Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Audi A3 czwartej generacji znalazło się niebezpiecznie blisko utraty swojego statusu premium.
Aktualne A3 dostało całkowicie nowy projekt wnętrza, a to ważny element dla marki Audi. Poprzednik tego auta stanowił swego rodzaju wzorzec, do którego porównywaliśmy jakość wykonania wnętrza u innych aut, tańszych i droższych od A3. Pełno w nim było ciekawych kształtów, czuło się duże skupienie na szczegółach, a przez to samochód naprawdę dawał poczucie przynależności do segmentu premium, które było niezależne od materiałów wykorzystanych w konkretnym egzemplarzu. To wszystko uległo zmianie w nowej generacji.
Zacznijmy od nowego kształtu kokpitu, który bardziej niż do tej pory bazuje na tym, co dostajemy w Golfie i innych kompaktach opartych o tą samą architekturę. Przez to od razu kokpit wygląda bardziej generycznie niż wcześniej. Kształty są co prawda kanciaste i nowoczesne jak przystało na 2022 rok, ale materiały zmieniły się na dużo gorsze niż w poprzedniku. Projekt i estetyka naśladują techniczno-mechaniczny styl większych modeli Audi, ale właśnie obniżka jakości materiałów w dużym stopniu wpływa na fakt, że wnętrze nowego A3 wydaje się tanie i tandetne.
Audi próbowało to zniwelować szerokim zastosowaniem oświetlenia nastrojowego i dużą ilością nieprawdziwych szwów w tapicerce, ale te elementy wydają się nie pasować do reszty wnętrza. Przeszycie na wierzchu deski rozdzielczej to wyjątkowy koszmarek. Technologicznie jest w porządku - mamy Virtual Cockpit nawet w najbiedniejszych wersjach, ale już ekran dotykowy pośrodku konsoli nie pochodzi z droższych Audi, a jedynie z Volkswagena. Sam system MMI należy do czołówki, jeśli nie jest w ogóle najlepszy w klasie.
Poza wątpliwej jakości wnętrzem i zupełnie przeciętnymi gadżetami prawdziwym problemem Audi jest nie dające się ukryć podobieństwo do bardziej plebejskich aut. Widać, że kształt deski i jej główne linie to kopiuj-wklej z Octavii, Golfa, Leona, a do tej pory A3 było pozbawione tych skojarzeń, jakby od środka pochodziło z innej rodziny modelowej. Tradycyjna dla tej marki powściągliwość i solidność zniknęła na rzecz słabego designu i taniego wyglądu. Brzmi to jak ostra krytyka wnętrza, które przecież nie jest bardzo złe, ale chodzi o standardy. Poprzednie trzy generacje bardzo wysoko ustawiły poprzeczkę w dziedzinie jakości wnętrza, a nowy model jest pod tym względem sporym rozczarowaniem.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Zasiedliśmy za kierownicą prototypu Range Rovera Electric - potencjalnie najlepszego RR w historii.
Wiele wskazuje na to, że pod nadwoziem przypominającym GT3 kabrio kryje się nowy Porsche Speedster.
Zanim powstanie następca AMG GT R czy Black Series, AMG szykuje pro-torową wersję auta drogowego.
Niemcy skorzystali z zasobów magazynu Peugeota i Alfy Romeo i zaprezentowali elektryczną Mokkę GSE.
Najnowsza opona z rodziny P Zero jest zrobiona głównie z bioodpadów. Wkrótce trafi do produktów JLR.
Nowa perła w koronie Maranello - Ferrari F80 - łączy nierealne osiągi z intuicyjnością jazdy.
W ramach liftingu BMW M5 dostanie kontrowersyjny front według języka designu Neue Klasse.
Na bazie 750S Lanzante stworzyło hipersamochód inspirowany zwycięstwem McLarena F1 w 24h Le Mans.
Intrygujący prototyp BMW M2 z dodatkowym aero to nie nowy CSL, a jedynie pakiet płatnych dodatków M.
MCPura to głęboki lifting Maserati MC20 z dodatkami pozyskanymi z ekstremalnego modelu GT2 Stradale.