Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Czy Tesla Model 3 może być udanym substytutem typowego auta klasy premium? Wiele na to wskazuje, ale są pewne kompromisy.
Podczas gdy projekt wnętrza naprawdę odzwierciedla idee innowacyjności i technologicznego zaawansowania Tesli, tak wygląd zewnętrzny jest znacznie mniej udany. Wciąż nawiązuje do konceptu Modelu S stworzonego kiedyś przez Henrika Fiskera, ale Model 3 z kabiną wysuniętą do przodu i niskim przednim “nosem” wygląda trochę niezręcznie pod niektórymi kątami, a pod innymi wręcz dziwnie. Pod każdym kątem od prostego spojrzenia na przód, aż do 30 stopni w dowolną stronę rozległa przednia szyba i nisko schodzący przód wyglądają nieproporcjonalnie. Przód pozbawiony jakiegokolwiek designu poza reflektorami miał wyglądać czysto i schludnie, a wygląda po prostu na nudny i niedokończony.
Aby zamaskować ten nisko schodzący przód poprowadzono linię główną z boku, oraz linię okien, pod sporym kątem w kierunku tylnej części nadwozia. Z powodu tak dużej szyby tylnej przechodzącej w dach, klapa bagażnika otwiera się trochę jak w sedanie, więc sam bagażnik jest akceptowalnie duży, ale dostęp do niego utrudnia mały otwór. Oznaką braku doświadczenia Tesli może być fakt, że cała woda zgromadzona na tylnej klapie spływa po jej otwarciu prosto do bagażnika, ponieważ po prostu nie trafia w odpowiednie rynienki odprowadzające ją na zewnątrz. Inne przykłady to niepokojąco często skrzypiące drzwi, szwankujące karta do otwierania zamków (choć można zrobić to też aplikacją w telefonie), której działanie prowadzi do krótkiego ataku paniki związanego z pozostaniem w randomowym miejscu, a także parujące tylne lampy jakby w środku ktoś gotował wodę na herbatę.
Modernizacja przyniosła kilka subtelnych zmian w nadwoziu, takich jak nowe wzory felg i znacznie skuteczniejsze reflektory LED. Pomimo wieku projekt Modelu 3 wciąż wygląda jak powiew świeżego powietrza w konserwatywnej stawce samochodów. Jego w miarę rozsądna cena po części usprawiedliwia dyskusyjną jakość wykonania, która aż tak nie kłuje w oczy jak w kilkukrotnie droższym modelu X ze szparami w nadwoziu tak dużymi, że można włożyć dłoń, albo z drzwiami, które nie otworzą się jeśli akurat siąpi deszcz. Tesla ma wciąż przed sobą długą drogę do punktu, w którym użytkownicy ich aut będą pewni co do ich długowieczności. Na razie udało się zbudować model biznesowy na tyle dobry, by z czasem nabrać doświadczenia i eliminować po kolei wszystkie problemy.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Koncept Mazda Iconic SP z silnikiem Wankla przeobrazi się w niewielki sportowy samochód produkcyjny.
Pierwszy elektryczny Bentley pojawi się w 2026 roku, ale marka zamierza pozostać przy ICE do 2035.