Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Trzecie Porsche Cayenne sprawdza się w roli dużego SUV-a, ale niektóre wersje nie są godne polecenia.
Już standardowe Cayenne przyspiesza do 100 km/h w 6,2 s i potrafi osiągnąć 245 km/h. Dalej jest tylko lepiej, bo E-Hybrid legitymuje się czasem 5 sekund, Cayenne S 5,2 s, GTS 4,8 s, Turbo 4,1 s i Turbo S E-Hybrid 3,8 s. Królem gamy jest jednak Turbo GT z czasem 3,3 s i prędkością maksymalną 300 km/h.
Na drodze wszystkie niehybrydowe Cayenne poruszają się z lekkością, a ich silniki imponują responsywnością i dużym momentem obrotowym już od niskich obrotów. Czuć typową dla Porsche doskonałość w kalibracji wszystkich elementów układu napędowego. Hybrydy, choć szybkie na papierze, zmagają się z dodatkową masą podczas przyspieszania i hamowania, gdy elektronika próbuje optymalnie rozłożyć akcenty między silnik spalinowy i moduł elektryczny. Przez to obie wersje (szczególnie Turbo S E-Hybrid) odczuwa się jako ospałe i uciążliwe.
Złotym środkiem gamy wydaje się GTS, w którym połączono przyjemną charakterystykę silnika V8 z dość ostrym i precyzyjnym zawieszeniem. Cayenne Turbo, nie mówiąc o Turbo S, są szybsze na prostej, ale nie wynika z tego żadna dodatkowa radość z jazdy jeśli wziąć pod uwagę ciągłą walkę z masą auta na zakrętach.
Wynika to z większego ciśnienia doładowania i rozległych poprawek w układzie korbowo-tłokowym silnika. Jest wręcz wściekle szybki i pokonuje kolejne przełożenia zoptymalizowanej skrzyni biegów z większą energią niż jakikolwiek inny model. W ten sposób godnie nosi oznaczenie GT nie będąc przy tym tak brutalny i szorstki jak zbudowany na tej samej platformie Lamborghini Urus.
We wszystkich innych odmianach Cayenne skrzynia biegów jest i tak dość ostra w swoich sportowych trybach. Na pełnym gazie zmienia biegi z rasowym uderzeniem i potrafi poczęstować międzygazem przy redukcji. Idealnie się zgrywa z napędem na cztery koła, w którym większość mocy idzie na tylne koła, przez co Cayenne na mokrym potrafi nawet pójść bokiem.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Andrzej Bargiel jako pierwszy w historii zjechał na nartach z Mount Everestu bez dodatkowego tlenu. W historycznej misji wspierał go Defender.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Dział projektów specjalnych Ferrari przedstawia SC40 - one-off jawnie inspirowany kultowym F40.
Stylowy SUV Alfy Romeo przeszedł lifting obejmujący wygląd, wyposażenie i technologie pokładowe.
Cupra jeszcze nie żegna się z silnikiem 2.5 TFSI i przywraca model Formentor VZ5 do czasowej oferty.
Studio Italdesign wkrótce zaprezentuje nowy projekt inspirowany kultowym japońskim supersamochodem.
Małgorzata Bańka i Leszek Możdżer zaprezentowali album „Będę drżała” w galerii Archicom Collection w Warszawie.
Mercedes chwali się własną wizją mobilności… w postaci steampunkowego konceptu rodem z filmu sci-fi.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Ferrari przedstawiło szczegóły nowej autorskiej platformy dedykowanej do samochodów elektrycznych.
Niemiecki Capricorn debiutuje na rynku hipersamochodów z 900-konnym 01 stworzonym wspólnie z Zagato.
Na szczyt oferty Aston Martina DB12 wskakuje nowy model S oferujący 700 KM i garść stylowych detali.
35 lat temu rynkiem supersamochodów wstrząsnęła Honda NSX. Po latach ponownie odkrywamy jej uroki.
W nowym elektrycznym Porsche Cayenne większą powierzchnię wnętrza pokrywają ekrany niż skóra.