Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Po raz kolejny Lotus wykazuje podatność na wiatr zmian, który miota przemysłem motoryzacyjnym. Nowy dyrektor generalny Lotus Cars Europe, Dan Balmer, będzie chciał wprowadzić swój pomysł na zapewnienie stabilności marce. Za około 24 miesiące niektóre samochody Lotus ponownie będą wyposażone w silniki spalinowe w ramach nowego systemu Hyper Hybrid. Spotkaliśmy się z nowym szefem w salonie Lotus Mayfair, aby omówić plany Lotusa na nadchodzące miesiące i lata.
Nie sprecyzowano dokładnie które modele otrzymają ten typ napędu ani jaki wykorzystają silnik benzynowy. Lotus wyjaśnił tylko, że Hyper Hybrid to technologia zaprojektowana z myślą o integracji z architekturą EPA, na której bazują obecne pojazdy elektryczne tej marki. Można zatem założyć, że Hyper Hybrid pojawi się w modelach “lifestyle’owych”, które już znamy, przede wszystkim Eletre i Emeya. Balmer zdradził, że w ciągu następnych dwóch lat żaden nowy produkt nie dołączy do gamy. W takim wypadku technologia Hyper Hybrid mogłaby zadebiutować wraz z SUV-em Type 134 - konkurentem dla Porsche Macan Electric, który jest opóźniony, ale nadal figuruje w planach firmy.
„Opracowaliśmy tę platformę dla wszystkich naszych przyszłych modeli”, wyjaśnił Balmer dla Evo. „Nie wykluczamy żadnej możliwości, może to obejmować każdy z naszych przyszłych modeli. To coś, czego musimy być stale świadomi, ponieważ rynek ewoluuje”.
Hyper Hybrid będzie zawierał silnik spalania wewnętrznego w roli generatora prądu dla baterii, a nie jako główne źródło napędu kół. Wynika z tego, że nie, hipotetyczny nowy Eletre Hyper Hybrid rocznik 2026 nie będzie w stanie wkręcać się na obroty i przerzucać kolejnych przełożeń jak Lotusy starej szkoły. Raczej będą to nadal pojazdy elektryczne, jedynie z uzupełnieniem w postaci spalinowego range extendera.
„Technologia, o której mówimy, nie przypomina dzisiejszych pojazdów PHEV” - wyjaśnił Balmer. „Ale nie jest to również typowy range extender. Innowacja, której szukamy, ma łączyć najlepsze cechy z obu tych światów”.
Uzasadnienie takiego posunięcia jest oczywiste. Rynek i konsumenci nie są zadowoleni z tego jak samochody elektryczne sprawdzają się w realnych warunkach, z ich ograniczonej trwałości i niskiej wartości rezydualnej. W tej sytuacji łatwiej, szybciej i taniej jest powrócić do ICE w roli generatora, czy też modułu MGU, niż przeprojektować całą architekturę tak, aby była kompatybilna z silnikami V8. Lotus wyjaśnił również, że jest to część większego planu związanego z układami napędowymi, który zostanie wdrożony w aktualnie produkowanych samochodach lub ich następcach, ale równolegle będą nadal oferowane wersje w pełni elektryczne.
“Chodzi o to, że klienci nie proszą nas o coraz lepsze osiągi” - kontynuuje Balmer. “Oni chcą spokoju ducha; pewności że mogą wyruszyć do Szkocji bez potrzeby planowania ładowania. Jest grupa użytkowników, która już teraz zaadaptowała tę nową technologię, ale są też ludzie którzy przyszli, zobaczyli projekt, przejechali się i polubili te samochody, ale wciąż mieli dręczącą ich wątpliwość dotyczącą konieczności ładowania. Chodzi właśnie o tą wszechstronność”.
Mówi się, że pojazdy Hyper Hybrid będą ładować się z prędkością nawet pięciokrotnie większą niż prędkość rozładowywania podczas jazdy. W międzyczasie, technologia architektury 900V nadal pozwoli na ultraszybkie ładowanie w konwencjonalny sposób podczas postoju. Tak wyposażone samochody będą miały łączny zasięg około 1100 km. „Opracowujemy ostateczne rozwiązanie” - potwierdza Balmer. „To teoretyczny wynik, ale osiągniemy mniej więcej dwukrotność dzisiejszego zasięgu - jesteśmy tego całkiem pewni, ponieważ bardzo dobrze znamy naszą platformę”.
W pozostałej części Grupy Geely również istnieje precedens dla tego rodzaju technologii, a Zeekr ogłosił, że „innowacyjna superhybryda” o charakterze bardzo podobnym do tego, jak opisano Hyper Hybrid, wejdzie do produkcji w 2025 roku. Dokładne powiązanie systemów Lotusa i pozostałych marek Grupy nie jest jasne, choć Balmer powiedział nam, że systemy będą się różnić, biorąc pod uwagę różne atrybuty, które będą musiały zapewnić i klientów, do których są skierowane. Jasne jest, że oba są odpowiedzią na ewoluujące postawy na rynku.
Lotus sukcesywnie buduje swoją globalną sieć dystrybucji, ale wciąż są w niej “białe plamy” i niewykorzystany potencjał. Gdy to wszystko ruszy pełną parą, marka będzie mogła zaoferować swoją technologię Hyper Hybrid szerokiej grupie klientów, którzy nie są jeszcze przekonani do pełnej elektryfikacji. Z punktu widzenia petrolheadów miło jest widzieć, że Lotus jest w stanie zmienić swoje podejście jeśli chodzi o całkowite odcięcie się od napędów związanych z ICE.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.