Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Odświeżone Alpine A110 nie przestaje błyszczeć w swoim własnym, francuskim stylu.
Nie ma znaczenia z której strony patrzysz - A110 to niesamowicie wyglądające, małe coupe. Design jest na wskroś nowoczesny, choć znawcy tematu na pewno zauważą elementy retro. Miks nowoczesności ze stylem retro po kilku latach od premiery Alpine wydaje nam się znajomy, choć dla postronnych obserwatorów wciąż stanowi nie lada sensację na drodze. Jego wydatne krzywizny i poszerzone łuki nadkoli nadają sylwetce agresji i nie przeszkadzają nawet niewielkie wymiary, bo ten samochód po prostu budzi respekt. Nadwozie nie zmieniło się w stosunku do modelu przed modernizacją, jedynie w topowej wersji S można zamówić pakiet aero, w którego skład wchodzi przedni splitter i małe skrzydło na tylnej klapie. Pakiet wygląda jakby był zrobiony nieco na siłę, ale dla wszystkich, którzy chcą bardziej sportowego wyglądu musi wystarczyć.
Z drugiej strony styliści Alpine chcieli za wszelką cenę utrzymać czystość linii zewnętrznej, więc upchnęli większość zmyślnej aerodynamiki pod spodem auta. Jest to przede wszystkim dyfuzor tylny, ale też zestaw kanałów, których zadaniem jest zwiększać stabilność przy wysokich prędkościach przy jednoczesnym zmniejszaniu oporu aerodynamicznego.
W rezultacie Alpine A110 wygląda obłędnie z niemal każdego kąta. Ci, którzy widzą go po raz pierwszy, mogą być zaskoczeni rozmiarem - auto ma ledwo 4180 mm długości i 1242 mm wysokości, więc stoi w cieniu zarówno Audi TT jak i Porsche Caymana. Gładkie linie nadwozia odnoszą się wprost do estetyki A110 z lat 60., ale doza nowoczesności jest na tyle duża, że całość wygląda świeżo i oryginalnie. Poza tym w Polsce rozpoznawalność marki Alpine jest na tyle mała, że prawie nikt nie kojarzy jak wyglądał stary model, więc wszyscy myślą, że A110 po prostu tak ma wyglądać. To zgrabny i smukły samochód, który przyciąga wzrok równie łatwo, jak supersamochody kosztujące trzy lub cztery razy więcej.
Na początku sprzedaży Alpine możliwości konfiguracji były mocno ograniczone, ale sytuacja poprawiła się gdy uruchomiono program Atelier. Dziś w konfiguratorze oprócz sześciu podstawowych kolorów lakieru (siedmiu jeśli liczyć Fire Orange w S i GT) znajdują się jeszcze 22 barwy. Ponadto klienci mogą wybierać z kilku rodzajów felg w różnych kolorach i dobierać np. kolory zacisków hamulcowych. Nowościami na rok 2022 jest dwukolorowe malowanie wersji S oraz możliwość pokrycia karbonowego dachu błyszczącym lakierem bezbarwnym.
Niezależnie od wybranej wersji Alpine A110 jest fantastycznie wyglądającym samochodem sportowym, a pomimo dużych kosztów związanych z dodatkowymi opcjami z programu Atelier, klienci mogą poczuć swobodę przy konfiguracji. Tego typu zabiegi sprawiają, że Alpine naprawdę odczuwa się jako miniaturowy supersamochód z wysokiej półki.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Lamborghini nie będzie kontynuować przygody z WEC w sezonie 2025. Zadecydowała zmiana regulaminu.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.