Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
RS6 stało się perfekcyjnym autem wielozadaniowym - praktycznym, komfortowym, szybkim i dającym radość z jazdy.
Duża moc silnika V8 twin turbo, napęd na wszystkie koła i układ skrętnej tylnej osi dbają o dobrą zabawę. Pod maską RS6 pracuje kawał porządnego silnika - 4-litrowe V8 z dwiema turbosprężarkami wypluwające 600 KM i 800 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To 150 KM i 240 Nm więcej niż miało pierwsze RS6 z 2002 roku.
W parze z tym motorem pracuje 8-biegowa przekładnia automatyczna z konwerterem momentu, która przekazuje moc na wszystkie koła przez centralny dyferencjał typu Torsen. Domyślny rozkład momentu obrotowego wynosi 40:60 przód-tył, ale w określonych sytuacjach system może przerzucić do 70% momentu na przód i nawet 85% na tył.
RS6 jest wyposażone także w system mild hybrid pracujący na instalacji 48V, ale w tym przypadku system jest naprawdę “miękki”. Jego funkcjonalność nie polega na wspomaganiu głównego silnika, jedynie na zastąpieniu alternatora i zasilaniu niektórych elementów wyposażenia wewnętrznego, aby nie obciążały V8. Poza tym Audi wykorzystuje zmyślny system dezaktywacji cylindrów, dzięki któremu na dłuższych trasach zauważalnie poprawia się wydajność i możliwe jest uzyskanie sensownego zużycia paliwa.
Inną ciekawą technologią w RS6 (oraz w konwencjonalnych A6, A7 i A8) jest system skrętnej tylnej osi. Umożliwia on wychylenie tylnych kół maksymalnie o 5 stopni w przeciwnym kierunku do przednich przy niskich prędkościach i do 2 stopni w tym samym kierunku przy jeździe powyżej 100 km/h. Oczywiście wychyleniem kół steruje komputer i armia elektronicznych czujników zbierających informacje o prędkości, kącie wychylenia kierownicy i obciążeniach na poszczególne koła podczas skrętu.
Ostatnim punktem wartym omówienia jest zawieszenie - w standardzie jest to pneumatyczny zestaw od Audi Sport z dedykowanymi do RS6 nastawami. Opcjonalnie dostępny jest bardziej konwencjonalny pakiet ze sprężynami śrubowymi i amortyzatorami adaptacyjnymi nazwany Dynamic Ride Control. Różnica jest prosta - standardowy model na pneumatyce jest bardziej komfortowy, podczas gdy do sportowej jazdy (np. na torze) bardziej odpowiedni będzie adaptacyjny zestaw dostępny za dopłatą.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Wzrost długu i spadek sprzedaży Emiry zmusiły Lotus Cars do zredukowania kolejnych 550 etatów.
Mercedes pobił konceptem AMG GT XX kilka rekordów, aby dowieść jakości swojej nowej technologii EV.
Na drogach widziano prototyp Porsche 991 z przodem typu “Flachbau”. Tylko pakiet czy nowy model?
Otwory w masce i powiększony główny wlot powietrza sugerują bardziej ekstremalny charakter Golfa R.
Przez 18 lat Nissan wyprodukował ponad 48 000 egzemplarzy GT-R-a. Teraz ta historia się kończy.
Dni pięciocylindrowego silnika Audi są policzone, a firma chce go pożegnać specjalną wersją RS3 GT.
Kończy się proces rozwojowy poliftowego 911 GT3 RS generacji 992.2. Oto kilka nowych zdjęć.
Mimo zwrotu w stronę EV, Alpine intensywnie pracuje nad silnikami spalinowymi zasilanymi wodorem.
Odświeżony crossover VW ciągle ma idealne wręcz rozmiary i jest… skutecznym Volkswagenem.
Ta Corsa to czysta fantastyka, ale jednocześnie przedsmak faktycznego Opla Corsa GSE na prąd.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.