Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
RS6 stało się perfekcyjnym autem wielozadaniowym - praktycznym, komfortowym, szybkim i dającym radość z jazdy.
To pierwsze RS6 dające kierowcy coś więcej niż porażające osiągi na prostej. Największym zaskoczeniem nowego RS6 jest jazda. Po wybraniu trybu Comfort jakość tłumienia nierówności stoi na wysokim poziomie, jednocześnie samochód potrafi być bardzo zwinny i posłuszny w szybkich zakrętach. Co by nie mówić o poprzedniku, nie posiadał on żadnej z tych cech.
Doświadczenie z jazdy nowym Audi RS7, z którym RS6 dzieli niemal całą mechanikę, nauczyło nas, że w najnowszej generacji modeli S i RS Ingolstadt mocno pracowało zarówno nad obiektywnymi aspektami osiągów, jak i subiektywnymi odczuciami z jazdy. Sztywniejsze tuleje zawieszenia, lepsze dopasowanie zawieszenia do rozmiaru kół i poprawa układu kierowniczego - to wszystko widniało na liście do zrobienia. Nasze ostatnie doświadczenia z wyrobami Audi Sport potwierdzają, że inżynierowie włożyli dużo wysiłku w każdy nowy model, bo wszystkie są obiektywnie lepsze od swoich poprzedników.
Asem w rękawie obecnego RS6 jest układ skrętnej tylnej osi, dzięki któremu to duże kombi ma zwinność nieporównywalnie większą niż rywale. Czasami nawet wydaje się, że ten 5-metrowy wóz jest lepszy i mniejszy niż RS4, a uczucie to potęguje jazda po serpentynach, gdzie nie brakuje ostrych nawrotów i długich łuków o jednostajnym profilu. RS6 chętnie składa się w zakręt, mija szczyt z niewiarygodną precyzją i pewnie zmierza ku wyjściu z zakrętu, a wszystko to robi z lekkością jakiej nikt się po nim nie spodziewa.
Wszystko byłoby na nic, gdyby układ kierowniczy nie był na najwyższym poziomie, ale chociaż przekładnia nadal nie jest zbyt komunikatywna, to reakcja, progresja i wyważenie są przejrzyste, dzięki czemu pokonywanie zakrętów jest całkowicie intuicyjne. Rzadko kiedy RS6 daje znać o swojej masie (podczas hamowania i pokonywania wzniesień i… to tyle). Opcjonalny sportowy dyferencjał dodatkowo sprawia, że RS6 prowadzi się jak tylnonapędówka, szczególnie w sytuacji, gdy wcześnie wciskasz gaz na wyjściu z zakrętu.
Nawiązując do wcześniejszych akapitów dodam tylko, że w tym momencie wreszcie RS6 jest na tyle dobrze wystrojone, że potrafi zachować odpowiednie maniery także na kiepskich nawierzchniach. Głównie dlatego o wiele lepiej będzie się sprawdzał jako uniwersalny samochód sportowy do użytku na co dzień, nie tylko na gładkim, niemieckim asfalcie, ale także na dziurawej, polskiej prowincji. Ogromne, nawet 22-calowe, koła nie są oczywiście całkowicie odporne na wyrwy w jezdni, ale też sytuacja nie pogarsza się znacząco po wybraniu jednego ze sportowych trybów jazdy.
Standardowy model na pneumatycznym zawieszeniu z pewnością jest bardziej rozbujany i nie daje aż tak dużego wyczucia, także w trybach sportowych, ale i tak oferuje ogromne możliwości. Zalecamy wybranie opcji oznaczonej jako Dynamic Ride Control tylko tym kierowcom, którzy marzą o rzucaniu tego 2-tonowego kombi od zakrętu do zakrętu w niedzielne popołudnie na torze. W innym wypadku pneumatyka będzie optymalnym wyborem, tym bardziej na wyboiste, polskie drogi.
Tam, gdzie kiedyś RS6 było szybkie i niezgrabne, najnowszy model jest jeszcze szybszy, ale też na tyle dobrze reaguje na ruchy kierownicą, że czujesz się naprawdę jak kierowca, a nie operator maszyny. Jest to subtelna różnica, ale dla ludzi takich jak my szczególnie ważna.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Z 1875-konnym V12 w modelu Aurora Zenvo ma ambicje wejść na poziom Koenigsegga. Produkcja w 2026.
BMW opracowało nowy, przyjazny środowisku kompozyt, który może być zastępstwem dla włókna węglowego.
Szlagier Dacii w ostatnich latach nie ma lekko. Czy niedawny lifting i nowe wersje silnikowe umocnią jego pozycję?
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.
Wersja specjalna Defender Trophy odnosi się do wielkiej tradycji Land Rovera w rajdzie Camel Trophy.
Twórcy Mercedesa CLK GTR i silników Pagani V12 wystartują restomodem Mercedesa 190E Evo II w N24.