieustannie koryguje rozkład momentu obrotowego między przednią i tylną oś w zależności od warunków, a przy tylnej osi pracuje elektronicznie sterowany dyferencjał rozdzielający go dalej na poszczególne koła dla maksymalizacji trakcji i stabilności.

Lamborghini stworzyło dla Urusa SE nowy zestaw trybów jazdy powiększając ich ogólną pulę do dziesięciu. Cztery nowe odnoszą się do sposobu pracy hybrydy: EV Drive, Hybrid, Performance i Recharge. Pozostałe sześć to tryby identyczne jak w każdym innym nowym Urusie. Regulują one pracę pneumatycznego zawieszenia, wydechu, układu kierowniczego i innych systemów. Włosi tak skalibrowali oprogramowanie sterujące zawieszeniem, aby w trybie Strada Urus SE był bardziej komfortowy niż Urus S, a w trybach Sport i Corsa bardziej agresywny.
Tak jak dotychczas, Urus korzysta z elektronicznie sterowanych aktywnych stabilizatorów dbających o wyważenie ogromnego SUV-a w zakrętach. Nie zdecydowano się na w pełni aktywne zawieszenie jak w Ferrari Purosangue. Zagadką pozostaje masa nowego Urusa SE, bo Lamborghini nie podaje danych na ten temat. Szacujemy jednak jego masę na więcej niż 2,5 tony, bo Porsche Cayenne z analogicznym napędem jest od swojego spalinowego odpowiednika cięższe o 375 kg.

Od strony wizualnej Urus SE dostał nowy przedni zderzak, grill i maskę, a także tylny spoiler i dyfuzor przyczyniające się do poprawy docisku o 35% względem Urusa S. Z kolei modyfikacje pod spodem umożliwiają dostarczenie większej ilości powietrza do chłodzenia silnika i hamulców. Kokpit wzbogacił się o 12.3-calowy ekran centralny z nowym systemem HMI opartym o grafiki zaczerpnięte z najnowszego supersamochodu Revuelto.
Lamborghini nie pochwaliło się ceną wywoławczą nowego Urusa SE, jednak model ten powinien kosztować około 1,5 mln zł, a z opcjami nawet 2 mln zł.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Andrzej Bargiel jako pierwszy w historii zjechał na nartach z Mount Everestu bez dodatkowego tlenu. W historycznej misji wspierał go Defender.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Wyjątkowy Mercedes 190E 2.3-16 trafi pod młotek. Pierwszym właścicielem był sam Ayrton Senna.
Prelude powraca jako zgrabne coupe z wydajnym napędem hybrydowym i sportowym charakterem.
Chery świętuje w Polsce dostarczenie 5-milionowego auta i prezentuje dwa nowe modele – Tiggo 4 HEV oraz Tiggo 9 PHEV.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Rolls-Royce świętuje 100 lat Phantoma limitowaną, wyjątkową edycją Centenary Private Collection.
Między Macana 4S i Turbo Porsche wprowadza nowy wariant GTS o typowo sportowym charakterze.
Dział projektów specjalnych Ferrari przedstawia SC40 - one-off jawnie inspirowany kultowym F40.
Stylowy SUV Alfy Romeo przeszedł lifting obejmujący wygląd, wyposażenie i technologie pokładowe.
Cupra jeszcze nie żegna się z silnikiem 2.5 TFSI i przywraca model Formentor VZ5 do czasowej oferty.
Studio Italdesign wkrótce zaprezentuje nowy projekt inspirowany kultowym japońskim supersamochodem.
Małgorzata Bańka i Leszek Możdżer zaprezentowali album „Będę drżała” w galerii Archicom Collection w Warszawie.
Mercedes chwali się własną wizją mobilności… w postaci steampunkowego konceptu rodem z filmu sci-fi.