Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA

Ferrari Testarossa powraca jako hybryda V8 o mocy 1050 KM

Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

10 września 2025
Ferrari 849 Testarossa premiera
18

Minął rok od kiedy Ferrari odłączyło prąd (wyrażenie intencjonalne) hybrydowemu SF90, a po kilku miesiącach regularnego widywania mułów testowych, w końcu poznaliśmy następcę. Model 849 Testarossa ma wypełnić lukę po SF90 i debiutuje od razu w wariantach coupe, Spider i z pakietem Assetto Fiorano, czyli mamy komplet. Dostawy mają się zacząć od drugiego kwartału 2026 roku (trzeciego jeśli to Spider). Cenniki na razie nie są znane, ale nieoficjalnie mówi się o kwotach rzędu 2-2,5 mln zł.

Nie jest tajemnicą, że jako Evo nie zaprzyjaźniliśmy się jakoś mocno z SF90. Osiągi tego auta zapierają dech, ale jego szerokie możliwości nie były łatwe do wykrzesania w obrębie dróg publicznych. Nowa Testarossa ma być nie tylko szybsza, ale także bardziej przystępna, a przy okazji dostała całkowicie nowy design nadwozia i wnętrza.

W odróżnieniu od SF90, w kwestii nazwy ten samochód sięga do dorobku Ferrari, bo po raz pierwszy nazwa Testarossa wystąpiła na autach z Maranello w 1955 r. Oznaczenie 849 składa się z liczby cylindrów (8) i pojemności każdego z nich (490 cm3 na cylinder). Aby dowiedzieć się nieco więcej na temat tego nowego supersamochodu, wybraliśmy się do Mediolanu, gdzie na międzynarodowej premierze mogliśmy porozmawiać z jego twórcami.

Silnik, napęd i czas 0-100

Kompletnie inne nadwozie i nazwa nie znaczą, że 849 to całkowicie nowy model, bo większość jego podzespołów zdążyliśmy dobrze poznać. W centralnej części podwozia znajduje się 4-litrowe V8 z dwoma turbinami i suchą miską olejową - to pochodna silnika z SF90, choć oznaczona nowym kodem F154C ze względu na poczynione modyfikacje. Blok, wał korbowy, wałki rozrządu i sam rozrząd, kanały dolotowe, a nawet szyny paliwowe przeszły rewizję mającą na celu zwiększenie osiągów. Głowice cylindrów są teraz odlewane z odzyskanego aluminium (80 procent części silnika pochodzi z ponownie przetworzonych stopów). W efekcie moc silnika spalinowego wzrosła o 50 KM, do poziomu 830 KM, a moment obrotowy wzrósł z 800 do 842 Nm. Limiter prędkościomierza wyznaczono o 300 obr./min. wyżej, przy 8300 obrotów, tak samo jak w hardkorowym SF90 XX.

Ferrari 849 Testarossa Spider design tył
18

Na tym nie koniec, bo turbosprężarki w 849 Testarossa są całkowicie nowe, większe niż w którymkolwiek supersamochodzie Ferrari, oczywiście z wyjątkiem F80. Z flagowca zaadaptowano jednak niskooporowe łożyska turbosprężarek, a z wyścigowego 296 GT3 pochodzi ich osłona termiczna. Inżynierowie pochylili się zarówno nad wirnikiem kompresji, jak i wirnikiem turbiny, oraz kalibracją sterowania systemem turbo, z myślą o jak najlepszej reakcji na gaz. Testarossa nie posiada elektrycznie wzbudzanego turbo z F80, ale Ferrari i tak twierdzi, że opóźnienie w działaniu turbosprężarek “jest zerowe”.

Pomimo zmian, 849 Testarossa nie waży więcej niż SF90. Bez płynów masa wynosi tyle samo - 1570 kg (my zmierzyliśmy gotowe do jazdy SF90 i ważyło 1740 kg) - więc w połączeniu z większą mocą układu hybrydowego, stosunek mocy do masy poprawił się o około 31 KM / tonę. Sprint do 100 km/h według producenta trwa 0,2 s krócej niż w poprzedniku, dokładnie 2,25 s, ale dokładna prędkość maksymalna nie została podana. Ferrari twierdzi, że jest to “ponad 330 km/h”, ale można śmiało założyć, że wynosi więcej niż w SF90 osiągającym 340 km/h.

Reklama

Do 100 km/h Testarossa przyspiesza w 2,25 s, a jej prędkość maksymalną określono jako "ponad 330 km/h".

Równie ważny jak same osiągi powinien być dźwięk, dlatego Ferrari zrobiło co w ich mocy, aby nieco obejść obowiązujące przepisy i dostarczyć klientom właściwe wrażenia akustyczne. Zwiększenie głośności na zewnątrz graniczy z niemożliwością, dlatego twórcy skupili się na wciągnięciu nieco odgłosów silnika do kabiny. W tym celu stworzyli specjalne kanały, którymi dźwięk z dolotu dostaje się do uszu kierowcy i pasażera. Jego intensywność zależy od stopnia otwarcia przepustnicy i przeciążeń mierzonych specjalnym akcelerometrem. Ponadto Testarossa dysponuje nową mapą sterownika skrzyni biegów, przez co zmiany w górę jak i redukcje mają być szybsze i bardziej precyzyjne. Sporo uwagi poświęcono też dźwiękom jakie towarzyszą temu procesowi - zwiększenie średnicy i długości kolektora wydechowego z inconelu okazało się tu bardzo pomocne. Biorąc pod uwagę przejmujący dźwięk modelu 296 GTS jaki ostatnio testowaliśmy, jesteśmy ciekawi co tym razem udało się osiągnąć.

Ferrari 849 Testarossa silnik
18

Najłatwiejszą drogą do większej mocy systemowej byłoby zastosowanie mocniejszego e-motoru, ale tworząc Testarossę Ferrari nie poszło tą drogą. Moduł hybrydowy pozostał bez zmian względem SF90, więc na pokładzie nadal jest litowo-jonowa bateria 7.45 kWh zasilająca trzy silniki. Jeden pełni rolę MGU-K i znajduje się z tyłu, pozostałe dwa tworzą zelektryfikowaną przednią oś. Moc modułu jest równa 220 KM, a elektryczny zasięg wynosi 25 km - to parametry identyczne jak w SF90. W tym zakresie konstruktorzy skupili się na poprawieniu integracji wszystkich elementów napędu, w tym przejść między napędem spalinowym i elektrycznym.

Podwozie i aerodynamika

Ogólna masa nowego auta jest identyczna jak w poprzedniku, ale według Ferrari, Testarossa zza kierownicy wydaje się lżejsza, i to o całe 350 kg. To zasługa na nowo skalibrowanej elektroniki sterującej systemem torque vectoring na przedniej osi oraz nowym systemom stabilności. Ferrari już przyzwyczaiło nas do coraz trudniejszych akronimów, ale ten samochód przebija wszystko. Mamy tu bowiem systemy takie jak SSC (Side Slip Control) 9.0, SCM, FDE 2.0, EPS, ABS Evo i EBD. Nieco przytłaczające, ale najważniejszy ze wszystkich jest nowy system FIVE (Ferrari Integrated Vehicle Estimator).

Po raz pierwszy wdrożony w F80, jest to system predykcyjnej stabilizacji toru jazdy, który subtelnie pomaga kierowcy utrzymać właściwy kurs na limicie przyczepności (pozostaje aktywny nawet gdy Manettino wskazuje ESC Off). W zamyśle projektantów ma to działać całkowicie naturalnie (właśnie tak jest w F80) poprzez analizowanie z wyprzedzeniem prędkości, kąta skrętu i innych parametrów i reagowanie predykcyjne na następne ruchy kierowcy. System ten w pakiecie z całą masą pozostałej elektroniki sprawia, że 849 Testarossa należy do najbardziej zaawansowanych technologicznie modeli w gamie Ferrari.

Ferrari 849 Testarossa skrzydło
18

Hamulce doczekały się istotnego wzmocnienia - ulepszone tylne zaciski i nowe tarcze na obu osiach powstały we współpracy z Brembo i współpracują z najnowszą wersją systemu ABS Evo, aby efektywnie korzystać z pełnej mocy zestawu. Ponadto dalsza praca nad wyczuciem i reaktywnością układu dała korzyść w postaci 6 procent krótszej drogi hamowania z 200 km/h do zera w porównaniu do SF90. To kwestia dopracowania elektroniki systemu brake-by-wire i lepszej integracji hamowania regeneracyjnego z hamulcami ciernymi. Opcją w Testarossie są opony Michelin Pilot Sport Cup 2R (przód 265/35, tył 325/30), które powinny dołożyć swoją cegiełkę do ogólnej skuteczności hamowania. Egzemplarze z pakietem Assetto Fiorano posiadają to ogumienie w standardzie, podczas gdy standardem dla podstawowej konfiguracji są albo opony Pirelli P Zero, albo runflaty Bridgestone Potenza Sport.

Ustawienia układu jezdnego mają być gdzieś w połowie skali między SF90, a jego ekstremalną wersją XX. Sztywniejsze amortyzatory dostarczane przez Multimatic i 35 procent cieńsze sprężyny względem SF90 dają w efekcie o 10 procent mniejsze przechyły boczne podczas skręcania. Po wyborze pakietu Assetto Fiorano masa auta spada o 30 kg poprzez zastosowanie większej ilości karbonu i tytanu, z czego aż 18 kg tych oszczędności pochodzi ze zmiany foteli w kabinie. Zrewidowane zawieszenie (teraz z opcjonalnym liftem przedniej osi), karbonowe koła i 25-procentowy wzrost docisku aerodynamicznego względem standardowego 849 po części uzasadniają cenę pakietu wynoszącą  52 500 euro.

Jeśli jednak nie chcesz ponosić tego kosztu, już standardowa Testarossa ma wiele do zaoferowania. Docisk przy 250 km/h wynosi 415 kg, 25 kg więcej niż w SF90, z czego aż 100 kg pochodzi tylko z podwójnego tylnego skrzydła i aktywnego centralnego spoilera. Niewielkie kanały, przeprojektowany splitter, dwa nowe generatory vortex w podłodze (razem są trzy) i głęboko wycięty tylny dyfuzor oprócz docisku mają za zadanie dostarczać do chłodnic o 15 procent więcej powietrza niż w SF90.

Design i wnętrze

Reklama

Design to najbardziej widoczna zmiana w nowej Testarossie. Projektanci mogli się wykazać tworząc bryłę właściwie od nowa, za to nie znaleźli miejsca na historyczne odniesienia do modeli o tej samej nazwie. Główny projektant Ferrari, Flavio Manzoni, twierdzi że czerpał inspirację ze sportowych prototypów z lat 70., ale jednocześnie utrzymano kontrowersyjny, wertykalny, geometryczny język projektowania znany z F80 i 12Cilindri.

Ferrari 849 Testarossa wnętrze
18

Design Testarossy w porównaniu do SF90 stał się znacznie bardziej radykalny. Forma w większości podąża za funkcją, a Manzoni spędził większość godzin projektowych na konsultacjach z zespołem do spraw aerodynamiki, aby wypracować jakiś złoty środek. Jednym z najbardziej uderzających elementów są drzwi z głębokim wycięciem kierującym powietrze do intercoolera przejętego z flagowego F80. To jeden z najbardziej wymagających elementów do stworzenia, gdyż wiele kształtów nachodzi na siebie na bardzo małej przestrzeni, a powierzchnia ta powstaje z zaledwie jednego arkusza aluminium. Ferrari dostrzegło problem z naprężeniami w tym obszarze już we wczesnych prototypach, ale ostatecznie udało się wypracować taką metodę konstrukcji, która sprawdzi się w egzemplarzach dla klientów.

Kolejny duży element dotyczący ściśle aerodynamiki to dwupowierzchniowe tylne skrzydło odnoszące się do sportowych prototypów jak 512 S. Dzięki niemu kabina wydaje się przesunięta mocniej do przodu, czyli zaprojektowana w nurcie cab-forward. Przez to 849 jest o 8 mm dłuższe niż SF90, a skrzydło wystaje nieco poza obrys auta. Według przepisów skrzydło nie może wystawać mocniej w tył niż zderzak auta, ale Ferrari znalazło sprytne obejście i zintegrowało te elementy w jedną całość.

Stylistyka nowego Ferrari nawiązuje do Daytony, F80 i 12Cilindri, ale paradoksalnie nie do kultowej Testarossy.

Front przeszedł tę samą drogę co wcześniej F80 i 12Cilindri. Dodano horyzontalny pas między reflektorami kontrastujący z lakierem, ale tutaj w połączeniu z pionowymi światłami po bokach, przez co całość jest bardziej geometryczna. Przez to nowa Testarossa ma więcej elementów inspirowanych 308 i Daytoną niż faktycznie Testarossą, a zapytany o umiejscowienie przedniej tablicy rejestracyjnej Manzoni odpowiada “O mój Boże… nie daliśmy mu tablicy”.

Kabina jest mocno inspirowana większym F80, z taką samą “pływającą” konsolą z osadzonym w niej wybierakiem skrzyni i kierownicą z fizycznymi przyciskami, w tym najważniejszym przyciskiem start/stop. Rozkład cyfrowych zegarów przypomina SF90, ale także tutaj widać zmiany mające na celu poprawę czytelności. Klienci powinni to powitać z ulgą, bo dotychczas systemy HMI w Ferrari potrafiły być naprawdę upierdliwe.

Jednym z częstych zarzutów w stronę SF90 był jego kompletny brak przestrzeni bagażowej, ale nad tym akurat nikt nie popracował. Pod przednią klapą mamy schowek o identycznej jak w SF90 pojemności 74 litrów i to wszystko. Podobno inny kształt drzwi pozwolił stworzyć bardziej pojemne kieszenie na drobiazgi, ale jakoś tego nie zauważamy. Zapytany o kwestię przestrzeni bagażowej, dyrektor ds. marketingu i handlu Enrico Galleria zgasił nas, pytając: „Czym jest przestrzeń bagażowa?”, sugerując właścicielom zakup furgonetki. Ferrari pozycjonuje model 849 jako najwyższej klasy samochód „pilotażowy” dla osób poszukujących maksymalnych osiągów, podczas gdy inne modele w gamie oferują większą praktyczność. Choć brzmi to logicznie, uważamy, że nabywcy mogą nie być tak chętni do zakupu Forda Transita specjalnie na wycieczkę po Europie, jak sądzi Ferrari.

Ferrari 849 Testarossa Spider przód
18

Zamknięta odmiana Ferrari 849 Testarossa pojawi się na rynku wiosną 2026 roku, a Spider zacznie być produkowany latem. Interesujące, że producent przewiduje podział wolumenu między coupe, a Spidera w proporcji 55:45 na korzyść wersji otwartej. Widocznie klienci lubią mieć tę dodatkową przyjemność jaką daje demontowalny panel dachowy. Ceny coupe startują od 460 tys. euro ( 2 mln zł), a Spidera od równych 500 tys. euro (2,13 mln zł). Polskie ceny na pewno będą wyższe ze względu na podatki.

Mamy swoje zastrzeżenia do SF90, którego rozwinięciem jest Testarossa, ale biorąc pod uwagę jak dużym krokiem naprzód było F80, nie możemy już doczekać się jazdy 849 w realnych warunkach.

Ferrari 849 Testarossa - podstawowe dane

Silnik: 4.0 V8 twin turbo + 3x elektryczny
Skrzynia biegów: 8b dwusprzęgłowa
Moc: systemowo 1050 KM
Moment obr.: 842 Nm (tylko ICE)
0-100 km/h: 2,25 s
Prędkość: 330+ km/h
Stosunek moc/masa: 669 KM / tonę (na sucho)
Masa: 1570 kg (na sucho) / ~1660 kg Spider
Cena: 460 tys. euro / Spider 500 tys. euro

Test zimowej opony Yokohama Advan Winter V907 na śniegu w alpejskich warunkach
Prezentacja Partnera
Yokohama Advan Winter V907 – test zimowej opony w Alpach

Test zimowej opony Yokohama Advan Winter V907 w alpejskich warunkach. Sprawdzamy zachowanie na śniegu oraz na mokrym i suchym asfalcie.

17 grudnia 2025
Porsche Carrera GT, Mercedes SLR McLaren, zielone RWB Porsche oraz TVR Tuscan ustawione w centralnej części PGE Narodowego podczas sesji Wystawy Castrol Ikony Motoryzacji
Ikony Motoryzacji
Castrol Ikony Motoryzacji – wystawa prawdziwych legend

Unikatowe auta, supercary, klasyki i ikony motorsportu wracają na PGE Narodowy. Odkryj nową edycję Wystawy Castrol Ikony Motoryzacji.

9 grudnia 2025
FKA twigs pokryta ziemią i piaskiem, w pozie odwołującej się do surowej, pierwotnej natury żywiołu ziemi
Prezentacja Partnera
Cztery żywioły. Kalendarz Pirelli 2026

Kalendarz Pirelli 2026 „Elements” Sundsbø to filmowa opowieść o żywiołach, naturze i emocjach redefiniujących „The Cal”.

5 grudnia 2025
Fiat 126P Bis przed scenografią Hot Wheels podczas finału Legends Tour 2025.
Hot Wheels
Fiat 126P Bis wygrywa Hot Wheels Legends Tour 2025

Fiat 126P Bis z Polski wygrywa Hot Wheels Legends Tour 2025 i trafi jako model 1:64 do serii Hot Wheels Garage of Legends. Poznaj jego specyfikację.

17 listopada 2025
Morgan 25 lat z BMW
Morgan
Morgan świętuje 25 lat współpracy z BMW

Silniki i skrzynie biegów BMW już od 25 lat stanowią podstawę napędów wszystkich modeli Morgana.

17 grudnia 2025
Test zimowej opony Yokohama Advan Winter V907 na śniegu w alpejskich warunkach
Prezentacja Partnera
Yokohama Advan Winter V907 – test zimowej opony w Alpach

Test zimowej opony Yokohama Advan Winter V907 w alpejskich warunkach. Sprawdzamy zachowanie na śniegu oraz na mokrym i suchym asfalcie.

17 grudnia 2025
Audi F1 malowanie
Formuła 1
Audi ujawnia sponsora tytularnego zespołu F1 i datę prezentacji bolidu

Sezon 2026 Formuły 1 będzie pierwszym dla Audi jako samodzielnego producenta, a ambicje są ogromne.

16 grudnia 2025
Porsche 911 GT3 Touring 90 F.A.
Porsche / 911 GT3 Touring
To wyjątkowe GT3 powstało na cześć twórcy projektu oryginalnego 911

F.A. “Butzi” Porsche - twórca sylwetki 911 - został uhonorowany w edycji specjalnej modelu GT3.

15 grudnia 2025
Brabus 900 Superblack Bentley GT
Bentley / Continental GT
Brabus wziął się za Bentleya - ma 900 KM w coupe lub kabriolecie

Nie tylko AMG i Porsche, ale także Bentley Continental GT stał się obiektem zainteresowania Brabusa.

15 grudnia 2025
McLaren 750S Spider nat bowen
McLaren / 750S
McLaren 750S "Chromology" - kolor to emocje i sztuka wyrazu

MSO i brytyjska artystka Nat Bowen stworzyli McLarena 750S pokrytego innowacyjną warstwą lakieru. 

11 grudnia 2025
Genesis G90 Wingback concept
Genesis / G90
Genesis G90 Wingback Concept - potencjalny rywal BMW M5 Touring

Projekty takie jak G90 Wingback Concept Genesis mają podkreślić sportowe aspiracje marki Genesis.

10 grudnia 2025
Porsche Carrera GT, Mercedes SLR McLaren, zielone RWB Porsche oraz TVR Tuscan ustawione w centralnej części PGE Narodowego podczas sesji Wystawy Castrol Ikony Motoryzacji
Ikony Motoryzacji
Castrol Ikony Motoryzacji – wystawa prawdziwych legend

Unikatowe auta, supercary, klasyki i ikony motorsportu wracają na PGE Narodowy. Odkryj nową edycję Wystawy Castrol Ikony Motoryzacji.

9 grudnia 2025
Bentley Continental GT dutch masters seria
Bentley / Continental GT
Bentley prezentuje trzy unikatowe kreacje inspirowane mistrzami pędzla

Luksusowe samochody i malarstwo? Bentley i Mulliner udowadniają, że to bardzo dobre połączenie.

9 grudnia 2025
Lamborghini Temerario Ad Personam przód
Lamborghini / Temerario
Lamborghini Temerario Ad Personam - sztuka i rzemiosło w jednym

Lamborghini rozwija swój program zamówień specjalnych, stąd pomysł na nowe Temerario Ad Personam.

8 grudnia 2025
Lexus LFA Concept premiera
Lexus / LFA
Nowy Lexus LFA nie dostanie silnika V10, ani żadnego silnika tłokowego

Następca LFA będzie samochodem elektrycznym. Jego oficjalną zapowiedzią jest nowy LFA Concept.

7 grudnia 2025
Toyota GR GT i GT3 premiera
Toyota / GR GT
Toyota GR GT ma silnik V8, napęd na tył i będzie ścigać się w GT3

Stworzona od podstaw, flagowa Toyota GR GT ma być perłą w koronie oddziału Gazoo Racing.

5 grudnia 2025