Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Imola to najbardziej radykalne drogowe Pagani w historii, a teraz debiutuje jej wersja Roadster.
Pagani ma to do siebie, że oferuje kolejne wersje swoich modeli nawet po prezentacji ich bezpośredniego następcy. Pomimo wprowadzenia modelu Huayra w 2011 roku starsza Zonda była w jednostkowej produkcji aż do zeszłego roku. Sama Huayra też już ma następcę - model Utopia - ale firma wciąż pracuje nad jej kolejnymi odsłonami.
Poznajcie Pagani Imola Roadster - najbardziej szaloną i hardkorową odmianę rodziny modelowej Huayra zaprojektowaną, aby doświadczać wyjątkowych przeżyć za kółkiem także w wersji bez dachu.
Imola zadebiutowała w 2020 roku z jasną misją: być najbardziej torowym z drogowych samochodów Pagani. Jej ekstremalna aktywna aerodynamika, innowacyjne adaptacyjne amortyzatory i geometria zawieszenia były testowane na ponad 15 tysiącach kilometrów jazdy torowej. W centralnej części monokoku z mieszanki karbonu i tytanu pracuje silnik V12 o mocy 827 KM.
Teraz klienci Pagani będą mogli zamówić ten zestaw także w wersji bez dachu, za to z większą mocą. Dostarczany przez AMG silnik twin turbo w Roadsterze został podkręcony do 850 KM i 1100 Nm. Cała ta moc przenoszona jest na tylną oś poprzez zautomatyzowaną przekładnię manualną Xtrac z siedmioma biegami.
Szerokie zastosowanie najnowocześniejszych splotów węglowych utrzymuje w ryzach masę roadstera przy zachowaniu wzorowej sztywności skrętnej. W tym przypadku do wykonania podwozia użyto mieszanki karbonu i tytanu oraz włókien carbo-triax, przez co masa auta “na sucho” wynosi tylko 1260 kg - jedynie o 14 kg więcej niż coupe.
Ogólny design modelu Imola Roadster jest mieszanką wpływów Huayry R oraz modelu Roadster BC, z dużymi wlotami powietrza z przodu i “skrzelami” na przednich błotnikach. Cały tył Imoli jest mocno inspirowany Pagani Huayra Roadster BC, gdzie dwa symetryczne przetłoczenia zbiegają się w kierunku charakterystycznej dla Pagani poczwórnej końcówki układu wydechowego. Nad kabiną wystaje chwyt powietrza do układu dolotowego zasilający potężną 6-litrową jednostkę V12 produkcji AMG. Są tu jednak elementy odróżniające wersję Imola od bardziej “podstawowych” odmian Huayry.
Chociażby poszerzenia nadkoli kryjące pół-wyczynowe opony, albo rozbudowane kanały aerodynamiczne powyżej obudów tylnych lamp. Te ostatnie współpracują z tylnym skrzydłem generując odpowiednio większy docisk. Dolna część zderzaka wraz z dyfuzorem została przeniesiona z Pagani Imola w wersji coupe.
W rezultacie Pagani Imola Roadster jest w stanie osiągnąć 350 km/h (ogr. elektr.) i wygenerować 600 kg docisku przy 280 km/h. Na zakrętach pasażerowie są narażeni na przeciążenia dochodzące do 2g. Cztery aktywne klapy aerodynamiczne znane z Huayry są także tutaj. Ich zadaniem jest współpraca z adaptacyjnymi amortyzatorami w taki sposób, by zrobić właściwy użytek z opon Pirelli P Zero Trofeo R.
Pagani ogranicza produkcję Imoli Roadster do zaledwie 8 sztuk. Koszty takiego auta nie są znane, ale muszą być astronomiczne. Model z zamkniętym nadwoziem kosztował okrągłe 5 mln euro plus podatki, a było to 3 lata temu. Roadster na pewno jest droższy, a raczej byłby, gdyby wszystkie egzemplarze nie były sprzedane na długo przed prezentacją.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pagani pozbawiło swój klejnot koronny dachu i dodało opcję manualnej skrzyni. Hipersamochód idealny?
Podkręcony silnik Hondy Type R wystarcza, aby nowy Atom 4RR miał więcej mocy niż potężny Atom V8.
Tylko pozornie model ten jest elektryczną wersją udanego HR-V.
Przywiązani do klasycznego furgonu z Niemiec mogą nie znaleźć wspólnego języka z T7. I nie chodzi tu o to, co oferuje.
DBX nie miał dobrych początków, ale zdaje się, że wkracza na odpowiednią ścieżkę.
Debiutuje poliftowe Porsche 911 992 w wersji AWD oraz z nadwoziem Targa.
Nowa nazwa, odświeżony design i wnętrze - Ferrari Amalfi ma być nowym bazowym GT w miejsce Romy.
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.