Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Charyzma, styl, technika, radość z jazdy - to wszystko sprawia, że LC500 przewyższa droższych rywali.
Niska pozycja za kierownicą, głęboko osadzony fotel i wysoko poprowadzona linia deski rozdzielczej sprawiają, że początkowo Lexus onieśmiela. Dopiero po oswojeniu się z tymi cechami i z niewielką powierzchnią okien poczucie respektu przed tym samochodem mija i można przyjrzeć się detalom.
Logiczny układ wnętrza i jakość wykonania rzucają się w oczy od pierwszej minuty w Lexusie LC. Wyświetlacz przed oczami kierowcy to akurat nic nowego dla tej marki, bo debiutował ładnych kilka lat temu w supersportowym LFA. W LC nadal wygląda nowocześnie i adekwatnie do wyglądu zewnętrznego auta.
Inne elementy, nawet tak zwyczajne jak klamka drzwi, pokazują to charakterystyczne dla Japończyków przywiązanie do absolutnej jakości, którą Lexus wyniósł na wyżyny. Sam uchwyt jest gładki, wykonany z zimnego aluminium i nie ma oparcia, zamiast tego wyrasta z wklęsłych części alcantary na drzwiach. Dlaczego alcantara? Lexus zastosował ją tam specjalnie, by ocierała się o wierzch dłoni gdy sięgasz po klamkę. Nowatorskie czy przesadzone? Ty decydujesz, ale to wszystko potęguje doznania. Przy odrobinie odwagi w doborze kolorów wnętrze LC coupe może wyglądać równie awangardowo jak nadwozie, co mówi samo za siebie.
Przejdźmy do systemu multimedialnego, który jak zwykle w Lexusie jest nadzwyczaj skomplikowany i trudny w obsłudze. Od czasu liftingu uzupełniono brak usług takich jak Apple CarPlay i Android Auto, więc powiedzmy, że nawigację czy telefon mamy z głowy, ale obsługa bardziej prozaicznych funkcji jak radio czy podgrzewanie siedzeń nadal odbywa się w bólach.
Wyjątkowa jakość wykonania LC jest jednak niezaprzeczalna. Proste elementy - przycisk do otwierania schowka, czułość i ruch pokrętła głośności, sprężystość przełącznika trybu jazdy - sprawiają wrażenie dopracowanych i pięknie wykonanych. Nie ma tu prawie żadnych tanich plastików, skóra jest gładka i aromatyczna, a całe wnętrze sprawia wrażenie czegoś znacznie droższego.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Jaguar wchodzi w okres zmian, a ich nowa limuzyna EV dostanie nowy napęd, design i logo.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Koncept Mazda Iconic SP z silnikiem Wankla przeobrazi się w niewielki sportowy samochód produkcyjny.
Pierwszy elektryczny Bentley pojawi się w 2026 roku, ale marka zamierza pozostać przy ICE do 2035.