Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Audi A3 czwartej generacji znalazło się niebezpiecznie blisko utraty swojego statusu premium.
Kluczową cechą Audi A3 i pozostałych kompaktów grupy Volkswagena (Golf, Leon, Octavia) jest platforma modułowa MQB, która pozwala na stosowanie takich samych układów napędowych w bardzo wielu modelach kilku marek. To oznacza, że chociaż silniki wszędzie są takie same (a naprawdę są identyczne, wierzcie nam), to olbrzymie nakłady poniesione na ich opracowanie mają szansę się zwrócić, więc zazwyczaj są to bardzo dobre konstrukcje.
Od momentu debiutu gama silnikowa A3 zdążyła się powiększyć i obecnie na polskim rynku mamy 5 dostępnych wersji z napędem spalinowym i jedną hybrydę. Benzynowa część gamy opiera się na jednostkach TSI - 3-cylindrowym 1.0 o mocy 110 KM i 4-cylindrowym 1.5 “EVO” o mocy 150 KM. To najpopularniejsze opcje, ale dla bardziej wymagających klientów istnieje A3 40 TFSI z silnikiem 2.0 TSI 190 KM i napędem quattro. Na wybranych rynkach, na przykład w Wielkiej Brytanii, nie ma tego wariantu, ale jest turbodiesel o mocy 200 KM. W Polsce musimy się zadowolić jednostkami 2.0 TDI 116 lub 150 KM z napędem na jedną oś.
Obiektywnie rzecz biorąc jednostki z dopiskiem “EVO” są mocnym punktem samochodu - nie brakuje im momentu obrotowego przy niskich obrotach, ale też nie męczą przy wysokich. Oprócz tego są responsywne i mają znakomitą kulturę pracy. Nie można tego samego powiedzieć o małym 3-cylindrowym silniku, który nie pasuje do prestiżowego wizerunku Audi, szczególnie w kontrowersyjnym kompakcie. W każdym razie słabe, 1-litrowe A3 nie ma za grosz charakteru premium i mogłoby z powodzeniem służyć chyba tylko w wypożyczalni na Teneryfie.
Alternatywą dla wersji czysto benzynowych czy diesli może być hybryda o mocy 245 KM. Jest to dokładnie ten sam zestaw, co w Golfie GTE, Octavii iV RS oraz w Cuprze Leon PHEV. Czterocylindrowy, turbodoładowany silnik 1.4 TSI współpracuje tutaj z motorem elektrycznym zasilanym z akumulatorów o pojemności 13 kWh (10,4 kWh netto). Elektryczny zasięg na pełnym ładowaniu w każdym z wymienionych aut wynosi mniej więcej tyle samo. Audi podaje, że jest to 59 km według normy WLTP.
Dla A3 przewidziano tylko dwie skrzynie biegów. Pierwsza z nich to 6-biegowy, klasyczny manual, a druga - dwusprzęgłowy S-tronic z siedmioma przełożeniami. S-tronic zmienia biegi gładko i ma bardzo dobrze działające łopatki przy kierownicy. Nic niezwykłego, bo potrafi się wahać przy niskich prędkościach podobnie jak wiele innych dwusprzęgłowych automatów. Nie przypomina jednak niektórych mniej udanych skrzyń DSG Volkswagena, które przedkładają żywotność sprzęgła nad szybkość reakcji.
Skrzynia ręczna to zupełnie inny przypadek, bo mimo oczywistego podobieństwa do analogicznych rozwiązań w Leonie i Golfie, tutaj działa ona wyraźnie mniej precyzyjnie. Być może coś było nie tak z egzemplarzem testowym, a może Audi trochę zaniedbało ten element ze względu na większą popularność automatów? Nie wiemy, ale A3 z 6-biegowym manualem wydaje się mniej dopracowane niż jego tańsi krewni. Zastanawiające jest też małe wykorzystanie napędu quattro w przekroju całej gamy, bo mają je tylko niszowe, najmocniejsze wersje benzynowe.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Zasiedliśmy za kierownicą prototypu Range Rovera Electric - potencjalnie najlepszego RR w historii.
Wiele wskazuje na to, że pod nadwoziem przypominającym GT3 kabrio kryje się nowy Porsche Speedster.
Zanim powstanie następca AMG GT R czy Black Series, AMG szykuje pro-torową wersję auta drogowego.
Niemcy skorzystali z zasobów magazynu Peugeota i Alfy Romeo i zaprezentowali elektryczną Mokkę GSE.
Najnowsza opona z rodziny P Zero jest zrobiona głównie z bioodpadów. Wkrótce trafi do produktów JLR.
Nowa perła w koronie Maranello - Ferrari F80 - łączy nierealne osiągi z intuicyjnością jazdy.
W ramach liftingu BMW M5 dostanie kontrowersyjny front według języka designu Neue Klasse.
Na bazie 750S Lanzante stworzyło hipersamochód inspirowany zwycięstwem McLarena F1 w 24h Le Mans.
Intrygujący prototyp BMW M2 z dodatkowym aero to nie nowy CSL, a jedynie pakiet płatnych dodatków M.
MCPura to głęboki lifting Maserati MC20 z dodatkami pozyskanymi z ekstremalnego modelu GT2 Stradale.