Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Trzecie Porsche Cayenne sprawdza się w roli dużego SUV-a, ale niektóre wersje nie są godne polecenia.
Porsche Cayenne jest dużym, benzynowym SUV-em i niezależnie od wersji potrzebuje sporo paliwa. W cyklu WLTP bazowy model uzyskał wyniki między 11,4, a 12,5 litra benzyny na 100 km. Model S ma wyniki gorsze o zaledwie 0,5 l/100 km, ale ośmiocylindrowy GTS już o 2 l/100 km. Najmniej ekonomiczne są modele Turbo i Turbo GT potrzebujące średnio 14 l/100 km.
Wersje hybrydowe pod tym względem wyglądają dużo lepiej. Podstawowe Cayenne E-Hybrid teoretycznie spala między 3,1, a 3,7 l/100 km, a topowe Turbo S E-Hybrid jedynie 3,8-4 l/100 km. Trzeba jednak pamiętać, że takie wyniki są możliwe do osiągnięcia tylko przy regularnym ładowaniu ich akumulatorów i używaniu odpowiedniego trybu jazdy. Po wyczerpaniu akumulatorów spalanie w modelach hybrydowych może być jeszcze większe niż w benzynowym odpowiedniku, bo samochód więcej waży, a układ próbuje odrobinę doładować baterie podczas jazdy.
Obie hybrydy mają ten sam silnik elektryczny i pakiet akumulatorów o pojemności 13.1 kWh. Obie powinny być w stanie bezemisyjnie pokonać około 33 km z niską prędkością, ale po powrocie do używania silnika benzynowego sprawy wyglądają zupełnie inaczej. Po całym dniu w różnych warunkach drogowych, na autostradach i bocznych drogach, Turbo S z rozładowaną baterią potrafiło odnotować spalanie dochodzące do 30 l/100 km.
Duży i ciężki SUV z mocnym silnikiem będzie też szybko zużywał inne części eksploatacyjne jak opony, klocki hamulcowe i elementy metalowo-gumowe zawieszenia. Na pocieszenie dodam, że Cayenne bardzo dobrze trzyma wartość na rynku wtórnym, więc w jakimś sensie nakłady na serwis się bilansują.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.
OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.
Najlepsze rzeczy z Cayenne Turbo GT poprzedniej generacji znalazły drugie życie w nowym Cayenne GTS.