Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Ferrari Portofino M - włoski rywal Bentleya i Aston Martina

Najtańsze GT Ferrari to jednak dalej Ferrari - Portofino M posiada naprawdę mało słabych punktów.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

24 stycznia 2023
2023 Ferrari Portofino M - przód dynamiczne
12
Ocena Evo
Cena:
od 1,1 mln zł
bardziej mocarny wygląd; użyteczność w połączeniu z osiągami supersamochodu
brak pasji najlepszych Ferrari

Oto nowe Ferrari Portofino, a raczej gruntownie zmodyfikowana wersja dotychczasowego GT od Ferrari. Z tego powodu model ten otrzymał przydomek “M”, czyli Modificato. W nomenklaturze producenta z Maranello takie oznaczenie to nie zwykły lifting, a całkiem poważna zmiana uzasadniająca nową nazwę. W przypadku Portofino M jest to jak najbardziej na miejscu.

Powodem modernizacji otwartego GT było pojawienie się Romy i chęć producenta, aby oba modele bazowe reprezentowały ten sam poziom technologiczny. W związku z tym Portofino zyskało nowy, ostrzejszy wygląd, aby klienci wkraczający w świat Ferrari otrzymali samochód faktycznie wyglądający jak Ferrari, ale także aktualizację multimediównawiewy ciepłego powietrza na szyję. Jednak dla nas najbardziej istotne są modyfikacje układu napędowego i jezdnego, które wprowadzono w nowej wersji M.

Z wyglądu Portofino M jest na pewno bardziej dopracowane i stonowane niż poprzednik noszący jeszcze geny starszej Californii. Wersja M ma wyraźniej zaznaczony pakiet aerodynamiczny, w tym różne wloty i kanały powietrzne służące do chłodzenia. Portofino nie wygląda aż tak elegancko jak Roma, ani tak agresywnie jak F8 Spider, za to na pewno zyskał wygląd prawdziwego Ferrari, czego nie można powiedzieć o kilku jego bezpośrednich przodkach.

Ferrari Portofino M - tył dynamiczne
12

Zmiany we wnętrzu nie są bardzo szerokie. Na plus możemy zapisać fotele, w których siedzi się niżej i po prostu lepiej, a także nową funkcję nawiewu na szyje pasażerów przy opuszczonym dachu w chłodne dni. Nie zaadaptowano tutaj całej nowoczesnej deski rozdzielczej Romy, jest jedynie zaktualizowany ekran multimediów. Nie działa on jednak najlepiej - wszyscy oczekujący sprawności, szybkości i intuicyjności smartfona będą nim rozczarowani.

Zmiany objęły wnętrze i technologię, ale dla nas najważniejsze są nowe nastawy zawieszenia.

Kierowcy mający doświadczenie z Ferrari od razu dostrzegą nowe Manettino na kierownicy. W aktualnym modelu ma ono pozycje RaceESP Off obok wcześniejszych trybów Wet, Comfort i Sport. W trybie Race zastosowano stonowaną wersję systemu kontroli poślizgu Ferrari - nazwaną Ferrari Dynamic Enhancer - która ma zapewnić Portofino M zwiększony poziom precyzji na granicy przyczepności.

Poważną zmianą której nie widać na pierwszy rzut oka jest wymiana starej 7-biegowej skrzyni biegów na nową, wyposażoną w ósmy bieg “autostradowy” przeznaczony do komfortowego przemierzania tras. Siedem pierwszych biegów skrócono o 4% dla poprawy osiągów.

Ferrari Portofino M - kabina
12

Nowa skrzynia ma wpływ na zwiększenie wydajności silnika, ale sam silnik także otrzymał sporo zmian w tym kierunku. Przede wszystkim 3.9-litrowe V8 z dwoma turbinami wyposażono w filtr cząstek stałych, co początkowo obniżyło moc o około 20 KM. Konieczne były dalsze modyfikacje wewnętrznych komponentów silnika, aby odzyskać utraconą moc i wykrzesać jeszcze coś ekstra. Z tego powodu zmodyfikowano zawory ssące i wydechowe, turbosprężarki i układ wydechowy, dzięki którym moc podskoczyła o 40 KM (20 straconych przez GPF i 20 dodatkowych). W sumie Portofino M legitymuje się mocą 620 KM.

Standardowe adaptacyjne amortyzatory, nowe tuleje i zmodyfikowane oprogramowanie zawieszenia zapewniają Portofino M balans tłumienia właściwy raczej dla samochodu GT niż typowego supersamochodu. Jedynie tylne sprężyny są inne niż w Romie, ale jest to spowodowane większą masą wynikającą ze składanego dachu. Nie dajcie się jednak zwieść - Portofino M to rasowe GT. Da się to poczuć we wnętrzu przy złożonym dachu - atmosfera jest tak uspokajająca i relaksująca, że masz ochotę ruszyć w daleką trasę, nieważne gdzie.

Silnik Portofino M otrzymał obowiązkowe filtry GPF, ale i tak ma moc o 20 KM wyższą niż poprzednik.

V8 reaguje na gaz z pewnym dystansem, nie z uderzeniem typowym dla supersamochodów, ale pozwala to korzystać z głębokich pokładów momentu obrotowego przy wyprzedzaniu. Rzadko jest potrzeba zredukowania o więcej niż jeden bieg. Swoją drogą zmiany w dół nie są zbyt szybkie jeśli akurat znajdujesz się w trybie Auto lub Comfort.

Reklama
Ferrari Portofino M od góry
12

Przekręć Manettino na Sport, włącz magiczny tryb zawieszenia przeznaczony na wyboiste drogi i zmieniaj biegi samodzielnie, a Portofino M zacznie pokazywać swoją drugą twarz. Nigdy nie brakowało mu dynamiki, ale teraz podczas mocnego przyspieszania naprawdę czuć prawdziwe geny Ferrari. Jeśli uważasz, że jest to takie Ferrari w wersji lite, twoje przekonania znikną równie szybko jak diody na kierownicy pokazujące idealny moment zmiany biegów.

Ponadto Portofino posiada podwozie, które potrafi nadążyć za silnikiem. Samochód skręca praktycznie nie generując przechyłów bocznych, a przecież na pierwszy rzut oka wygląda jak auto, które przetacza się przez łuki zamiast sprawnie i czysto je pokonywać. Generuje przy tym nieprawdopodobne pokłady przyczepności. Układ kierowniczy jest tak szybki, że aż zaskakujący i trudny do rozszyfrowania, ale po kilku kilometrach w szybszym tempie nauczysz się jak najlepiej skręcać, aby przód podążał w wybranym kierunku. Gdy już to opanujesz, w szybkich i średnich łukach poczujesz na swoich palcach jak pracują przednie opony Pirelli i jednocześnie jak tylny elektroniczny dyferencjał zarządza rozdziałem momentu na tylne koła. Nowe Portofino M jest w równym stopniu skuteczne i przewidywalne. Potrafi dać mnóstwo argumentów kierowcom znającym już markę Ferrari, a także wprawić w zachwyt pozostałych, którzy dopiero kupili swoje pierwsze GT z Maranello.

Ferrari Portofino M ma mnóstwo do zaoferowania klientom kupującym swoje pierwsze Ferrari w życiu.

Wad jest wyjątkowo mało; po pierwsze wiatr dość mocno daje się we znaki podczas jazdy z otwartym dachem. Rozwiązaniem jest windshot jeśli tylko jesteś gotów zrezygnować z wykorzystania tylnych siedzeń, które i tak nie nadają się do niczego poza funkcją dodatkowego bagażnika. Po drugie opcje dodatkowe są bardzo drogie. Po stronie zalet Portofino M jeździ dokładnie tak dobrze jak wygląda, a w końcu można powiedzieć, że wygląda jak prawdziwe GT Ferrari, godne noszenia (opcjonalnych) tarcz z logo po bokach.

Ferrari Portofino M - przód
12

Segment otwartych super-GT nigdy nie narzekał na brak różnorodności, a kosztujące około 1,1 mln złotych (z 7-letnią gwarancją producenta) Ferrari Portofino M walczy o tego samego klienta, który bierze pod uwagę też Aston Martina DBS Volante, Bentleya Continental GTC oraz Porsche 911 Turbo S Cabriolet.

Oczywiście podana cena błyskawicznie wzrośnie jeśli tylko masz ochotę zagłębić się w programie personalizacji Ferrari, szczególnie jeśli twoim ulubionym materiałem dekoracyjnym jest karbon.

Redaktor Michał Sztorc na torze Hockenheimring
Sport
Wyścigowy weekend na torze Hockenheimring

Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.

13 listopada 2024
Alpine A290 pierwsza jazda
Alpine / A290
Alpine A290 GTS - czy elektryczny kuzyn Renault 5 jest naprawdę hot?

Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?

11 listopada 2024
BMW M5 G90 sedan test
BMW / M5
2024 BMW M5 - więcej mocy, więcej masy… ta sama magia?

Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.

8 listopada 2024
Limitowana edycja - Diavel for Bentley
Diavel for Bentley
Ducati i Bentley - duet egzotyczny

Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.

6 listopada 2024
Bernie Ecclestone kolekcja F1
F1
Warta 0,5 mld dolarów kolekcja Berniego Ecclestone’a idzie pod młotek

Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.

2 grudnia 2024
Lotus Emira hybryda zapowiedź
Lotus / Emira
Lotus nie wyklucza wprowadzenia hybrydowej wersji Emiry

Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.

2 grudnia 2024
Audi F1 zmiany właścicielskie
Audi
Audi już zdążyło sprzedać część udziałów w zespole F1

Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.

2 grudnia 2024
Lamborghini Lanzador przyszłość marki
Lamborghini / Lanzador
Lamborghini Lanzador EV opóźniony do 2030 r., w planach nowa hybryda

Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.

2 grudnia 2024
Lotus Hyper Hybrid
Lotus
Lotus zmienia kurs i pracuje nad technologią Hyper Hybrid

W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.

30 listopada 2024
Toyota Supra Final Edition news
Toyota / Supra
Toyota kończy produkcję Supry wzmocnioną odmianą Final Edition

Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.

30 listopada 2024
Lamborghini Temerario V8 moc
Lamborghini / Temerario
Nowe V8 Lamborghini Temerario ma potencjał na ponad 1000 KM

Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.

27 listopada 2024
Alfa Romeo 33 Stradale Nardo
Alfa Romeo / 33 Stradale
Zobacz jak Alfa Romeo 33 Stradale osiąga 333 km/h na Nardò

Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.

26 listopada 2024
2024 Mercedes-AMG G63 test
Mercedes / klasa G
Mercedes-AMG G63 - wciąż brutalne 585 KM

G63 nie jest lepsze niż DBX707 czy RR Sport SV, za to ma więcej fejmu niż dwaj rywale razem wzięci.

25 listopada 2024
Land Rover Defender Dakar 2026
Land Rover / Defender
Land Rover wystawi fabrycznego Defendera w Dakarze

W 2026 roku Land Rover zostanie oficjalnym partnerem i uczestnikiem rajdu Dakar.

25 listopada 2024
Porsche 911 GT3 RS Manthey Kit
Porsche / 911 GT3 RS
Porsche 911 GT3 RS od Manthey generuje większy docisk niż McLaren P1

911 GT3 RS od Manthey Racing ma świetne osiągi, brakuje tylko oficjalnego czasu na Nürburgringu.

25 listopada 2024
Lamborghini SC63 LMDh wycofanie
WEC
Dlaczego Lamborghini odpuszcza walkę z Ferrari w Le Mans

Lamborghini nie będzie kontynuować przygody z WEC w sezonie 2025. Zadecydowała zmiana regulaminu.

22 listopada 2024