Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA

Renault 5 Turbo 3E to najdroższy hot hatch w historii. Ponad 700 tys.!

Nowe elektryczne Renault 5 Turbo 3E kosztuje tyle co używane supersamochody Ferrari czy McLarena.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

22 kwietnia 2025
Renault 5 Turbo 3E produkcyjne
11

Nie jest odkryciem, że drogie, sportowe samochody elektryczne nie cieszą się wielką popularnością, ale Renault wydaje się tym nie przejmować. Wkrótce na rynek wejdzie radykalna współczesna interpretacja kultowego Renault 5 Turbo. Wóz o nazwie Turbo 3E ma zapewniać osiągi rasowych supersamochodów i niespotykaną nigdzie indziej frajdę z jazdy, bo jest to tylnonapędowy elektryczny hot hatch o mocy 540 KM stworzony do upalania na torze wyścigowym i driftingowym. Samochód ten można już zamawiać poprzez “specjalny” system rezerwacji. Ceny zaczynają się od 700 000 zł (to z pewnością najdroższy seryjny hot hatch w historii), a pierwsze auta zostaną dostarczone na początku 2027 roku. Aby zarezerwować sobie samochód o wybranym przez siebie numerze (seria jest limitowana do 1980 szt) trzeba już teraz wpłacić 225 000 zł.

Pomimo prezencji godnej konceptu, samochód pokazowy jest bardzo bliski wersji produkcyjnej, która ma być dostępna do zamówienia już wiosną tego roku, z dostawami do klientów zaplanowanymi na 2027 rok. Cennik nie jest jeszcze oficjalnie znany, ale Renault zapowiada kwoty niższe niż w typowych supersamochodach. Jako punkt odniesienia podają Lotusa Emirę (450 tys. zł), Caterhama Project V (poniżej 400 tys. zł) czy Nissana GT-R ale tak naprawdę nie ma obecnie na rynku niczego podobnego do Turbo 3E.

Renault stworzyło kreskówkowego hot hatcha na miarę współczesności - Renault 5 Turbo 3E o mocy 540 KM.

Cena jest wynikiem specyficznej konstrukcji nie mającej prawie nic wspólnego z normalnym Renault 5 EV. Punktem styku tych dwóch aut są tylko lusterka, klamki drzwi, tylne lampy, przednia szyba (choć krótsza) i system infotainment. Specjalnie dla Turbo 3e stworzono wyraźnie szersze karbonowe nadwozie i dedykowaną aluminiową platformę. Z długością 4,08 m i szerokością 2,03 m jest to wóz krótki jak miejski hatchback, a szeroki jak supersamochód. Finalny design będzie jeszcze podkręcony pod kątem skuteczności aerodynamicznej, ale w dużej mierze auto dostępne w salonach będzie wyglądać tak jak na zdjęciach.

Reklama

Podobnie jak oryginalne Renault 5 Turbo, 3E ma napęd wyłącznie na tył, ale źródło mocy nie mogłoby się bardziej różnić. Ponieważ to EV, w centralnym miejscu brakuje czterocylindrowego silnika turbo, a zamiast niego są e-motory i akumulatory o pojemności 70 kWh zajmujące przestrzeń w podłodze. Łączna moc napędu tego szalonego hot hatcha to 540 KM. Po raz pierwszy w produkcyjnym aucie elektrycznym, silniki są montowane w piastach 20-calowych kół i stanowią część masy resorowanej. Dostosowano do nich punkty mocowania i kształt elementów zawieszenia (podwójne wahacze przy wszystkich kołach) oraz sposób działania amortyzatorów. Zaletą tego rozwiązania są jeszcze lepsze reakcje na gaz, brak strat na przekładni i pełen system torque vectoring przy osi napędowej.

Renault 5 Turbo 3E tył
11

Prace rozwojowe nad Turbo 3E prowadzi Alpine, choć samochód nosi logo Renault. Kluczem do sukcesu była oszczędność masy, a efektem prac inżynierów jest wóz ważący 1450 kg - to tyle ile waży aktualna Honda Civic Type R. Dodatkowo rozkład masy wynosi 47:53 przód/tył. Przyspieszenie do 100 km/h ma trwać 3,5 s, a prędkość maksymalna 270 km/h. Zasięg oszacowano na 400 km bez ładowania.

Założeniem Renault 5 Turbo 3E było stworzenie auta zdolnego do wykonania kilku szybkich kółek na torze bez konieczności uzupełnienia energii. W teorii 20 minut jazdy pełnym gazem po torze będzie wymagało 20 minut szybkiego doładowania baterii przed kolejną sesją. Jest to możliwe dzięki architekturze 800V zdolnej przyjąć do 350 kW mocy ładowania, przez co Renault jest w stanie naładować się od 15 do 80% w 15 minut. Dostępne są też funkcje oddawania mocy urządzeniom zewnętrznym. Turbo 3E ma potrafić nie tylko jeździć szybko po torze, ale ma także dziką stronę natury uruchamianą poprzez tryb Drift i hydrauliczny hamulec ręczny.

Renault twierdzi, że Turbo 3E jest zdolne do efektywnej jazdy po torze, a także do driftu.

Reklama

We wnętrzu znajdziesz kilka elementów z innych modeli - chociażby kierownicę z Alpine A290 i podwójny ekran ze zwykłego R5 - ale widać też gruntowne przemodelowanie kabiny. Jest nowa deska rozdzielcza, boczki drzwi z materiałowymi paskami w roli uchwytów i wysoki tunel centralny ze sterczącym pionowo lewarkiem hamulca ręcznego.

Karbonowe kubełkowe fotele łączą się z sześciopunktową uprzężą, przed oczami kierowca ma cyfrowe zegary z grafiką stylizowaną na kwadratoidalny zespół wskaźników oryginalnego Renault 5 Turbo. Widać ciekawy przycisk na kierownicy oznaczony jako OV (Overtake - wyprzedzanie), pokrętło regulujące siłę odzyskiwania energii i przycisk trybów jazdy: Snow, Regular, Sport, Race i wspomniany Drift. Samochód ma tylko dwa miejsca, więc za plecami kierowcy i pasażera znalazła się klatka bezpieczeństwa oraz siatka zabezpieczająca. Oddziela ona część pasażerską od zaskakująco dużego bagażnika wynikającego z umieszczenia silników przy samych kołach.

Renault 5 Turbo 3E kierownica
11

Kwota 700 000 zł brutto jest ceną “inauguracyjną”, do której trzeba będzie doliczyć personalizowane dodatki i opcje. Od 22 kwietnia w poszczególnych krajach funkcjonuje “specjalny system rezerwacji”, od którego każdy klient rozpoczyna swoją drogę do pozyskania jednego z egzemplarzy Renault 5 Turbo 3E. W pierwszym etapie każdy wybiera preferowanego dealera i umawia się z nim w celu podpisania formularza rezerwacyjnego na kwotę 225 000 zł, zapewniającego – w momencie rozpoczęcia sprzedaży – pierwszeństwo zakupu Renault 5 Turbo 3E z możliwością wyboru jego numeru (za dodatkową opłatą). Priorytetowa rezerwacja będzie przysługiwać pierwszym 500 osobom składającym depozyt.

Od 2026 roku ruszą kolejne etapy zamówienia, w tym personalizacja auta. Klienci będą mogli wybrać historyczne kolory lakierów i malowania, a także jeden z pakietów pod ogólną nazwą “gentleman driver”. Możliwa będzie współpraca z projektantami Renault nad indywidualnymi projektami kolorystycznymi nadwozia i wnętrza, a także materiałami wewnętrznymi i wykończeniem. Potem klienci będa oczekiwać na dostawy, które zaplanowano na początek 2027 roku.

Wszystko wskazuje na to, że współczesne 3E jest równie szalone i intrygujące jak pierwsze Renault 5 Turbo z lat 80. - nie możemy się doczekać jazdy próbnej tym modelem.

BLEU DE CHANEL L’Exclusif
Perfumy
BLEU DE CHANEL L’Exclusif – zapach wolności i stylu

BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.

12 września 2025
Defender z przyczepą na haku
Prezentacja Partnera
Podróż Defenderem w Dolomity – test opon Yokohama Geolandar A/T G015

Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.

13 sierpnia 2025
Garagisti GP1 koncept
Garagisti / GP1
Garagisti GP1 to kolejne po GMA T.50 superauto z V12 i manualem

Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.

11 sierpnia 2025
Lamborghini Temerario test torowy
Lamborghini / Temerario
Lamborghini Temerario - pełen ogień hybrydowym następcą Huracána

Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?

3 sierpnia 2025
Ariel Atom 4 test
Ariel / Atom
Ariel Atom 4 - brytyjska zabawka staje się lepsza i lepsza…

Może nie wygląda, ale to całkiem nowy Ariel Atom. Stanowi ogromny krok naprzód względem poprzednika.

15 września 2025
Ducati Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS – nowe sportowe motocykle w limitowanej serii, widok studyjny
Ducati
Ducati Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS: styl, osiągi i lekkość

Nowe Ducati V4 RS: Diavel i Multistrada w numerowanych seriach. Styl, lekkość i osiągi inspirowane MotoGP.

14 września 2025
Lotus Elise VHPK Analogue Automotive
Lotus / Elise
Lotus Elise z centralnym fotelem za ułamek ceny GMA T.50? Poprosimy!

Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.

13 września 2025
Toyota GR Yaris Aero Performance
Toyota / Yaris GR
Toyota GR Yaris zyska pakiet Aero Performance. Niestety, nie u nas…

W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.

12 września 2025
BLEU DE CHANEL L’Exclusif
Perfumy
BLEU DE CHANEL L’Exclusif – zapach wolności i stylu

BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.

12 września 2025
Lamborghini Fenomeno premiera
Lamborghini / Fenomeno
Fenomeno uczy jak sprzedawać hipersamochody - mają być rzadkie i z V12

Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.

12 września 2025
McLaren 750S JC96 – limitowana edycja w malowaniu LARK
McLaren / 750S
McLaren 750S JC96 – limitowana edycja upamiętniająca sukcesy McLarena F1 w Japonii

McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.

11 września 2025
Toyota Gazoo Racing AE86
Toyota
Toyota wznowiła produkcję bloków silnika do kultowej Corolli AE86

Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.

11 września 2025
Ferrari 849 Testarossa premiera
Ferrari / 849 Testarossa
Ferrari Testarossa powraca jako hybryda V8 o mocy 1050 KM

Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.

10 września 2025
2026 Porsche 911 Turbo S 992.2
Porsche / 911 Turbo
Poznajcie nowe, zelektryfikowane Porsche 911 Turbo S o mocy 711 KM

Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.

8 września 2025
2026 BMW iX3 premiera
BMW / iX3
2026 BMW iX3 - era Neue Klasse rozpoczyna się od SUV-a

Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.

5 września 2025
Mercedes klasy G Cabriolet
Mercedes / klasa G
Będzie nowy Mercedes klasy G Cabriolet, chociaż nikt go nie potrzebuje

Obecna klasa G w końcu zrzuca dach. Mercedes zapowiada nową odmianę Cabriolet.

5 września 2025