Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Trzecie Porsche Cayenne sprawdza się w roli dużego SUV-a, ale niektóre wersje nie są godne polecenia.
Już standardowe Cayenne przyspiesza do 100 km/h w 6,2 s i potrafi osiągnąć 245 km/h. Dalej jest tylko lepiej, bo E-Hybrid legitymuje się czasem 5 sekund, Cayenne S 5,2 s, GTS 4,8 s, Turbo 4,1 s i Turbo S E-Hybrid 3,8 s. Królem gamy jest jednak Turbo GT z czasem 3,3 s i prędkością maksymalną 300 km/h.
Na drodze wszystkie niehybrydowe Cayenne poruszają się z lekkością, a ich silniki imponują responsywnością i dużym momentem obrotowym już od niskich obrotów. Czuć typową dla Porsche doskonałość w kalibracji wszystkich elementów układu napędowego. Hybrydy, choć szybkie na papierze, zmagają się z dodatkową masą podczas przyspieszania i hamowania, gdy elektronika próbuje optymalnie rozłożyć akcenty między silnik spalinowy i moduł elektryczny. Przez to obie wersje (szczególnie Turbo S E-Hybrid) odczuwa się jako ospałe i uciążliwe.

Złotym środkiem gamy wydaje się GTS, w którym połączono przyjemną charakterystykę silnika V8 z dość ostrym i precyzyjnym zawieszeniem. Cayenne Turbo, nie mówiąc o Turbo S, są szybsze na prostej, ale nie wynika z tego żadna dodatkowa radość z jazdy jeśli wziąć pod uwagę ciągłą walkę z masą auta na zakrętach.
Wynika to z większego ciśnienia doładowania i rozległych poprawek w układzie korbowo-tłokowym silnika. Jest wręcz wściekle szybki i pokonuje kolejne przełożenia zoptymalizowanej skrzyni biegów z większą energią niż jakikolwiek inny model. W ten sposób godnie nosi oznaczenie GT nie będąc przy tym tak brutalny i szorstki jak zbudowany na tej samej platformie Lamborghini Urus.
We wszystkich innych odmianach Cayenne skrzynia biegów jest i tak dość ostra w swoich sportowych trybach. Na pełnym gazie zmienia biegi z rasowym uderzeniem i potrafi poczęstować międzygazem przy redukcji. Idealnie się zgrywa z napędem na cztery koła, w którym większość mocy idzie na tylne koła, przez co Cayenne na mokrym potrafi nawet pójść bokiem.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Poznaj historię projektu Porsche 944 Dakarista: inspiracje Rajdami Safari, opony Yokohama Geolandar A/T G015, pierwsze wyprawy i plany na Islandię.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Nowy Supersports nie jest szybszy od poprzednika, ale to najbardziej sportowy Bentley od 100 lat.
Sezon 2026 Formuły 1 będzie pierwszym dla Audi jako samodzielnego producenta, a ambicje są ogromne.
Po intensywnym półroczu w WRC Kajetan Kajetanowicz rusza w Wielką Wyprawę Maluchów – charytatywny rajd dla dzieci poszkodowanych w wypadkach.
Limitowana wersja 911 GT3 Ocelot łączy sportową duszę Porsche z kulturą Ameryki Łacińskiej.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Lamborghini Temerario Super Trofeo ma w kolejnych latach być podstawą programu wyścigowego marki.
Po rundzie w Bahrajnie znamy ostateczne rozstrzygnięcia tego sezonu WEC. Ferrari może świętować.
Paweł Sudoł – operator dronów i filmowiec, który pokazuje świat z nieba. Twórca zdjęć dla TVN, Discovery i National Geographic.
Fotograf, który łączy sztukę z precyzją. Tomek Mąkolski tworzy wizualne iluzje, redefiniując granice między światem rzeczywistym a kreacją.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Na 14 listopada wyznaczono datę premiery lekkiego tylnonapędowego Bentleya serii Supersports.