Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
SVR jest już przeszłością, nowym znacznikiem wyróżniającym najmocniejsze Land Rovery stało się Octa.
Słyszeliśmy plotki, widzieliśmy muły testowe, a teraz Land Rover już oficjalnie pokazał Defendera Octa na tydzień przed jego światowym debiutem, który zaplanowano na 2024 Goodwood Festival of Speed. Nazwa inspirowana jest diamentami i ich ośmiobocznym kształtem, gdyż ten Defender z nadwoziem 110 ma być najtwardszym i najostrzejszym zawodnikiem w rodzinie tego modelu. Samochód ten będzie można zamawiać już w najbliższych miesiącach.
W przeciwieństwie do obecnego na rynku Defendera V8, który pod maską ma wycofany już z innych modeli motor 5.0 z kompresorem, Octa korzysta z jednostki 4.4 V8 twin turbo pozyskiwanej od BMW. Z mocą 635 KM i momentem obrotowym 750 Nm jest to najmocniejszy fabryczny Defender w historii, a równie okazałe parametry ma tylko Range Rover Sport SV.
Osiągi prezentują się następująco: 0-60 mph (96 km/h) w 3,8 s, prędkość maksymalna 250 km/h pod warunkiem konfiguracji z 22-calowymi aluminiowymi kołami i wielosezonowymi oponami. Skrzynia biegów jest ta sama co w innych V8 i zawiera przełożenia drogowe jak i terenowe.
Dla podkreślenia ekskluzywności tej wersji Defender Octa został wyposażony w szereg zmian stylistycznych odróżniających go od reszty gamy. Aby przykryć jego 33-calowe opony AT Goodyear’a samochód dostał poszerzone łącznie o 60 mm błotniki, do których dopasowano nowy przedni zderzak. Land Rover wykorzystał okazję, aby powiększyć wloty powietrza i poprawić kąt natarcia. Z tyłu podobnie - zmodyfikowany zderzak zawiera cztery prostokątne końcówki nowego aktywnego wydechu. Wszystkie powyższe elementy mają też swoje właściwości funkcjonalne widoczne w głębokości brodzenia, która w Octa wynosi jeden metr - to najlepsza wartość w całej rodzinie Defendera.
Parę nowinek pojawiło się także od spodu, gdzie (odrobinę) łatwiej zajrzeć ze względu na zwiększony o 28 mm prześwit. Producent zamontował standardową aluminiową płytę pod silnik, aby lepiej chronić go przed uszkodzeniami, a z przodu i z tyłu wyeksponowano brązowym lakierem zaczepy do holowania. Przy bliższym poznaniu na pewno dostrzeżecie też emblematy Octa z czarnym błyszczącym diamentem na osadzonym na szczotkowanym tytanowym dysku.
Aby mieć pewność, że najnowszy Defender będzie lepszy niż kiedykolwiek zarówno na drogach jak i poza nimi, Land Rover nie ograniczył się tylko do podniesienia mocy i poprawienia designu. Zawieszenie 6D Dynamics z hydraulicznymi łącznikami działające podobnie do rozwiązań we współczesnych McLarenach sprawia, że to najlepiej jeżdżący po asfalcie Def w historii modelu. Auto jest w stanie niemal całkowicie wyeliminować przechyły nadwozia podczas jazdy po utwardzonej nawierzchni. Elastyczność takiego setupu pozwala także na znacznie lepsze osiągi w terenie, czego oczekujemy od Defendera Octa.
Dłuższe i grubsze wahacze do pary z nowymi amortyzatorami z odrębnymi akumulatorami to główne nowości mające wpływ na osiągi tego auta. Octa ma też większe hamulce z 400-milimetrowymi przednimi tarczami i najbardziej bezpośrednie przełożenie układu kierowniczego wśród wszystkich wersji Defendera. Jak można się było spodziewać, dodano kilka nowych trybów jazdy do korzystania z nowo nabytych możliwości napędu. Jest wśród nich tryb “Octa” wyostrzający reakcje w czasie jazdy terenowej wyposażony m.in. w dedykowane dla luźnych nawierzchni ustawienia ABS-u.
Kabina reprezentuje ten sam surowy styl co w innych Defach, ale Octa dostał nowe fotele Performance z lepszym podparciem bocznym, zintegrowanymi zagłówkami i wbudowanymi głośnikami dla lepszych wrażeń akustycznych. Nabywcy wersji Edition One dostaną dodatkowo materiały “3D Knit”, dekoracje z ciętego włókna węglowego (podobne do kutego włókna węglowego w Huracanie Performante) oraz tapicerkę Ultrafabric w kolorach Khaki/Ebony. Poza tym Edition One ma standardowo kute 20-calowe felgi.
Dynamiczny debiut nowego Land Rovera Defendera Octa odbędzie się podczas Goodwood Festival of Speed, gdzie model ten zaliczy przejazdy na słynnej czasówce. Samochody można już zamawiać, ale na razie znamy tylko brytyjskie ceny: 145 300 funtów (737 tys. zł) za wersję Octa oraz 160 800 funtów (816 tys. zł) za Edition One.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Lamborghini nie będzie kontynuować przygody z WEC w sezonie 2025. Zadecydowała zmiana regulaminu.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.