Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Mamy nowego lidera wśród najmocniejszych seryjnych V8 z USA - nowa Corvette ZR1 generuje 1079 KM.
Z mocą 1064 KM nowa Corvette ZR1 jest nie tylko najmocniejszym samochodem produkowanym pod jakąkolwiek amerykańską marką, ale także najszybszą Corvette w historii tego modelu z prędkością maksymalną 375 km/h. Osiągnięto to bez udziału elektrycznego silnika trakcyjnego, za to w ZR1 znajdziemy parę wyjątkowo dużych turbosprężarek.
To monstrum stworzono na bazie silnika Geminni 5.5 V8 LT6 z aktualnej Corvette C8 Z06, ale zmiany są tak rozległe, że zastosowano tu nowe oznaczenie LT7. Baza całkiem niezła, bo generująca 680 KM jednostka to najmocniejsze wolnossące V8 stworzone w zakładach Chevroleta.
Największą zmianą są całkowicie nowe głowice z większymi kanałami ssącymi i wydechowymi oraz skrawanymi na CNC komorami spalania. Zmodyfikowano czasy otwarcia zaworów poprzez zmianę profili krzywek wałków rozrządu, co było konieczne ze względu na wyższe temperatury spalania silnika z podwójnym turbo. Nowy jest też cały układ dolotowy.
Turbosprężarki typu mono-scroll mają średnicę 76 mm i są zintegrowane z nowym kolektorem wydechowym dodatkowo wyposażonym w inteligentny system redukujący turbodziurę. Specjalnie dla ZR1 opracowano nowe lżejsze tłoki, korbowody i wał. Wszystkie te elementy zostały wyważone z o wiele większą precyzją niż w LT6, aby motor pracował optymalnie przy tak drastycznie zwiększonej mocy. Silnik ma stopień sprężania 9,7:1.
Efekty tych zabiegów są spektakularne: 1079 KM przy 7000 obr./min. oraz 1123 Nm przy 6000 obr./min. ZR1 coupe na sucho waży 1665 kg, dostępny jest też model Convertible o masie 1705 kg. Oznacza to, że silnik w tym samochodzie produkuje przeszło dwa razy tyle mocy co jednostka LS7. Cała ta moc trafia na tylne (!) koła z pośrednictwem zmodyfikowanej 8-biegowej skrzyni dwusprzęgłowej Chevroleta, aczkolwiek z nieco zmienionym przełożeniem ostatniego biegu.
W rezultacie Chevrolet Corvette C8 ZR1 jest najszybszym samochodem jaki możesz kupić w cenie poniżej miliona euro. Na terenie ośrodka testowego ATP w Papenburgu w Niemczech udało się rozpędzić ten wóz do 375 km/h. Podczas próby za kierownicą nie siedział zwycięzca Le Mans, ale osoba, do której skierowana jest Corvette C8 ZR1: szef firmy. W tym przypadku był to prezes General Motors, Mark Reuss.
To nie był jeden przypadkowy przejazd, gdyż w kilku przejazdach auto regularnie przekraczało 370 km/h. Aby sprawdzić jak szybko Corvette ZR1 może jechać włączono tryb nazywany przez GM “trybem prędkości maksymalnej”, w którym elektronika podwozia jest zaprogramowana na jazdę z wysoką prędkością. Nie jest jasne czy nabywcy ZR1 również będą mieć ten tryb w swoich samochodach. Rekordową prędkość osiągnięto na szóstym z ośmiu biegów, dobijając do maksymalnych obrotów.
Teraz Chevrolet ujawnił czas przyspieszenia ZR1 od 0 do 60 mil na godzinę (96 km/h), który wynosi 2,3 s, co daje mu dwie dziesiąte przewagi nad Corvette E-Ray z hybrydowym napędem na wszystkie koła i trzy dziesiąte nad Z06 z silnikiem wolnossącym. Aby osiągnąć ten wynik, potrzebny jest jednak pakiet ZTK Performance Package, ponieważ standardowy samochód na sprint ze startu zatrzymanego do 60 mph potrzebuje dodatkowych dwóch dziesiątych sekundy.
Standardem w ZR1 są amortyzatory Adaptive Magnetic Ride i podwójne aluminiowe wahacze przy wszystkich kołach - górne kute, dolne odlewane. Nie zabrakło solidnego tylnego stabilizatora.
Opcjonalny pakiet ZTK zawiera dodatkowo sztywniejsze sprężyny i tylne skrzydło o zwiększonym docisku pasujące do standardowego zestawu dokładek, splitterów, wlotów i kanałów z włókna węglowego. W ramach pakietu wylatują opony Michelin Pilot Sport 4 S, a montowane są ostrzejsze Cup 2 R o średnicy 20 cali z przodu i 21 cali z tyłu. Z listy opcji można wybrać karbonowe felgi zmniejszające masę nieresorowaną o 19 kg.
Fabrycznie Corvette C8 ZR1 ma karbonowo-ceramiczne hamulce z tarczami 400 mm i sześciotłoczkowymi zaciskami z przodu i 390 mm z czterotłoczkowymi zaciskami z tyłu. Osiągi tego modelu nie mogłyby istnieć bez odpowiednio mocniejszego docisku, który w wyniku dołożenia tych wszystkich karbonowych zabawek wynosi 544 kg przy 345 km/h.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Hyundai podzielił się zdjęciami małego, zwariowanego hot hatcha EV. Czy to duchowy następca i20 N?
Z pomocą AI Pirelli opracowało nową oponę z serii P Zero - bezpieczniejszą i bardziej wydajną.
Flagowy hipersamochód Aston Martin Valhalla przechodzi ostatnie szlify przed rozpoczęciem produkcji.
W świecie wyśrubowanych norm emisji Cosworth potrafi budować wolnossące V8 i V12. Jak oni to robią?
Nowy Vanquish Volante kończy gruntowne odświeżenie “tradycyjnej” gamy Aston Martina.
Porsche 911 Turbo przejdzie w tym roku duży lifting. Wniesie on dużo nowości, w tym napęd hybrydowy.
Nadjeżdża Alfa Romeo Stelvio drugiej generacji z napędem spalinowym, hybrydowym lub elektrycznym.
Nowa Multistrada V4 Pikes Peak, Multistrada V4 S oraz Multistrada V2 S ruszają po Polsce. Chcesz je przetestować?
Podczas czerwcowego Nürburgring 24H może dojść do głośnej premiery nowego Golfa GTI Clubsport S.
Do oferty nowego Bugatti dołączył pakiet Équipe Pur Sang inspirowany wyścigowym dziedzictwem marki.
W ciągu następnych 10 lat Bentley ma w planach całą plejadę nowych modeli z silnikami spalinowymi.
Tegoroczny Festival of Speed skupi się na F1, a szczególne miejsce w jej historii ma Gordon Murray.