Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Audi A3 czwartej generacji znalazło się niebezpiecznie blisko utraty swojego statusu premium.
Producent przewidział trzy linie stylistyczne - standardową, advanced i S-line - najmocniejsza jednostka benzynowa jest dostępna tylko w wariancie S-line. Nie ma już w gamie hatchbacka 3d ani kabrioletu, za to wciąż można wybrać A3 Limousine, czyli wyjątkowo zgrabnego sedana.
Nawet w najtańszej wersji A3 jest wyposażone m.in. w Virtual Cockpit z dwoma widokami “Classic” i “Sport” na ekranie o przekątnej 10,25 cala. Seryjne jest też oświetlenie przednie LED, tylne czujniki parkowania, alufelgi 16 cali, system lane assist oraz system zapobiegający kolizjom i system MMI z ekranem dotykowym na konsoli środkowej. Wybór innej linii stylistycznej skutkuje głównie dodaniem takich elementów jak większe felgi, inne zderzaki i drobne elementy zewnętrzne. W środku wyposażenie i tapicerka jest nadal w formie podstawowej. Jedyną większą zmianą w wersji S-line jest obniżone o 15mm sportowe zawieszenie.
Oczywiście za dopłatą nawet najbiedniejsze A3 może stać się efektownym wozem. Wystarczy dodać do zamówienia takie elementy jak felgi 18-calowe (7690 zł), reflektory Matrix LED i tylne oświetlenie LED z dynamicznymi kierunkowskazami (8160 zł), panoramiczny dach (5560 zł), fotele sportowe pokryte skórą Nappa z finezyjnym wzorem (konfigurator wymaga dodanie paru innych opcji, suma 15 tys. zł), nawigację MMI plus (9190 zł). Te opcje plus kilka innych, mniej znaczących, i cena rośnie z podstawowych 106 800 zł do ponad 204 tys. zł. Mowa o aucie z podstawowym silnikiem trzycylindrowym o mocy 110 KM (30 TFSI) ze skrzynią ręczną.
Pozostałe jednostki mają 4 cylindry i moc 150 KM (35 TFSI) lub 190 KM (40 TFSI), ten ostatni wariant zawsze łączy się z napędem quattro. Jeśli chodzi o diesle to oba dostępne warianty mają pojemność 2.0, ale podstawowy nie jest zbyt mocny - 116 KM (30 TDI). Lepiej wybrać mocniejszy, 150-konny wariant 35 TDI, choć trochę szkoda, że nie można go zamówić z napędem quattro.
Jedną z ciekawszych wersji silnikowych jest na pewno hybryda plug-in o mocy systemowej 245 KM oparta o benzynowe 1.4 TSI. Kosztuje sporo, bo od 179 400 zł, ale już w standardzie pozytywnie wyróżnia się wyposażeniem na tle pozostałych wersji. Ma 18-calowe koła, indywidualny pakiet wyglądu zewnętrznego, fotele sportowe pokryte zdecydowanie przyjemniejszą tapicerką, pełne oświetlenie LED i wiele innych. Hybryda Audi jest domyślnie sprzedawana jako model usportowiony, więc siłą rzeczy łączy się tylko z pakietem stylistycznym S-line.
Do porównania możemy spróbować wziąć modele ze środka gamy - nadwozie hatchback w usportowionej linii stylistycznej, silnik benzynowy o mocy około 150 KM ze skrzynią automatyczną i napędem na przód. Audi i BMW w wersji 118i M Sport wypadają niemal identycznie - jeden kosztuje 133, drugi 135 tys. bez opcji. A-klasa Mercedesa jest trochę droższa (niecałe 150 tys.), ale też mocniejsza i zdecydowanie lepiej wyposażona już w standardzie. Po doposażeniu okaże się, że A3, seria 1 i klasa A kosztują niemal tyle samo. Jest remis.
Poza oczywistymi konkurentami z klasy premium warto rozważyć nowego SEAT-a Leona. Hiszpański kompakt ma za sobą udaną zmianę generacji popartą znacznym poprawieniem jakości wykonania i designu. Gdy wyposażymy Leona w topowej wersji FR w ten sam silnik 1.5 TSI o mocy 150 KM, tylko ze wsparciem miękkiej hybrydy, okaże się, że cena jest o 20 tys. zł niższa niż Audi. Analogicznie skonfigurowany Golf będzie o 3000 zł droższy od SEAT-a, ale nadal 17 tys. zł tańszy niż A3.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Zasiedliśmy za kierownicą prototypu Range Rovera Electric - potencjalnie najlepszego RR w historii.
Wiele wskazuje na to, że pod nadwoziem przypominającym GT3 kabrio kryje się nowy Porsche Speedster.
Zanim powstanie następca AMG GT R czy Black Series, AMG szykuje pro-torową wersję auta drogowego.
Niemcy skorzystali z zasobów magazynu Peugeota i Alfy Romeo i zaprezentowali elektryczną Mokkę GSE.
Najnowsza opona z rodziny P Zero jest zrobiona głównie z bioodpadów. Wkrótce trafi do produktów JLR.
Nowa perła w koronie Maranello - Ferrari F80 - łączy nierealne osiągi z intuicyjnością jazdy.
W ramach liftingu BMW M5 dostanie kontrowersyjny front według języka designu Neue Klasse.
Na bazie 750S Lanzante stworzyło hipersamochód inspirowany zwycięstwem McLarena F1 w 24h Le Mans.
Intrygujący prototyp BMW M2 z dodatkowym aero to nie nowy CSL, a jedynie pakiet płatnych dodatków M.
MCPura to głęboki lifting Maserati MC20 z dodatkami pozyskanymi z ekstremalnego modelu GT2 Stradale.