Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Puryści proszę wyjść. Prezent na 50. urodziny M to hybrydowy, 750-konny SUV.
To będzie naprawdę dobry rok dla BMW M, gdyż mija właśnie 50 lat istnienia tej marki. Z tej okazji w ciągu następnych 12 miesięcy poznamy kilka naprawdę ekscytujących, nowych modeli . Zanim jednak BMW da nam dostęp do ziemi obiecanej mlekiem i miodem płynącej z nowym M2 i być może M4 CSL, musimy się zmierzyć z tym, co widać na zdjęciach. To XM i wcale nie chodzi o Citroena, a o dużego SUV-a, który jest pierwszym modelem dywizji M stworzonym od podstaw od czasów M1. To jeszcze koncept, ale naprawdę niewiele mu trzeba, by stał się wersją produkcyjną. Od początku do końca XM ma szokować i zostawia z boku jakże bogatą historię sportów motorowych.
Napęd hybrydowy tego konceptu jest już gotowy i w takiej formie wejdzie do produkcyjnego samochodu. To hybryda oparta o podwójnie doładowane 4.4 V8 z baterią litowo-jonową i silnikiem elektrycznym. Podana przez BMW moc wynosi 750 KM, a moment obrotowy 1000 Nm. Składa się na to moc spalinowego motoru dokładnie taka jak w BMW M5 CS - 635 KM i 115 KM uzyskiwane z motoru elektrycznego pożyczonego z X5 PHEV. Zasięg XM na samej baterii wynosi mniej więcej 80 km, czyli tyle ile wspomniane X5, z którym dzieli baterię o pojemności 25 kWh.
XM bazuje na tej samej architekturze co X5, X6 i X7, ale ma trochę inne od nich proporcje. Koncept jest szerszy, niższy i jeździ na 23-calowych kołach, które w podobnej formie powinny pozostać w wersji produkcyjnej. Pod znakiem zapytania stoi zawieszenie - nie wiemy czy XM będzie miał pneumatyczne zawieszenie z aktywną kontrolą przechyłu z cywilnych wersji SUV-ów BMW, czy sportowy zestaw sprężyn i adaptacyjnych amortyzatorów z X5M/X6M.
Podzespoły ukryte pod karoserią są niczym w porównaniu z ekspresyjną karoserią, która dużo mówi o kierunku, w którym zmierza stylistyka BMW. Ten wóz jest spektakularny w takim samym sensie jak spektakularny może być wybuch wulkanu, albo nieudany potrójny backflip na motocyklu. Mnóstwo elementów wymaga omówienia, więc zacznijmy od grilla, który jest płaski, wysoki i cóż… ogromny. W odróżnieniu od słynnych nerek z modeli 7/X7, które dopasowano trochę po chamsku, tutaj grill lepiej komponuje się z całością pasa przedniego. Supercienkie światła LED do jazdy dziennej znajdują się tam, gdzie obserwator oczekuje właściwych reflektorów, ale główne lampy są ukryte w czarnych panelach po obu stronach grilla.
Od tego momentu wszystko zaczyna wariować. Niewielkie okna są zintegrowane z przednią szybą z wykorzystaniem ciemnych słupków a, ale kiedy spotykają się ze słupkiem “D”, listwy wizualnie odłączają się od szyby, tworząc drugą linię poniżej okien, która działa jako bufor pomiędzy dwoma odcieniami srebrnego lakieru. Potem ta linia przechodzi z przodu w cieńszą linię wyznaczającą szczelinę pomiędzy błotnikiem, a zachodzącą na niego maską.
Jeszcze dziwniej jest z tyłu, gdzie styliści przeciągnęli wąską linię lamp daleko na tylny narożnik, prawie zahaczając o nadkole. Powstała w ten sposób kolejna dziwna płaszczyzna wewnątrz lamp. Duży tylny dyfuzor i pionowo ułożone końcówki wydechu optycznie pomniejszają tylny zderzak i podnoszą go do góry, gdzie niemal spotyka się on z ogromną tylną szybą nawiązującą wprost do BMW M1. Odnośnik polega na tym, że szyba ma dwa wypusty, na których umieszczono loga BMW. W ten sposób oddano hołd jednej z najbardziej rozpoznawalnych cech wyglądu M1, a kształt tej szyby odbija się w kształcie samego dachu konceptu. Warto zwrócić uwagę na zupełny brak jakiegokolwiek spoilera nad szybą. W tym miejscu jest jeszcze jedna zagadkowa sprawa - linia łączenia w poprzek tylnej części dachu. Czyżby klapa bagażnika zachodziła tak głęboko na dach i otwierała się razem z jego fragmentem?
Wewnątrz możemy zauważyć mnóstwo elementów jakby już gotowych do produkcji np. kierownica, boczki drzwi, konsola i deska rozdzielcza, ale obleczone typowymi dla konceptów materiałami. Wyjątkowo niestandardowo wygląda tylna kanapa, która wygląda jakby miała wszyty plisowany koc w siedzisko. Zachęcająco wyglądają zaprojektowane specjalnie do tego modelu przyciski, lewarek skrzyni i inne elementy, które powinny w tej formie wejść do produkcji. Zestaw ekranów także powinien pozostać bez zmian, bo w takiej formie jest już produkowany w nowym BMW iX.
Ostateczny efekt jest na pewno odważny, ale z konkurencją typu Lamborghini Urus, AMG G63 czy Bentaygą nowe XM musi być odrobinę szalone i takie właśnie jest. Na 50. urodziny M stworzono coś, co nie do końca pewnie będzie odpowiadać typowym fanom M (jak my), ale ma trafić do nowych odbiorców, których będzie interesowała także przyszła forma BMW M, gdy silniki spalinowe odejdą do lamusa.
Ten metaforyczny podział pomiędzy obecną (i jakże genialną) gamą samochodów BMW M a tymi, które będzie trzeba zbudować w przyszłości, był dla marki wielkim znakiem zapytania. Podczas gdy następne M2 i M4 CSL bez wątpienia uderzą w wiele wysokich tonów, to samochody takie jak XM sygnalizują pierwszy ruch BMW M nowej generacji. Jak na razie nie jest to bezpieczna gra.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
„WE RIDE AS ONE” – hasło łączące dziesiątki tysięcy Ducatisti, czyli miłośników marki z Borgo Panigale.
Mazury to wymarzony kierunek na wakacyjną przygodę. Bawiliśmy się fantastycznie.
Inspirowany modelami Carrera 2.7 RS i GT3 RS 4.0 nowy European RS jest ultra-analogowym Porsche 911.
Zmodernizowane wersje dotychczasowego Porsche Cayenne na benzynę pozostaną w ofercie obok nowego EV.
Wykorzystując sztuczki z 765LT McLaren stworzył jeden z najlepszych supersamochodów naszych czasów.
Nabywcy hybrydowego BMW M5 będą mogli dokupić do niego karbonowe dodatki z palety M Performance.
Dwa Aston Martiny Valkyrie kategorii LMH pojawią się w stawce WEC podczas pełnego sezonu 2025.
Następca LaFerrari będzie pomostem między zespołem wyścigowym, a działem drogowym marki Ferrari.
Nowy napęd i liczne poprawki podwozia sprawiły, że 992 Carrera GTS powróciła do optymalnej formy.
Zmiana W12 na V8 plug-in spowoduje, że nowy Flying Spur będzie miał tyle mocy co Panamera Turbo S.
Panamera GTS i Panamera Turbo S E-Hybrid dołączają do gamy nowej generacji limuzyny Porsche.
W gamie Porsche Macan pojawiły się dwa nowe warianty: bazowy model z jednym motorem oraz mocne 4S.
Zmiany w nazewnictwie marki Audi spowodowały, że A4 sedan i kombi będą teraz nosić oznaczenie A5.
Większa moc, lepsze chłodzenie i opony Cup 2R mają zrobić z Mercedesa-AMG GT zabawkę na tor.