Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Era czysto spalinowych V12 Lamborghini kończy się modelami specjalnymi w wersjach coupe i roadster.
Debiut hybrydowego następcy Aventadora zbliża się wielkimi krokami, ale zanim do tego dojdzie Lamborghini prezentuje dwa one-offy: coupe Invencible i roadstera Auténtica. Tym mocnym akcentem włoska marka zakończy produkcję swoich czysto spalinowych modeli z wolnossącym V12.
Oba modele specjalne bazują na tym samym karbonowym podwoziu, z których korzystają wszystkie Lamborghini z V12 od początku ery Aventadora. Oba mają za kabiną ostatnie wcielenie 6.5-litrowego silnika, czyli dokładnie ten sam wolnossący wariant co w seryjnych modelach SVJ i Ultimae. Oznacza to dokładnie 780 KM i 720 Nm bez żadnego hybrydowego wspomagania w postaci układu plug-in czy superkondensatora. Przeniesienie napędu odbywa się poprzez jednosprzęgłową skrzynię 7-biegową ISR na wszystkie koła, a standardem jest system skrętnej tylnej osi.
Osiągi Lamborghini Invencible i Auténtica pozostają tajemnicą, jednak należy spodziewać się co najmniej tak samo dobrych wyników jakie ma Aventador SVJ: przyspieszenie do 100 km/h w 2,8 s, 200 km/h w 8,6 s i prędkość maksymalna dochodząca do 350 km/h.
Oba pożegnalne modele powstawały od początku przy udziale ich pierwszych właścicieli, więc posiadają na zewnątrz i wewnątrz szereg dedykowanych, personalizowanych detali. Za projekt nadwozia odpowiada Centro Stile Lamborghini, a w rozmaitych kształtach można się dopatrzyć odniesień do innych niskoseryjnych Lamborghini z przeszłości m.in. Reventon, Sesto Elemento, Veneno i Essenza SCV12.
Estetyka nowych Lamborghini jest wyjątkowo agresywna, co podkreśla bogaty pakiet aerodynamiczny z przodem zapożyczonym od torowego SCV12 i wlotami niczym w Sesto Elemento. Wszędzie przewija się charakterystyczny dla marki motyw sześciokąta, począwszy od unikalnych potrójnych końcówek układu wydechowego wykonanych z Inconelu, a skończywszy na przednim i tylnym oświetleniu LED.
Kabina również przeszła sporą rewolucję, gdyż jest ogołocona z większości elementów, w tym zestawu multimedialnego i wszelkich przycisków na kierownicy. Wszędzie widać gołe włókno węglowe, a niektóre elementy stworzono specjalnie do tych dwóch aut - za przykład niech posłużą drukowane w 3D nawiewy oraz unikalne grafiki cyfrowego wyświetlacza kierowcy.
Właściciel Lamborghini Invencible zdecydował się na lakier zewnętrzny Rosso Efesto i podobne do Veneno koła na centralną nakrętkę z aerodynamicznymi nakładkami umożliwiającymi efektywne chłodzenie hamulców. Czerwono-czarna estetyka ma kontynuację we wnętrzu obszytym skórą Rosso Alala i alcantarą Nero Cosmus. Emblematy Lamborghini i łopatki za kierownicą również pokryto odcieniem Rosso Efesto pasującym do nadwozia.
Drugi samochód, Lamborghini Auténtica, pokryto z zewnątrz lakierem Grigio Titans z dodatkami Giallo Auge, więc jego design jest znacznie mniej uderzający. Konstrstujące z szarym lakierem głównym żółte akcenty widać na zaciskach hamulcowych i elementach aerodynamiki jak splitter i przednia maska. Wewnątrz połączono czarną skórę Nero Ade z innym odcieniem żółtego (Giallo Taurus) oraz alcantarą w dwóch kolorach.
Stephan Winkelmann, prezes i dyrektor generalny Lamborghini, powiedział: "W miarę jak zmierzamy w kierunku rozpoczęcia nowej ery hybrydyzacji, będącej sercem naszej strategii Cor Tauri, w typowy dla Lamborghini sposób oddajemy hołd wolnossącym V12 za pomocą dwóch jednostkowych pojazdów, które doskonale reprezentują naszą koncepcję doskonałości w procesie personalizacji.”
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Ferrari 296 Speciale o mocy 880 KM wypełnia lukę po 488 Pista, a na torze jest szybsze od LaFerrari.
Sprawdź, jak w jeden dzień odwiedzić ikony Europy, nie wyjeżdżając z kraju! Niezwykła podróż po Pałukach.
To nie tylko ewolucja flagowego modelu, ale też odpowiedź na dynamiczne zmiany w świecie motoryzacji
Tak mógłby wyglądać Defender Octa gdyby powstał 25 lat temu - oto najnowszy “klasyk” od Land Rovera.
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Brabus opracował własną wersję flagowej klasy E od AMG, ale pod maską nadal spoczywa R6, nie V8.
Nowe 911 od Porsche Heritage, na swoje szczęście lub nieszczęście, inspirowane jest latami 70. i 80.
Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku, a jego nazwa to po prostu Elettrica.
Nowe elektryczne Renault 5 Turbo 3E kosztuje tyle co używane supersamochody Ferrari czy McLarena.
Odświeżony model zastępuje kilka pozycji w ofercie Audi. Czy będzie to sukces?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.