Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Miała skończyć w cieniu M3, a skradła nasze serca - Giulia Quadrifoglio to najlepsza współczesna Alfa.
Giulia Q, tak jak wiele wspaniałych Alf, ma silnik V6. Tutaj współpracuje on z aksamitnym 8-stopniowym automatem. Silnik V6 jest silnie zakorzenionym symbolem w historii Alfy Romeo i cechą łączącą Giulię z najlepszymi Alfami z przeszłości. 2.9-litrowa jednostka może nie ma takiej reputacji ani nie brzmi tak dobrze jak świetne motory Busso, za to jej DNA jest mocno zbliżone do silnika V8 stosowanego w Ferrari California T. Czy ktoś potrzebuje lepszej rekomendacji?
Jeśli koneksje z Maranello nie są wystarczającym wabikiem, może będą nim liczby. Motor Giulii Quadrifoglio osiąga 510 KM przy 6500 obr./min., kręci się do 7 tysięcy i generuje 600 Nm momentu obrotowego w zakresie 1800-5500 obrotów. Nie jest to silnik szczególnie chętnie wkręcający się na obroty, za to potrafi dostarczać swoje osiągi liniowo i przewidywalnie. Nie zmarnujesz żadnej okazji, aby przeciągnąć bieg pod czerwone pole obrotomierza.
Na początku kariery rynkowej Giulia kusiła jeszcze manualną skrzynią biegów, ale w tym momencie oferta jest ograniczona tylko do 8-stopniowego automatu. Oczywiście to ten sam sprawdzony ZF, który trafia też do Aston Martina, BMW, Jaguara, Audi, Land Rovera i Maserati.
Puryści mogą być odrobinę rozczarowani tak szybkim wycofaniem manuala, ale prawdę mówiąc automat sprawdza się w Giulii lepiej. Jest szybki, pracuje gładko i praktycznie jest bezbłędny, podczas gdy skrzynia ręczna miała zbyt długie drogi prowadzenia lewarka i nie była okazem precyzji.
Napęd wędruje na tylną oś przez kompozytowy wał napędowy i sterowany elektronicznie dyferencjał o ograniczonym poślizgu. Potrafi on nie tylko stopniowo się blokować, ale także aktywnie rozdzielać moment obrotowy, czyli posiada funkcję torque vectoring.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Mate Rimac wyraził swoje zastrzeżenia do zapowiadanych przez Elona Muska osiągów Tesli Roadster.
Na bazie Maserati MC20 Włosi stworzyli torowy model specjalny wyposażony w 730-konny silnik V6.
Niektóre nowe AMG porzuciły V8 na rzecz silników czterocylindrowych, ale G63 ten trend nie dotyczy.
Za Peugeotem 9X8 w specyfikacji Le Mans Hypercar 2024 stoi gruntowna zmiana koncepcji aerodynamiki.
Amerykański Hennessey Venom F5 Revolution pobił rekord aut produkcyjnych na Circuit of the Americas.
Kultowe V12, ponad 800 KM i klasyczny wygląd GT - tak zapowiada się następca Ferrari 812 Superfast.
Modyfikacje opracowane dla Porsche Taycan mogą wkrótce trafić do pokrewnego Audi e-tron GT RS.
W ramach tegorocznego liftingu Continental GT po raz pierwszy otrzyma napęd hybrydowy typu plug-in.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Trzymiejscowy supercar SCG004 w wersji drogowej jest odrobinę bliżej oficjalnego debiutu.
GT-R zwyczajnie nie chce umrzeć. Teraz dostał poprawki silnika i kosmetyczne zmiany stylizacji.
W tym roku Ariel planuje wprowadzić na rynek ekstremalną wersję Atoma oraz drugą generacją Nomada.
Szykuje się nowa, szybka Lancia - model Ypsilon HF otrzyma napęd o mocy 240 KM.