Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Audi SQ8 Sportback e-tron - zimowe starcie z elektrycznym SUV-em

Audi ostatnio namieszało z nomenklaturą, ale czy zmiany przyniosły też świeże spojrzenie na elektryki?

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

4 lutego 2024
Audi SQ8 Sportback e-tron test
15

Coś Audi tchnęło i zrobiło wszystko, aby od teraz jak najmniej emanować przydomkiem e-tron. Czyżby nazewnictwo charakterystyczne tylko dla elektryków nie budziło zaufania wśród klientów? To raczej nie to, choć przyznać trzeba, że elektryczne SUV-y mają już nazwy zbliżone do spalinowych odpowiedników, a z klap bagażnika zniknęły logotypy e-tron.

Nowy powiew zmian wygląda więc dziś następująco (na przykładzie modelu Q8) - Sportbacka, a więc wersję ze sportowo narysowanym, wcześniej opadającym dachem, możecie mieć tylko jako elektryka. Dostępne są wersje Q8 e-tron oraz SQ8 e-tron. Odmiany “klasycznego” nadwozia dostępne są również jako spalinowe, w tym fenomenalne SQ8 z podwójnie doładowanym V8, o którym więcej piszemy w nowym, 10. wydaniu magazynu EVO, do którego zakupu zapraszamy.

Od niedawna w Audi funkcjonuje podział - Sportbacka można mieć tylko jako e-tron, w odmianach Q8 lub SQ8.

W nasze ręce trafił najdroższy z elektryków - SQ8 Sportback e-tron. Można by powiedzieć - przepis na sukces, bo przecież rynek drogich SUV-ów rozwija się z roku na rok. Czy elektrycznych również? Testowany samochód polakierowano imponującym, choć kontrowersyjnym lakierem z palety Audi exclusive, co jest dodatkiem wartym ponad 18 tys. zł. Felgi w rozmiarze 22-cali to dodatek za 12 tys. zł, a opcjonalne LED-owe Matrixy (te droższe, cyfrowe, serwujące nawet wskazówki na asfalcie) to wydatek 22 tys. zł, choć efekt wart jest wydatku, jednak wolałbym wcześniej zestawić je z tańszymi Matrixami za 7220 zł. Zaczęliśmy więc od kilku dodatków z brzegu, które podwyższyły bazowę cenę z ponad 450 tys. zł za SQ8 Sportback e-tron do przeszło pół miliona złotych. A to nie koniec dodatków.

Audi SQ8 Sportback e-tron przód
15

Mierzymy się więc z pierwszą cechą, bo ciężko od razu uznać to za wadę, patrząc ile dziś wszystko kosztuje, nowoczesnego Audi. Audi, w którym zmieniło się naprawdę niewiele po najnowszym liftingu. Inne są grill i dyfuzor, pojawiła się też LED-owa lista między reflektorami. Poza tym to e-tron, którego znamy od 5 lat. Trudno uznać to za wadę - auto nie zestarzało się jeszcze, wciąż jest nieźle wykonane i oferuje należyty poziom komfortu. Ale co z najważniejszymi jego cechami, opartymi na dbałości o planetę?

Lifting Audi Q8 e-tron niewiele wniósł, ale samochód nie wymagał wielkich zmian. Wciąż wygląda świetnie.

SQ8 to najmocniejsza odmiana elektrycznego Q8. Dostępne są wersje o mocach 340 KM (bateria 89 kWh netto), 408 KM i 503 KM (baterie 106 kWh netto). Ta ostatnia, testowane SQ8, jest też cięższa od dwóch pozostałych o 140 kg i waży 2650 kg. Sporo. Z drugiej strony - ponad 500 KM i 973(!) Nm momentu obrotowego, powinny zdziałać przecież cuda. No i tu Audi trochę zawodzi, bo na papierze 4,5 s do setki nie wygląda źle, ale w praktyce jakoś zupełnie nie robi to wrażenia. Co innego elastyczność, ale to cecha w zasadzie każdego elektryka, bez konieczności posiadania trzech bezemisyjnych silników pod nadwoziem. Samochód rozpędza się maksymalnie do 210 km/h, ale raczej nikt tego czynił nie będzie, zwłaszcza zimą. Zużycie energii to jakiś komos - jazda autostradą 130-140 km/h pochłania nawet ponad 40 kWh, a w mieście auto potrzebuje 6-8 kWh mniej. Przekładając to na konkretne wartości, realny zasięg w trasie (podkreślmy - zimą, z mrozem) to 200-230 km, a w mieście - około 300 km. Ocenę pozostawiamy Czytelnikom, choć przyznać trzeba, że to wady każdego auta z takim zasilaniem, a nie tylko Audi.

Audi SQ8 Sportback e-tron kokpit
15
Reklama

Wnętrze - jest tu dużo ekranów, ale wszystko wygląda nowocześnie, pasuje do siebie i jest intuicyjne, choć wolelibyśmy oczywiście klasyczną regulację, zwłaszcza klimatyzacji. Wrażenie cyfryzacji świata potęguje ponadto gadżet wyceniony na 8200 zł, który zastępuje klasyczne lusterka kamerami. Wygląda efektownie, fakt, ale użytkowo nie jest to wygodne. Zwłaszcza parkowanie budzi sporo niepewności, podobnie jak włączanie się do ruchu. Ponadto słońce znajdujące się bezpośrednio za samochodem potrafi świecić tak, że w wyświetlaczach nie widać obrazu. W dobrych warunkach (a brudzą się rzadko) mają za to świetną jakość i kontrast. Wnętrze SQ8 to poza tym dobra jakość wykonania i spora przestrzeń dla kompletu dorosłych pasażerów.

Cyfrowe lusterka lepiej odpuścić. Warto dopłacić za sportowe fotele, choć SQ8 e-tron z natury nie jest sportowcem.

W testowanym aucie znalazły się też opcjonalne dodatki jak panoramiczny dach i sportowe fotele, które nie odbierają komfortu podróżowania. Może się to wydawać wręcz dziwne, biorąc pod uwagę, że auto posiadało zimowe ogumienie w rozmiarze 285/35 R22 (na każdym z kół!). Przy okazji warto wypunktować to, że na wyeksponowanych czerwonych zaciskach z przodu mogłoby się znaleźć logo Audi lub S, a te z tyłu to delikatnie mówiąc nieporozumienie - średniej jakości farba i przy tym rozmiarze felgi dość karykaturalny rozmiar. Kończąc wątek kół - faktycznie, trakcji nie można im odmówić, a o wygodę podróży dba pneumatyczne zawieszenie, przez co niski profil opony ogromnej felgi dość łatwo mu “zgubić”.

Audi SQ8 Sportback e-tron koła
15

Prowadzenie to mimo masy dobra cecha Audi SQ8 Sportback e-tron. Stosunkowo niski środek ciężkości, układ kierowniczy i dobre hamulce dbają o wrażenia, choć okrutnie daleko mu do sportu jaki znamy z innych modeli S Audi. To po prostu sprawny, żwawy elektryczny SUV i wyłącznie w takich kategoriach można go traktować.

Czy więc odświeżone elektryczne SQ8 ma sens? Jeśli jesteś świadomy niuansów życia z elektrykiem - jak najbardziej tak. Nie jest tanio (testowane auto kosztowało 630 tys. zł), ale SUV-y premium zasilane prądem to dziś niemal zawsze pół miliona złotych z wyposażeniem dodatkowym. Auto wizualnie robi robotę, LED-owe lampy to coś, czym przyćmiewa wszystkie inne marki poza Porsche, linia także jest znacznie ciekawsza niż podobne stylistycznie modele od BMW czy Mercedesa. Jest więc mnóstwo wspaniałych cech, a największy znak zapytania jak zwykle budzi elektryczne zasilanie. Mając budżet około 600 tys. zł postawilibyśmy raczej na SQ8 z 4-litrowym V8. Piękny dźwięk i w zasadzie te same cechy, bez codziennych stresów, zwłaszcza zimą.

Magiczne okolice Jeziorska
Prezentacja Partnera
Centralna Polska zimą – co warto zobaczyć i jak zaplanować wyjazd?

Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"

10 stycznia 2025
Padma Lakshmi i Simone Ashley - Pirelli
Prezentacja Partnera
Kalendarz 2025 Pirelli - "Refresh and Reveal"

Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”

31 grudnia 2024
Piętnaste wydanie EVO Magazine
EVO Magazine
EVO Magazine #15: Testy superaut, lifestyle i wydarzenia motoryzacyjne

Lamborghini Revuelto na okładce piętnastego wydania EVO Magazine – pożegnanie sezonu z superautem!

18 grudnia 2024
Redaktor Michał Sztorc na torze Hockenheimring
Sport
Wyścigowy weekend na torze Hockenheimring

Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.

13 listopada 2024
2025 Porsche 911 Carrera 992.2 test
Porsche / 911 Carrera
Porsche Carrera 992.2 - czy w tym przypadku najtańszy = najlepszy?

W mediach rządzą najdroższe warianty 911, tymczasem zwykła Carrera także ma mnóstwo do zaoferowania.

18 stycznia 2025
Alpina B8 GT premiera
Alpina / B8
Alpina B8 GT - ostatnia “prawdziwa” Alpina, przy okazji najmocniejsza

Na zakończenie długiej i barwnej ery niezależności Alpina wypuszcza topowe B8 GT o mocy 634 KM.

16 stycznia 2025
2025 Aston Martin Vantage Raodster premiera
Aston Martin / Vantage
Aston Martin Vantage Roadster - suszenie włosów z prędkością 324 km/h

Jakość jazdy na równi z coupe i szybko składany dach - tym ma się wyróżniać nowy Vantage Roadster.

15 stycznia 2025
TAG Heuer w Formule 1
Formuła 1
TAG Heuer Oficjalnym Czasomierzem Formuły 1

Po wielu latach TAG Heuer powraca jako oficjalny partner cyklu Formuły 1.

11 stycznia 2025
Subaru Impreza 22B STI poradnik
Subaru
Subaru Impreza 22B STI (1998) - ikona inspirowana rajdami

Impreza 22B udowadnia swą wartość w cywilu nawet jeśli nie jest prawdziwym modelem homologacyjnym.

11 stycznia 2025
Mazda MX-5 Racing Spirit Roadster 12R design
Mazda / MX-5
Mazda MX-5 Spirit Racing 12R - japońskie ekstremum

Wersja Spirit Racing 12R to roadster Mazdy doprowadzony do skrajności. Spoiler: tylko na Japonię.

10 stycznia 2025
Subaru WRX STI S210
Subaru / WRX STI
Nowe sportowe Subaru WRX S210 STI dostało skrzynię CVT

Subaru WRX STI w wersji S210 próbuje podtrzymać ducha dawnej Imprezy, ale jest w nim jeden haczyk.

10 stycznia 2025
Hyundai Ioniq 5 N DK Edition prezentacja
Hyundai / Ioniq 5
Hyundai Ioniq 5 N DK Edition - EV stworzone do driftu

Specjalna wersja DK Edition jeszcze podkręca emocje jakie za kierownicą daje Hyundai Ioniq 5 N.

10 stycznia 2025
Toyota GR Yaris silnik centralny
Toyota / Yaris GR
Czy centralnosilnikowy GR Yaris M to tak naprawdę prototyp nowej MR2?

GR Yaris M z silnikiem pośrodku posłuży Toyocie do testów nowego silnika… a może to coś więcej?

10 stycznia 2025
Magiczne okolice Jeziorska
Prezentacja Partnera
Centralna Polska zimą – co warto zobaczyć i jak zaplanować wyjazd?

Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"

10 stycznia 2025
2025 Porsche 911 Carrera S 992.2 lifting
Porsche / 911 Carrera S
Nowe Porsche 992.2 Carrera S przyspiesza szybciej niż GT3

Jest już dostępne poliftowe Porsche 992.2 Carrera S, czyli model pośredni w dolnej części gamy 911.

8 stycznia 2025
Honda 0 Saloon Concept główne
Honda / 0 Saloon
Honda 0 Saloon Concept jest lekka, szybka i… ma na pokładzie Asimo

Generacja elektrycznych modeli 0 Series Hondy wystartuje w 2026 roku.

8 stycznia 2025