Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Miała skończyć w cieniu M3, a skradła nasze serca - Giulia Quadrifoglio to najlepsza współczesna Alfa.
Piętą achillesową Alfy jest wnętrze. Nie jest źle, ale w kwestii jakości wykonania rywale wypadają lepiej. To chyba najsłabsza strona Alfy Romeo. Pozycja za kierownicą i fotele są idealne, a deska rozdzielcza wygląda schludnie, ale użyte tu materiały w ogóle nie korespondują z ceną auta. Sporo jest twardych i nieprzyjemnych plastików.
Zaktualizowany system multimedialny Giulii nie jest zły. Jedyny problem jaki zanotowaliśmy to długi czas oczekiwania na połączenie z telefonem poprzez streaming Bluetooth. Czasem system w ogóle odmawiał odtwarzania czegokolwiek. Z drugiej strony zaletą interfejsu Alfy jest względna prostota - masz pod ręką wszystko co potrzeba i właściwie niczego więcej.
W kabinie Alfy zastosowano sporo alcantary i karbonu, co przyczynia się do naprawdę sportowego wyglądu kokpitu i kierownicy. Nie ma to jednak wpływu na ocenę jakości wnętrza - daleko Alfie do poziomu solidności i spasowania elementów jaki znamy z Mercedes.
Alfy zwykle są kojarzone z pięknem. Giulia nie jest najlepszym przykładem, ale trudno jej odmówić naturalnego uroku okraszonego pewną dozą agresji. Giulia nie jest tak niezwykła ani tak piękna jak Alfa Romeo powinna być. Wygląda po prostu w porządku, ale jedyną cechą jednoznacznie rozpoznawalną jest w tym przypadku trójkątne Scudetto z przodu. Nie jest to żaden przełom stylistyczny ani popis designerski jak to bywało w przeszłości z innymi modelami Alfy.
Z tyłu charakter auta zdradzają cztery końcówki wydechu, spojler na tylnej klapie i dość pokaźny dyfuzor. Właściwie jest tu tyle agresji, że przód wygląda nieco zbyt spokojnie, co już rodzi pewną niespójność stylistyczną w odbiorze Giulii Quadrifoglio.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?