Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Jedno z najlepszych szybkich kombi - BMW M3 Touring - właśnie dostało ostrzejszą wersję CS.
Szybkie kombi znów mają swój moment popularności. Niemieckie firmy jak Mercedes-AMG i Audi RS wytaczają najcięższe działa, aby zdobyć przewagę nad konkurencją w tym segmencie, ale to BMW na razie zostawiło wszystkich w tyle za sprawą G81 M3 Touring. Już w standardowej odmianie jest to szalenie kompetentny samochód dla kierowcy, ale po kuracji CS może być tylko lepszy. Zamówienia można już składać, ale ceny zaczynają się od 740 000 zł.
Śladami wcześniejszych M4 CS G82 i M3 CS G80, nowy M3 CS Touring dostał więcej mocy, bardziej ekstremalne nastawy podwozia i detale stylistyczne wyróżniające tę wersję na tle innych w gamie. Podobnie jak w innych CS-ach, topowy M3 Touring dostał najmocniejszą wersję 3-litrowej rzędowej “szóstki” S58. Moc podniesiono o 21 KM do wartości 551 KM poprzez zmianę ciśnienia doładowania na 2,1 bara. Moment obrotowy 650 Nm pozostał bez zmian i jest identyczny jak w M3 Touring i M3 CS sedan. Układ smarowania i chłodzenia oleju dopracowano pod kątem użytkowania auta na torze.
Podobnie jak analogiczny sedan i coupe, CS Touring otrzymał sztywniejsze mocowania silnika i bardziej agresywne ustawienia 8-biegowej skrzyni biegów, która ma lepiej sprawdzać się na torze. Dalej mamy ten sam co do tej pory system napędu na wszystkie koła xDrive, ale systemy kontroli stabilności i tryby jazdy wersji CS stworzono od początku z myślą o zaangażowaniu w prowadzenie. Choć zastrzyk mocy jest niewielki, przyspieszenie do 100 km/h spadło o jedną dziesiątą, do poziomu 3,5 s, a prędkość maksymalną podniesiono do 300 km/h. Oznacza to, że Touring jest tylko minimalnie wolniejszy niż BMW M3 CS sedan.
Pozostałe modyfikacje obejmują między innymi przekalibrowany specjalnie do CS układ kierowniczy i oprogramowanie adaptacyjnych amortyzatorów dostosowane do twardszych sprężyn zawieszenia. Nowy układ wydechowy z tytanowym tłumikiem ma dwa zadania: zgubić nieco masy i poprawić dźwięk. Wybrane inne komponenty także poprawiono głównie dla zbicia masy; są wśród nich aluminiowe wzmocnienia przedniej części karoserii odpowiadające za sztywność skrętną auta. Mimo wszystko różnica w masie nie jest duża - standardowy CS jest tylko 15 kg lżejszy niż BMW M3 Touring Competition xDrive.
Tak jak inne CS-y od BMW, Touring ma pokrywę silnika z karbonu jak w modelu M4 CSL. Z tego samego materiału wykonano także splitter, przednie wloty powietrza, obudowy lusterek i dyfuzor. Koła z kutego aluminium w rozmiarze 19/20 cali przód/tył mogą mieć kolor złoty lub czarny. Standardowo BMW montuje na nich opony Michelin Pilot Sport 4S o szerokości 275 i 285 mm, ale za dopłatą można mieć bardziej bezkompromisowe gumy Cup 2 lub Cup 2R. W bazowej wersji M3 CS Touring ma hamulce stalowe, a ceramikę (ze złotymi lub czerwonymi zaciskami) można wybrać jako opcję. Jak przystało na auto z rodziny CS, przednie światła do jazdy dziennej mają charakterystyczny żółty kolor, a szczątkowe wypełnienie przedniego grilla to odnośnik do wyścigowego BMW M4 GT3.
Jak zwykle w limitowanych odmianach BMW, lista dostępnych lakierów jest mocno okrojona, konkretnie do czterech pozycji. Są to British Racing Green, Laguna Seca Blue, Frozen Solid White i Black Sapphire Metallic. Do sedana CS BMW proponuje karbonowy dach, w Touringu jest on po prostu czarny, za to zakończony unikalnym dla tej wersji spoilerem dachowym z czerwonymi akcentami.
Wnętrze skrywa najnowszy system operacyjny BMW wyświetlany na zakrzywionej połaci szkła o przekątnej 14,9 cala. W CS znalazło się sporo karbonu, skóra Merino w połączeniu z alcantarą, głębokie fotele kubełkowe (z dedykowanym podświetlanym logo CS w oparciu) i kierownica z podcięciem stosowana tylko w modelach BMW M.
Sprzedaż nowego BMW M3 CS Touring na dobre ruszy w marcu, ale można już ten model konfigurować i zamawiać. Jego cena może szokować - to minimum 740 000 zł - ale jest niższa o 30 000 zł niż cena, z którą na rynek wchodził czterodrzwiowy wariant BMW M3 CS.
Silnik: 3.0 twin turbo R6, kod S58
Moc: 551 KM
Moment obrotowy: 650 Nm
0-100 km/h: 3,5 s
Prędkość: 300 km/h
Cena: od 740 000 zł
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
Niedługo poznamy nowe Lamborghini Urus Performante - rywala Astona DBX707 i Ferrari Purosangue.
Unijni urzędnicy wzięli na celownik włókna węglowe, których rozpad jest szkodliwy dla zdrowia.
Od 2027 roku do Ferrari, Porsche i Aston Martina w stawce WEC dołączy nowy gracz - McLaren.
MGA Factory Edition od brytyjskiej firmy Frontline to klasyk o osiągach godnych supersamochodów.
JCR to specjaliści od tuningu Porsche, a ich najnowsza kreacja bazuje na wspaniałym 911 S/T.
Super-GT Aston Martina wkrótce doczeka się wzmocnionej i nastawionej na tor wersji specjalnej.
Gama Bentleya powiększa się o bazowe warianty Continentala GT i Flying Spura z napędem hybrydowym.
Mali producenci będą mogli sprzedawać w UK samochody spalinowe do 2030 roku, a hybrydy do 2035.
Karbonowe dodatki, bodykit i ponad 500 KM to pakiet jaki Abt proponuje do limitowanego Audi RS3 R.