Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
MGA Factory Edition od brytyjskiej firmy Frontline to klasyk o osiągach godnych supersamochodów.
Frontline Cars to mieszcząca się w Abingdon firma specjalizująca się w renowacji klasyków i budowie modnych restomodów. Zasłynęła przede wszystkim z ulepszania popularnych roadsterów i coupe MGB z lat 60. i 70. Teraz na tapet trafił wcześniejszy model MGA z lat 50., a rezultaty są oszałamiające.
Ostre, wywodzące się z wyścigów długodystansowych kształty nadwozia oryginalnego MGA czynią z niego pożądany kąsek na rynku klasyków, ale nikt nie ma wątpliwości, że w wersji oryginalnej samochód ten nie ma zbyt wiele mocy. Specjaliści z Frontline zajęli się tym problemem zwiększając moc i zmniejszając masę auta, a w jego wnętrzu ukryli kilka wygodnych usprawnień. Nazwany MGA Factory Edition, model ten wykorzystuje jako bazę klasyczne MG z lat 50. (z dachem lub bez) ze zintegrowaną nowoczesną mechaniką i komfortem, ale w opakowaniu rodem sprzed 70 lat, gdy ten model miał swoją premierę.
Design pozostał tutaj całkowicie w duchu epoki, czego nie da się powiedzieć o niektórych restomodach. Zmiany są subtelne i obejmują oświetlenie LED, zniwelowane zderzaki czy pochromowane na nowo wykończenia. Jak przystało na 2025 rok, klienci nie muszą ograniczać swojej wyobraźni - dostępne są wszelakie odcienie lakieru i niestandardowe opcje jak maska z dodatkowymi wlotami czy szyby z pleksiglasu.
Jednak najważniejsze skrywa się pod maską. Oryginalne MG z tamtych lat musi radzić sobie z mocą 72 KM, ale Frontline proponuje jeden z dwóch nowoczesnych, wolnossących silników czterocylindrowych Duratec: 2.5 290 KM lub mniejszy 2.0 o mocy 225 KM (moment obrotowy odpowiednio 330 lub 240 Nm). Warto dodać, że Frontline dokłada od siebie precyzyjnie zmodyfikowane wałki rozrządu, indywidualne przepustnice na każdy cylinder i opracowany od zera układ wydechowy ze stali nierdzewnej.
Factory Edition posiada pochodzącą z Mazdy skrzynię ręczną o pięciu przełożeniach, dyferencjał z blokadą przy tylnej osi, poprawione hamulce (czterotłoczkowe z przodu i dwutłoczkowe z tyłu; do tego znany z normalnego MGA hamulec ręczny fly-off) i amortyzatory opracowane przez firmę Nitron. Te ostatnie współpracują z nowym pięciowahaczowym zawieszeniem montowanym przez Frontline w miejsce resorów piórowych. Mądra decyzja biorąc pod uwagę moc i osiągi…
Parametry mogą wydawać się mierne skoro byle sedan ma teraz 700 KM, ale według producenta Factory Edition w najbardziej korzystnym układzie waży tylko 815 kg. Prosta matematyka podpowiada, że na jedną tonę przypada tu 356 KM, niemal tyle samo co w Porsche 992 GT3. Oczywiście, są pewne ograniczenia, chociażby cienkie opony 185 mm, przez które MGA nigdy nie będzie w stanie dorównać GT3, ale i tak są to liczby warte odnotowania.
Wnętrze usprawniono montując wydajne ogrzewanie i klimatyzację, a z listy opcji można wybrać podgrzewane fotele i bezprzewodową ładowarkę, ale mimo wszystko wizualnie jest to pełna klasyka. Przyciski poukrywano, a nowoczesne radio wkomponowano umiejętnie w deskę rozdzielczą. Dostępne jest też regulowane wspomaganie kierownicy.
Frontline oferuje swoje produkty nabywcom w UK, Europie, Stanach Zjednoczonych i Australii. Auta mogą mieć kierownicę z prawej lub lewej strony i mieć nadwozie coupe lub roadster. Każdy egzemplarz jest wyrobem o dużym stopniu personalizacji. Tak jak w przypadku modeli bazujących na MGB, klienci są zapraszani do siedziby firmy, gdzie aktywnie uczestniczą w wyborze specyfikacji swojego samochodu. Frontline opisuje możliwości doboru lakieru, materiałów wykończeniowych i detali jako “nieskończone”.
Pierwszy Frontline MGA Factory Edition zadebiutuje podczas 82. Goodwood Members’ Meeting odbywającego się w dniach 12-13 kwietnia 2025.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Tak mógłby wyglądać Defender Octa gdyby powstał 25 lat temu - oto najnowszy “klasyk” od Land Rovera.
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Brabus opracował własną wersję flagowej klasy E od AMG, ale pod maską nadal spoczywa R6, nie V8.
Nowe 911 od Porsche Heritage, na swoje szczęście lub nieszczęście, inspirowane jest latami 70. i 80.
Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku, a jego nazwa to po prostu Elettrica.
Nowe elektryczne Renault 5 Turbo 3E kosztuje tyle co używane supersamochody Ferrari czy McLarena.
Odświeżony model zastępuje kilka pozycji w ofercie Audi. Czy będzie to sukces?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
Niedługo poznamy nowe Lamborghini Urus Performante - rywala Astona DBX707 i Ferrari Purosangue.
Unijni urzędnicy wzięli na celownik włókna węglowe, których rozpad jest szkodliwy dla zdrowia.