Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
A45 jest dowodem na to, że Mercedes-AMG znalazł receptę nie tylko na szybkiego hatchbacka, ale również prawdziwie angażującego.
To chyba największa różnica względem poprzednika. Kiedyś płytki w prowadzeniu i twardy jak kamień hothatch stawiający przyczepność ponad finezję, dziś A45S jest o wiele bardziej uniwersalne. Grzeczne i ułożone, gdy tego akurat potrzebujesz i rozrywkowe kiedy chcesz.
Jest w tym oczywiście mnóstwo możliwości. Poziom przyczepności jest niezwykły, od momentu obciążenia przedniej opony przy składaniu się w zakręt, aż do chwili odkręcenia kierownicy i startu do następnej prostej. W trybie Sport lub Sport+, które dają lepsze czucie niż Comfort, A45 reaguje tak dobrze, że możesz odhaczyć zakręt jako pokonany w momencie, gdy dopiero w niego wchodzisz. Jest wystarczająco dużo informacji na kierownicy, tak samo jak przewidywalności, więc można intuicyjnie dokręcać kierownicę w trakcie pokonywania łuku.
W połowie zakrętu A45S mocno opiera się na zewnętrznych oponach, ale robi to równomiernie. Kontrola nadwozia jest wystarczająca, aby wewnętrzna para również pozostała stabilnie osadzona. Jeśli stwierdzisz, że wjechałeś za mocno w zakręt - to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę mocne hamulce i czujny przód, ale możliwe - ujęcie gazu szybko zneutralizuje samochód.
Gdy za wcześnie dodasz gazu na wyjściu, nie wyjedziesz szeroko przodem jak można się spodziewać, ale pojedziesz mniej więcej w kierunku, w którym skręcone są koła. Tył pomoże tak przekazać moc, by obrócić samochód w stronę, w którą chciałeś jechać. Jeśli na wyjściu z ciasnego zakrętu dasz nieco za dużo gazu i tył chce delikatnie obrócić się w nadsterowności, możesz z łatwością założyć niewielką kontrę.
Jest sztywno, ale tego oczekujesz od samochodu z takimi osiągami. Co ważniejsze, nie jest niekomfortowo i tłumienie pracuje lepiej niż w jakiejkolwiek innej A-klasie dzięki inteligentnym amortyzatorom. Włączenie któregoś ze sportowych trybów nie pogarsza sprawy, nawet na wyboistych drogach.
W rezultacie A45S jest nie tylko szybkim kompaktem, ale również prawdziwym samochodem dla kierowcy. Nie trzeba go prowadzić na pełnym gazie, aby docenić jego walory, ale wystarczy poprosić o więcej, a samochód dostarczy to bez dwóch zdań - a wszystko przy pełnej kontroli kierowcy.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.
OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.
Najlepsze rzeczy z Cayenne Turbo GT poprzedniej generacji znalazły drugie życie w nowym Cayenne GTS.